Nawiązania do pop-kultury i nie tylko ;-)

+
Właściwie to ja też nie za bardzo dosłyszałem - będę musiał się chyba uważniej przysłuchać przy najbliższej okazji, może faktycznie tę melodie wygwizduje. :p
 
W zasadzie to nie wiem, nie udało mi się powtórzyć tego. Było wtedy wcześnie rano, tuż po świcie ( nocowałem przy ognisku na grobli ) a rzecz miała miejsce na dolnym mostku pod mostem - tam gdzie wszyscy kryją się przed deszczem.
 
Podczas rozmowy z pustelnikiem na temat świętego Graala jego słowa " I ból zamienia się w moc". Słowa z piosenki Aleksander Wat, Jacka Kaczmarskiego (może nie tylko z niej)
 
Vitek said:
Przywódczyni ceglarzy mówi o ukochanej maga z wieży, że "to zła kobieta była"
Hehe, właśnie wszedłem na forum żeby to dopisać, ale mnie ubiegłeś ;) genialny i nieśmiertelny tekst :)
 
Brązowy Dan i jego wersja legendy o Graalu :DU pustelnika w akcie IV :D :D :DCzyżby Redzi nie lubili tej książki? ;)
 
Sephirath said:
Sephirath said:
Mnie dobił motyw z Gwiezdnych Wojen gwizdany na Grobli przez flisaka albo najemnika. :)
A który to taki muzyczny? :)Stałem koło wszystkich żeby posłuchac i nic :p
Marsz Imperialny gwizdał, o ile się nie mylę
Czyżby Redzi nie lubili tej książki?
Znaczy się, że się znają na rzeczy. Dan Brown to grafoman.
 
Mnie oprócz niektórych wyżej wymienionych rzuciło na kolana "Pięknie, kurwa pięknie" rzucone przez Geralta po zamknięciu go w lochu w Wyzimie.
 
To może nie jest nawiązanie do popkultury (no, albo, nie wiem, do Psów co najwyżej), ale są... Brutalnie nie_magiczne dialogi Talara. Albo raczej jego "słowna interpunkcja", gdyż przybrał ów pan zwyczaj używania słowa na "k" miast przecinka ;)Ale "Pięknie, ku**a, pięknie" po prostu zabija :D
 
Summit said:
[ Dan Brown to grafoman.
Można mieć wiele wątpliwości co do jakości fabuły, ale liczba sprzedanych książek świadczy o poczytności autora. Czyli taki zły nie jest.
 
W czwartym akcie (jakoś tak lepiej się to [pisze i czyta niż "rozdział") można zagadać z karczmarzem na temat jego problemów. Ten zaczyna nawijać, że dwóch kolesi (tu podaje ich imiona - nie pamiętam ich) ukradło mu skrzynkę przedniego trunku. Za odzyskanie owej skrzynki oferuje bardzo przydatny artefakt (!). Geralt na to:- To nie jest śmieszne.Karczmarz tłumaczy:- Twoje pytanie przypomniało mi pewne gry sprzed wielu lat.Nie wiem jak bardzo dokładnie przytoczyłem rozmowę ale sens chyba jest jasny.
 
Gerrard said:
Harry Potter
Cokolwiek te dwa słowa miały znaczyć.A właśnie - nie ma w Wiedźminie nawiązań do sagi o małym czarodzieju? Ej, to dziwne. Chyba muszę lepiej poszukać.
 
Top Bottom