Kiedy zorientowałem się, że EK była w sprzedaży (parę dni po fakcie, a więc po zamknięciu możliwości zamawiania w gram.pl), lista rezerwowa była zamknięta. Parę dni później została jednak ponownie otwarta (wpisałem się wtedy na nią i załapałem się na EK), więc może zdarzy się to ponownie. Dlaczego? W końcu z rezerwacji EK każdy może zrezygnować. W takim przypadku oczywiście najpierw załapią się Ci, którzy są obecnie na liście rezerwowej (nie wiem ile osób tam jeszcze jest, bo wpisywałem się chyba niedługo przed zamknięciem, a EK już mi przydzielono), ale może zostanie jeszcze trochę sztuk i lista rezerwowa zostanie ponownie otwarta.Co ciekawe, bieżąca lista zamówionych EK nie jest od jakiegoś czasu aktualizowana (nadal nie ma mnie na tej liście). Gram.pl pewnie liczy się z tym, że będą jeszcze rezygnacje i dlatego nie aktualizuje listy, żeby nie zmieniała się za bardzo (i żeby mieli możliwość przydzielenia numerków EK według kolejności wpisywania na listę rezerwową już po ostatecznym ustaleniu kto zrezygnował, a kto nie).Elwer said:
EK dlaczego prosta rzecz więcej wpłynie pieniędzy dla naszych polskich kolegów za prace godne naprawdę godne podziwu 
Polak potrafi przecież projekt wiedźmina już od początku wzbudzał zainteresowanie nie wiem czy to właściwe pytanie ale ile kosztuje tak gdzieś wydanie takiej gry ????? tak z ciekawości sie pytam
Polak potrafi przecież projekt wiedźmina już od początku wzbudzał zainteresowanie nie wiem czy to właściwe pytanie ale ile kosztuje tak gdzieś wydanie takiej gry ????? tak z ciekawości sie pytamNie obraź się, ale Twoja wypowiedź wiele by zyskała, gdybyś zdecydował się na użycie interpunkcji.Co do kosztów, to pojawiły się informacje (http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,85317,4525896.html), że CD Projekt wydał na Wiedźmina 22 mln. zł, z czego Atari włożyło 15 mln zł. Nie wiem, czy kwoty te obejmują również koszty tłoczenia i dystrybucji, czy tylko produkcji.Baniakpl said:EK dlaczego prosta rzecz więcej wpłynie pieniędzy dla naszych polskich kolegów za prace godne naprawdę godne podziwu
Też mi coś się tak wydaje, ale to zapewne strzeżona tajemnica handlowaYarpenZirgin said:mam wrażenie ze jeśli to atari faktycznie coś dało, to to jest dodatkowo poza tymi 22
Bo jeżeli by było tak jak sugerują że w sumie 22 z czego 15 Atari to logicznie myśląc większość zysków musiałaby pójść na konto Francuzów...a podobno umowa jest korzystna dla obu stron...ja osobiście EP, mały upgrade kompa sie szykuje, a poza tym wyszły edycje platynowe (Gothic III itd) więc skorzystałem z ich nowej, miłej moim oczom ceny, ale chciałbym wrócić do poruszonego już w tym wątku, tematu, mianowicie piractwa, znam dużo osób z podejściem (wypowiedzianym w moim towarzystwie, podczas gdy odmawiałem kolejną litanię do The Witchera) brzmiącym: - Ja najpierw to ściągne z neta i pogram, a potem odłożę pirata na półkę, zobaczysz, ze tobie ten oryginał nie potrzebny bo i tak przejdziesz i odłożysz na półkę (słowa skierowane do mnie). Mam w związku z tym prośbę, macie jakieś niebanalne argumenty za tym, żeby nie piracili w ten sposób gry dla polaków bardzo ważnej, przecież to już jest totalna herezja, opcje rozwiązania problemu proszę słać tutaj: gimli33@gmail.com żeby nie zaśmiecać topicu.Zróbmy coś dobrego dla CDPR i zniewalajmy piractwo Witchera w zarodku. Dziękuję za uwagę, Gimli.
mój kumpel z klasy, fanatyk RPG, planował kupić Wiedźmina w pre-orderze. planował, ale doszedł do wniosku, że najpierw lepiej zagrać w demo, to dużo kasy. i nawet mu się nie dziwię, nie każdego stać na wywalenie 100zł w ciemno. ponadto uważam, że wersja demonstracyjna powinna pojawić się przed premierą.
U mnie nie inaczej to samo jak kumplowi powiedziałem że zamówiłem sobie Polską grę buchnął śmiechem Prawdę mówiąc zamówiłem EP co prawda EK już nie ma ale i tak bym nie wydał 200zł , niedawno wydałem dwa kółka na Upgrade kompa więc byłem nawet zmuszony do EP .Prawda Demo powinno być przed premierą bo poco nam będzie po premierze skoro będziemy już mieli płytki no ale nie wszyscy skorzystają z zamówienia gry przed premierą .
Prawdę mówiąc zamówiłem EP co prawda EK już nie ma ale i tak bym nie wydał 200zł , niedawno wydałem dwa kółka na Upgrade kompa więc byłem nawet zmuszony do EP .Prawda Demo powinno być przed premierą bo poco nam będzie po premierze skoro będziemy już mieli płytki no ale nie wszyscy skorzystają z zamówienia gry przed premierą .Myślicie ze mi nie szkoda pieniędzy tak kupisz kilka gier i dup po wypłacie ale cieszy mnie mając grę oryginalna na półce mam 27 oryginalnych gier nie chce si chwalić. Ale wiem ze pieniądze idą na właściwe konto a 100 zł za oryginał to jest niewygórowana cena a kto przypomni sobie początki gier komp. to pamięta 1 gra na sklepowej polce i cena 200 zł lub więcej wiec cieszcie sie ze za grę wydajecie 100 zł anie 200 zł też nie lubię takiego gadania ściągnołbys se z neta a nie wydawał tyle kasy .kamillo474 said:U mnie nie inaczej to samo jak kumplowi powiedziałem że zamówiłem sobie Polską grę buchnął śmiechem
Jak dla mnie 200 zł to za dużo. Mam 15 lat i kieszonkowe 20 zł tygodniowo, a mama mówi, że ona na "głupoty" kasy dawać nie będzie więc wszystko muszę ze swoich dać... Ale mnie wydanie podstawowe w zupełności wystarcza. Z EK podoba mi się medalion i koszulka, które na pewno pojawią się na Allegro...
Zamówiłem EK, gdy zastartował pre-order, nawet nie z chęci kupna (bardziej byłem nastawiony na EP) - raczej z dmuchania na zimne. A nóż po obejrzeniu nowych gameplay'ów zachce mi sie kupić EK, a może jakis kumpel nagle napali sie na kolekcjonerke i odpali mi coś za zaklepanie miejsca ( ), albo sprzedam na allegro z zyskiem (przynaje sie bez bicia, kochajmy sie jak bracia, liczmy sie jak Żydzi ). Kilka dni temu zrezygnowałem z EK. Raz, nie wiem, czy Wiedzmin będzie płynnie chodził, i na jakich detalach (tyle czekałem na tę grę, że na demko nie zamierzam czekać!); dwa, że gadżety nie tak bardzo kręcą mnie jak pewnie kręciłyby kiedyś; trzy - zawsze lepiej inwestować w kompa, abym kiedyś mógł sobie odpalić Wiedzmina na max detalach; cztery, zawsze jest szansa, że artbook trafi kiedyś do sklepu gram.pl; pięć - może jakiś wieli fan prozy Sapka z list rezerwowych stracił nadzieję, ze EK trafi w jego łapy a tu - bęc! - i będzie miał niespodziewajke A soundtrack'u posłucham tak, czy inaczej
), albo sprzedam na allegro z zyskiem (przynaje sie bez bicia, kochajmy sie jak bracia, liczmy sie jak Żydzi ). Kilka dni temu zrezygnowałem z EK. Raz, nie wiem, czy Wiedzmin będzie płynnie chodził, i na jakich detalach (tyle czekałem na tę grę, że na demko nie zamierzam czekać!); dwa, że gadżety nie tak bardzo kręcą mnie jak pewnie kręciłyby kiedyś; trzy - zawsze lepiej inwestować w kompa, abym kiedyś mógł sobie odpalić Wiedzmina na max detalach; cztery, zawsze jest szansa, że artbook trafi kiedyś do sklepu gram.pl; pięć - może jakiś wieli fan prozy Sapka z list rezerwowych stracił nadzieję, ze EK trafi w jego łapy a tu - bęc! - i będzie miał niespodziewajke A soundtrack'u posłucham tak, czy inaczej Postanowiłem kupić wersje kolekcjonerska, moze temu ze malo gram w gry i nie pozbywam duzo kasy na gry ( do tej pory kupilem Counter Strike plus steam i Gothik kolekcje) wiec mam nadzieje ze warunki finansowe (tuz przed premiera) beda mi pozwalały wydac 200zloty ;] aczkolwiek jak to w polsce, wszystklo moze sie zdarzyc. Tymbardziej ze to "polska gra' wiec trzeba wspierac polski rynek ,.
,.Ja zamówiłem podstawową wersję. Mimo, że EK jest bardzo kusząca trzeba się zdyscyplinować... I uważać bo pieniądze łatwo wydać... A ja jak większość z nas groszem nie śmierdze... Jak ja się nie mogę doczekać Geralta! Za miesiąc ma do mnie wpaść... Se pogadamy... ;D
Jak ja się nie mogę doczekać Geralta! Za miesiąc ma do mnie wpaść... Se pogadamy... ;D