Żebrowski był zbyt... melancholijny? No ale kogo by nie wybrano do tej roli to głosy będą podzielone każdy to sobie wyoraża inaczej...
Mów za siebie , zresztą ktoś z CDPR mówił , że Żebrowski to jedyna udana "rzecz" w adaptacji filmowej. Mi się podobało ... a to ,że cała reszta filmu do kitu to nie jego wina.Kogut said:nam wszystkim
głos żebrowskiego nie jest szorstki? a jaki? w ogógle słyszałeś go? Możesz mówic, że ci się nie podoba, ale nie wkręcaj tutaj głupot.Kogut said:zamiast szorstkiego głosu .
Cóż, przenikliwy głos to on rzeczywiście ma. Ale szorstki?szorstki1. «mający chropawą powierzchnię»2. «oschły, nieprzyjemny w obejściu; też: świadczący o takich cechach»3. «o dźwiękach, odgłosach: nieczysty, brzmiący przenikliwie»