Forumowy RPG

+
a co mamy robic ?? przynajmniej troche popiszemy a jak będzie potrzeba to Korgan jako wkurzony wiesiniak nam przerwie i skieruje na własciwą historie
 
Mam takie ideologicznie bardzo istotne pytanie , otóż gra dzieje się w świecie Piekary, czyli główne Hez-hezron, które jest miastem wyimaginowanym, chciałbym więc spytać czy inne miasta występując pod prawdziwą nazwą, czyli czy możemy przechadzać się po takich osadach jakie naprawdę istniały w średniowieczu?
 
Yarpen Zirgin said:
A mnie zastanawia brak nawiązań do religii.. Doszedłem dopiero do 5 strony ale narazie nic nie było.
Yarpen mam praktycznie samych ateistów intereujących się własną kieszenią. Jak wspomnę im coś o religi to zaczną uciekac...
 
Yarpen Zirgin said:
A mnie zastanawia brak nawiązań do religii.. Doszedłem dopiero do 5 strony ale narazie nic nie było.
Jak dojdziesz do modlitwy "Ojcze Nasz" to daj znać.... hm... a mówisz o książce czy o naszej sesji? Jeśli o tym drugim to tak to już jest jak za grę w świecie chrześcijańskim zabierają sie takie osoby
 
Jednak Yarpen ma rację. Muszę bardziej oddac świat w którym gracie... Dobra to wy sobie pogadajcie a ja jutro zamieszczę ehm nowe przygody
 
albo wyrosniety szczur chcacy urwac ci głowę a tak na serio to nie kus losu i nie potsuwaj pomysłow ?Korganowi bo zdązy cię potorturowac zanim się Pani X uwolni(jesli cie uwolni )
 
Jeny sam napisałeś że coś ciebie obudziło, wymyśl to sam. Jak już chcesz tak pisac to przynajmniej pisz że obudził ciebie mistrz tortur, ablo inkwizytor albo pani x. Naprawdę może to też byc nowy wspolokator,który woli mężczyzn niż kobiety...Marcin ja na ten pomysł bardzo dawno temu wpadłem Nie martw się dostaniesz nawet kilku(nastu) inkwizytorów.Edit: Jak miło, gracze sobie przy piwku wspominają dawne czasy... Tibor miasta niedaleko Hez-Hezronu i stolicy miały np.religijne nazwy, natomiast te osady i miasta położone z dala od cywilizacji miały pogańskie nazwy. Co do twojego pytania to nie możesz przejśc np. przez Warszawę bo jej wtedy nie było, nigdy nie powstała. Jej tereny zamieszkują zapewne jacyś barbarzyńcy.
 
Korgan ja napisałem, że "To chyba były kroki", a ponieważ nie wiedziałem co to było, to poprosiłem by to Mistrz Gry dał mi wskazówkę.
 
Intrygujące Korgan... bo ja sobie pozwoliłem napisać, iż pochodzę z Pragii. Myślisz że jest szansa na to, żeby to miasto się uchowało? Ale jakby nie mówić, to Praga nigdy nie miała opinii miasta katolickiego, więc może lepiej się było do tego w ogóle nie przyznawać
 
Tibor zwracałem Tobie i Lordowi na ten temat uwagę, Praga nigdy w tym świecie nie istaniała, tak samo jak Moskwa, Pakistan, Uzbekistan i mała polska wieś: Piekło.Marcin moje niedopatrzenie...Małe sprostowanie do mojego ostaniego posta! Do karczmy narazie nikt ważny nie wszedł, akcja dzieje się poza karczmą...Tak swoją drogą. Jacek Piekara opisuje świat widziany tylko przez oczy inkwizytora. Zwykli mieszkańcy nie interesują się religią aż tak bardzo. Ech stanowczo za szybko pisze. Znowu tekst na sesji jest zagmatwany i chaotyczny
 
Korgan --->czemu nie luknelismy do sakiewek chyba dlatego ze na samym początku bylismy za bardzo podekscytowani i jakos tak wyszło ze zapomnielismy a potem jakos nie było na to czasu
 
Nie chcę się czepiać, ale ta sesja coraz bardziej zaczyna się toczyć w tempie naszych telenoweli...
 
oj nie jest tak zle zaraz opuszczamy ten burdel w poszukiwani nowej przygody i pewnie wtedy sie rozkręci (mam nadzieję)
 
Top Bottom