Raczej plotki niż przecieki. W sensie, o ile kojarzę, gościu nie jest w żaden sposób zweryfikowany, nie ma znanej historii potwierdzonych wycieków, o tym "wycieku" cicho na największych fanowskich stronach poświęconych SW itd.
Nie przykładałbym do tego typu rewelacji większej wagi.
Nie chcę się nikomu narażać, ale z jednej strony często roszczeniowy i toksyczny fandom SW ma też momenty na podobieństwo sekty i chyba do końca nie chce uwierzyć w to, że zwieńczenie trylogii może być kaszanką i festiwalem odgrzewanych kotletów. Dla mnie ten spoiler jest bardzo prawdopodobny, niczego lepszego się nie spodziewałbym.
Łoo Rey przejdzie na ciemną stronę mocy ?! Łooo... Będzie miała super efektowny czerwony miecz świetlny, czarne szaty i groźną minę? Supppeer. Kylo przejdzie na jasną stronę mocy? XD Serio kogoś to jara ? Disney wie co robić, wpakuje takie śmieszne ujęcie do zwiastuna i nagle wszyscy się jarają ... Ta trylogia jest pisana na kolanie. Nie mieli tutaj żadnego większego planu.
The Hollywood Reporter zamieścił ciekawą informację odnośnie przyszłych produkcji Star Wars. Cały czas niewiele jest wiadome na ich temat poz
star-wars.pl
Jak myślicie, cóż to może być? Jakiś poboczny projekt z cyklu A Star Wars Story pokroju Łotra i Solo, jeden z filmów wchodzących w skład którejś z nadchodzących trylogii czy coś jeszcze innego? I o czym?
Bo za bardzo nie ma o czym gadać, czy nawet spekulować.
Mamy jakieś plotki o trylogii Riana (protagonistką ma być młoda Jedi, akcja ma się dziać po wydarzeniach z ep. IX), mamy jakieś plotki o trylogii D&D (czasy Starej Republiki, Revan), o filmie Kevina nie wiemy nic.
Myślę jednak, że póki co Disney porzucił "historie" i patrząc na potwierdzone projekty skupia się na nowych trylogiach i serialach, więc strzelam, ze KF będzie odpowiedzialny albo za nowa trylogię, albo za nadanie kierunku nowej trylogii "opiekując się" pierwszym filmem.
Jesli chodzi o erę, to stawiam albo na sidequel dziejący się pomiędzy Mrocznym widmem, a Skywalker. Odrodzenie, albo coś zupełnie nowego, jak na przykład opowiedzenie na nowo historii powstania zakonu, czy coś w tym stylu.
Nowe oficjalne zdjęcie. Według makingstarwars, nie jest to efekt potężnego pchnięcia mocą, a skutek odrzutu silników uciekającego statku (najpewniej sokoła).
Właśnie też kupiłem 32GB ale to było z myślą o CP2077, no ale mamy tu ciekawą sytuacje, na next-genowe tytuły jeszcze poczekamy, a tu już taki Fallen Order woła o 32GB, a tytuł jeszcze przecież chodzi na obecnych konsolach.
Ciekawe albo wersja PC Fallen Order będzie znacząco odbiegać technicznie od konsol, albo dostaniemy konwersje pisaną na kolanie w co nie chce mi się za bardzo wierzyć, tytuły na Unrealu 4 raczej potrafią być wymagające, szczególnie gdy tutaj Fallen Order napędza najnowsza wersja UE 4
Nie jest źle, z gtx 980 wciąż mocno przewyższam minimalne wymagania, wiec wróżę sobie miks średnich i wysokich Fajnie, za kilka lat ogram ponownie w 4k na ultra
Ale te 32GB faktycznie zastanawiające... Pamiętam, kiedy Gothic II potrzebował 512 MB RAMu (wtedy ogrom), to tłumaczyli to ogromnym światem. Czyżby planety były tak rozległe i tak wypełnione szczegółami, że assety w najwyższej jakości będą wymagały aż tyle pamięci?
Taaa błąd ... darmowa reklama według EA, o newsie zrobiło się głośno wszyscy zaczęli pisać, dyskutować, cel wykonany.
Od początku coś nie pasowało żeby taki liniowy tytuł na szynach żaden open-world wymagał 32GB ?!, przy CP zgodzę się będzie miało to swoje uzasadnienie, ale nie przy Fallen Order.
Nie śledziłem rozwoju gry czy nowinek na jej temat od początku. Jedyne co słyszałem to, że powstaje w końcu coś ciekawego w świecie GW od czasu przejęcia przez Disneya. Ten gameplay to w zasadzie pierwszy materiał jaki zobaczyłem. I moje odczucia to bardzo duże meh.
Walka swoją dynamiką i efektownością nie ma startu do The Force Unleashed - a to gra sprzed 11 lat!
Jedyne co mi się podobało to eksploracja planet (zwłaszcza Kashyyyk) ale tylko do momentu aż nie zobaczyłem podwójnego skoku. Jeszcze bym go jakoś przełknął gdyby cokolwiek wskazywało na użycie Mocy podczas doskoku, ale nic takiego nie zauważyłem.
Jeśli chodzi o trailer, no to powiem tak - imo zyskuje z kolejnymi obejrzeniami, ale nie zrobił mi jakoś specjalnie. W ogóle, jakoś materiały do poprzednich części mi lepiej siadały. Wizualnie i muzycznie na pewno będzie uczta, ale trochę jednak martwię się o fabułę, nie chcę rehashu szóstki, DżejDżej proszem :<
Ten trailer, pomimo bycia oszczędnym i niepokazywania zbyt wiele, niestety potwierdził, że spore leaki sprzed kilku miesięcy były, przynajmniej częściowo, prawdziwe (czytałam na szczęście tylko małe fragmenty, tak just in case), a to co tam wyczytałam, nieszczególnie mi się podobało. Jeśli ktoś ma ochotę poczytać to niech sobie wyszuka informacje
po frazie 'sith dagger' na przykład. Scena z Kylo i Rey ze sztyletem, niszczącymi jakąś maskę/posąg (chyba) Vadera, potwierdza ten wątek.
Jestem też co raz bardziej przekonana, że Palpora nie będzie w filmie fizycznie - w scenie w sali tronowej wygląda, jakby płynął w stronę Rey - może jakiś egzo-szkielet, takie rozwiązanie jak w kampanii w Battlefroncie, specjalny droid z wgraną jaźnią, czy coś. Mam tylko nadzieję, że nie dorobią mu pająkonóżek jak Maulowi w Wojnach Klonów na przykład.
No i jeszcze trzy elementy, których w żadnym trailerze nie ma, co mnie trochę martwi - 1) Sith Trooperzy (ci czerwoni) i 2) Rycerze Ren - ci pierwsi wprowadzeni chyba tylko po to, żeby wyglądało cool na plakacie, nie podejrzewam żeby fabularnie ich jakoś wykorzystano; ci drudzy pojawiają się na plakatach, obrazach promocyjnych itd., ale obawiam się, że na tym ich rola się skończy. Tak coś czuję, że Reniaki nie dostaną nawet własnych imion. Po hajpowaniu tego zakonu przez dwie poprzednie części, wyczuwam turbo rozczarowanie wątkiem, będzie pewno jak ze Snokiem, backtrack całego wątku, który nie do końca wiadomo po co był, albo na jego realizację brakło czasu/pomysłów/czasu i pomysłów. 3) Matt Smith, który nadal jest wylistowany w obsadzie, a nie pojawił się dotychczas nigdzie - na żadnych plakatach, promosach, materiałach, nigdzie, nie wiadomo nawet kogo gra. Jeżeli się okaże, że to jakaś bomba, którą trzymają do ostatniej chwili - świetnie, jeśli że w ogóle go w filmie nie ma - będzie trochę zawód. Brak Huxa na plakacie i trailerach też trochę dziwi.
No i jedna rzecz, która mi się strasznie w tym trailerze nie podobała - KONIE. KUNIE W KOSMOSIE :|
Ogólnie, potencjał jest w tym wszystkim jednak spory, na coś więcej niż tylko FAJEN peł-peł stateczków, bo to akurat na pewno będzie się przyjemnie oglądało. Chciałabym, żeby to wykorzystali. Mimo pewnych wątpliwości i tak jaram się i czekam bardzo. Bilety też już mam
Trailer mi się podobał, nawet nibykonie . Muzyka jak zawsze super. Nie mogę się doczekać, bo Saga, to od dawna jedyne filmy na jakie chodzę do kina. A tu jeszcze 2 miesiące trzeba czekać...