Gry na których się wychowaliście

+
Status
Not open for further replies.
Heroes of Might and Magic III :DHokus Pokus Różowa Pantera... Teraz na nauczycielkę w szkole wołamy Józiowa Pantera :teeth:The Sims :DI wiele wiele innych... teraz nie jestem w stanie wymienić ;) :hmmm:pozdro :-* :p
 
Pegasus i Mario....w to się grało całymi dniami...A na kompie to głównie Need For Speed i GTA te pierwsze części.
 
1.Mario ;D2.Złolto i chwała: Droga do el dorado3.Kankurek Kao 4. Seria GTA od 2 do VC5. Wormsy
 
Pierwsza konsolą z jaką miałem styczność był oczywiście pamiętny pegasus , ale mimo że przegrywałem mnóstwo czasu w mario i contre to nie była to konsola mojego dzieciństwa.Prawdziwe granie rozpoczęło się wraz z otrzymaniem PSX który jeszcze wtedy zdawał sie wręcz luksusem , do dzisiaj uważam ją za najlepszą konsolę jaką ujrzał świat. Pierwsze gierki to Crash części od 1 do 3 , Fifa 99 i oddworld , zdecydowanie najwięcej problemu sprawiał oddworld , gra tyle śmieszna co piekielnie trudna , jednak wciąż pamiętam że pomimo 10 porazek grałem z zapałem i nie przeszkadzało m i wcale że nic nie rozumiałem i tak się grało ;]Później były bijatyki - godziny w tekkena z kolegami , każdy znał każdy swój kolejny cios na pamięć , wszystkie combosy mogliśmy wystukać z zamkniętymi oczami , potem dragon ball - tu był problem , cały czas próbowaliśmy przejść grę jednak nikt z Nas nie mógł nawet zabić drugiego bossa i wtedy genialny Genesis wynalazł sposób w domu z rumieńcami na twarzy przybiegł do domu kumpla w którym były zbiórki i wyjawił swój tajemny sposób - otóż jedna z postaci atakowała pięścią na tyle szybko że nei dawała przeciwnikowi szansy na wykonanie żadnego ruchu , taki mały bug i unbalance , szybko udało nam się przejść całą grę i dzisiaj każdy przypisuje ten wyczyn sobie , jednak ja wciąż pamiętam kto złamał kod ;]Później były godziny przesiedziane przy wyścigach na prawdziwe pieniądze w crash team racing. I potem była gra którą chyba najbardziej wspominam - Legend of Legaia , zwykły jrpg z dość innowacyjnym systemem walki , teoretycznie podobnym do tego z final fantasy i innych jrpgów ale jednak innym ,nie ma co wyjaśniać to trzeba było zobaczyć. Postacie zbudowane z 5 polygonów , sztampowa fabuła ? Kto się tym przejmował ? ;]Później były jeszcze różne inne mniej lub bardziej udane gry jak Harvest Moon , Colin czy fighting force. A już dalej był PeCet " ale to już inna historia' ;]
 
Gra na której się wychowałam? Paint ;DNa moim komputerze nie było zbyt wiele gier, prócz tych Windowsowskich i paru na DOS-a. Oczywiście, jako mały szkrab (miałam jakoś 3-6 lat), na DOS-a wejść nijak nie potrafiłam, a moja mama, mimo iż potrafiła, uparcie się tego wypierała i kazała posić tatę, który dotępny był tylko w soboty, niedziele i święta.W efekcie, zawsze gdy udało mi się dobrać do komputera uruchamiałam Painta i hulaj duszo! Jakaż była moja radość, gdy odkryłam Microsoft Worda, jego ClipArt'y i funkcję Kopiuj/Wklej. W końcu moje rysunki nabrały realizmu, gdyż dobrą malarką, ani nie byłam wtedy, ani nie jestem teraz. :D Czasem tylko tata uruchamiał mi takie genialne wyścigi na DOS-ie, które były w wersji demo i dlatego dało się z nich wyjść tylko Alt+F4. Ale wyścigi były niezłe, można było zostawiać plamy oleju, i strzelać, i ogółem kosmos. Nawiasem mówiąc, udało mi się je wygrać, dopiero gdy jako doświadczone już dziecko (8-10 lat, rok 2001-2003), dostałam ten stary komputer na własność, jakimś cudem go uruchomiłam i drugim cudem włączyłam tę superaśną grę. ;)Nie pamiętam kiedy dokładnie, ale w pewnym momencie znalazła się na naszym pulpicie gra w Pary i jakieś coś w stylu RPG, chyba MasterMania, nie jestem pewna, ale w każdym razie jakaś Mania. Niestety często zdarzało się jej zawieszać, a dodatkowo trudno mi było pojąć sterowanie, gdyż gra była w wersji angielskiej. Prawdziwy przełom stanowił więc program Moje pierwsze ABC i to chyba go właśnie można zaliczyć jako moją pierwszą prawdziwą grę. Później była Forestia, ech.Ostatnią, którą próbowaliśmy odpalić na tym starym komputerze, a jednocześnie pierwszą moją "poważną" grą był Harry Potter i Kamień Filozoficzny. Pragnę jednak nadmienić, iż udało mi się dojść tam aż na pierwszą lekcję, a pomyślcie tylko jak szybko poruszał się nasz młody czarodziej przy procesorze 800 MHz, a pamięci RAM... nie pamiętam, ale pewnie coś około 128 MB.Później był już nowy komputer, na którym grałam w różne gry, więc listę gier na których się wychowywałam, chyba w tym miejscu zakończymy.Och, byłabym kompletnie zapomniała o Skokach Narciarskich 2000!Podsumowując, oto lista gier na których się wychowywałam:
  • Paint (nie zabiorę mu tytułu gry, gdyż w moim mniemaniu w pełni na niego zasłużył)
  • jakieśtam wyścigi
  • MasterMania (czy jakoś tak)
  • Pary
  • Moje pierwsze ABC
  • Forestia
  • Skoki Narciarskie 2000
  • Harry Potter i Kamień Filozoficzny
Zaiste imponująca lista ;DDopóki nie poszłam do pierwszej klasy szkoły podstawowej, to nawet o uszy mi się nie obiły tytuły gier które zostały już tu wymienione. Nawet takie nieśmiertelne platformówki jak Mario, czy IceTower, poznałam dopiero gdy pozwolono nam się dobrać do pracowni komputerowej (co ciekawe wcześniej miałam już na koncie grę w The Sims).
 
Mhmmm...nie będe liczył gier na pegazusie czy psp bo nie pamiętam już tytułów...1 gra w którą zagrałem to był Half life w kafejce internetowej...a wychowałem sie praktycznie na gothicu,morrowindzie call of duty ,eu2( dziwne że grałem w tak skomplikowaną grę praktycznie nie pojmując ją ;p ale w końcu udało mi się zjednoczyć Tereny dzisiejszej Francji pod berłem króla hiszpańskiego w wieku 7 lat:D
 
Kiedy to było... :) Nie pamiętam, wiem, że na CS'ie, ale to były początki wersja 1.1? nie pamiętam nawet, oprócz tego Quake :p
 
ja sie wychowalem na gta vice city, diablo 2, unreal tournament 2004 i na max payne :wave: :wave:
 
Aha, zapomnialem napisac o "superprodukcjach" na slawna gre telewizyjna od ktorej wszystko sie zaczelo:Mario ::)ContraArkanoidTetrisNostalgia... hehe :beer:
 
-Saga Baldur's Gate-Asterix i Obelix na atari (nie pamiętam jaka częśc ;))-Heroes of Might and Magic 1,2,3 ;) Do dzisiaj mam jedynke, tylko nie chce smigać na viście ani na xp ;/-Atlantis II-Kangurek Kao :D
 
Jeśli rozumieć to dosłownie to no cóż kompa miałem od 5 klasy. A neta mam od 3 miechów, więc nie pogrywałem zbyt dużo:)Ale lubiłem platformówki (proste, dla każdego) pierwsze N4S... i to wszystko ale teraz nadrabiam zaległości :evil: ;D
 
Johnny5 said:
-Kangurek Kao :D
Fak, to była świetna gra :D Chyba gdzieś ją nawet mam, bo pacholęciem będąc uwielbiałem wszelkiej maści platformówki i potem ciągle mi z tego trochę zostało :D Ech, pamiętam jak się zachwycałem pierwszym Crockiem, Rayman'ami 1,2 i 3, a potem właśnie Kangurkiem K. :D
 
Agloval said:
Agloval said:
-Kangurek Kao :D
Fak, to była świetna gra :D Chyba gdzieś ją nawet mam, bo pacholęciem będąc uwielbiałem wszelkiej maści platformówki i potem ciągle mi z tego trochę zostało :D Ech, pamiętam jak się zachwycałem pierwszym Crockiem, Rayman'ami 1,2 i 3, a potem właśnie Kangurkiem K. :D
 
Wooczykij said:
Czy na forum zapanowała moda na wklejanie śmiechowych obrazków? :p
Powiedziałbym, że to z nudów, ale jakoś czarno to zabrzmiało :) -----------------------------------------------------------------------------------------------------Co do gier, to pamiętam oczywiście gry na kasetach do Atari :) International Karate, Last Ninja, i jeszcze jakieś inne, których nazw sobie nie przypomnę :). Teraz ludzie narzekają na czas ładowania, a wtedy gra ładowała się do pamięci przez pół godziny. Kangurek Kao - dobra platformówka. Nie ma się co śmiać. Wystarczy zobaczyć jakim gigantycznym sukcesem okazała się platformówka Little Big Plant. Wszystko wraca teraz do korzeni, maksymalnie proste, grywalne gierki święcą tryumfy, niedługo przestanie się opłacać inwestować w coś bardziej skomplikowanego.
 
Mike said:
Kangurek Kao - dobra platformówka. Nie ma się co śmiać. Wystarczy zobaczyć jakim gigantycznym sukcesem okazała się platformówka Little Big Plant. Wszystko wraca teraz do korzeni, maksymalnie proste, grywalne gierki święcą tryumfy, niedługo przestanie się opłacać inwestować w coś bardziej skomplikowanego.
Ejjj no nie przesadzajmy - LBP to chyba jednak zupelnie inna klasa niz KK?Z ciekawych (!) platformowek (?) to polecam World of Goo i wspominany juz Crayon Physics...Chociaz platformowkami strikte to one nie sa :DJak to Puchatek byl zwylk mawiac: "Mysl, mysl, mysl..."
 
Status
Not open for further replies.
Top Bottom