Problem z końcówką Aktu IV

+
Problem z końcówką Aktu IV

Wszystko szło jak po maśle tzn.wykonałem wszystkie zadania poboczne i główne, wkońcu zabiłem Dagona ,a spotkawszy Berengara pozwoliłem mu przeżyć. Wracam z Wyspy Rybitw na brzeg i spotykam tam oddział zakonu płonącej róży. Ale z nikim tam pogadać zbytnio nie można. Olałem ich i poszedłem do wioski ,a tam ta akcja z elfami i zakładnikami. Gadam z Alvinem i końcyz się tym ,że muszę porozmawiać z Toruviel. Specjalnei z niąsię też nie nagadałem; Alvina nie chce puścić ,a sama wspomniała cośo Białej Rayli na brzegu. 3h chodzenia po całym dostępnym obszarze w akcie iV nie przyniosło efektów, Białey Rayli ani widu ani słychu , pogadać i zrobić nic nie moge. Sięgam zrozpaczony do poradnika, a tam pisze ,zę Biała Rayla powinna ze mną porozmawiać automatycznie po powrocie z wyspy! Nic takiego nie miało miejsca ,nawet gdy zagrałem od poprzendiego save. Pomocy!? Co ma mrobić ,bo już nie mam pomyslow..
 
No tak, jak wracasz z Wyspy Rybitw, to Biała Rayla automatycznie do ciebie podchodzi... Idziesz do wioski, gadasz z Jaskrem, potem Alvinem. Wychodzi Toruviel gadasz z nią. Idziesz do Jaskra, wybierasz komu chcesz pomóc. Potem prosisz o wypuszczenie Alvina Toruviel. Idziesz na brzeg do Białej Rayli.
 
Zrobiłeś to co napisałam? Żeby te dwie postaci się pojawiły, musisz zrobić to co napisałam. Brałam to z poradnika, więc powinno być ok.
 
Tak zrobiłem wszystko co trzeba, bo jak napisałem ,również kiedy nie mogłem nic zrobić to zaczerpnąłem wiedzy z poradnika. Gdy wracam z wyspy rybitw nikt do mnie nie podchodzi. Na brzegu nie ma Białej Rayli , może powiedz mi chociaż ,gdize jest Jaskier. Wcześniej byl w karczmie ,ale po wykonaniu 'w pelnym słoncu' juz go tam nei było. GDzie jest?
 
To powinno być wszystko jak należy. I na pewno wszystko co szło pokończyłeś? Podejrzewam buga....Przypomniało mi się: Białą Raylę spotyka się bodajże przy przejściu do wioski - tym blisko jaskini, w której pierwszy raz spotkałeś Berengara... tym wejściem wchodziłeś?
 
Iwona said:
To powinno być wszystko jak należy. I na pewno wszystko co szło pokończyłeś? Podejrzewam buga....Przypomniało mi się: Białą Raylę spotyka się bodajże przy przejściu do wioski - tym blisko jaskini, w której pierwszy raz spotkałeś Berengara... tym wejściem wchodziłeś?
No ja też podejrzewam buga ,bardzo wkurzającego buga ,bo nie pozwala mi ukonczyc gry :\ Tak tym wejściem wchodziłem.Patch 1.2
 
Przypomniało mi się: Białą Raylę spotyka się bodajże przy przejściu do wioski - tym blisko jaskini, w której pierwszy raz spotkałeś Berengara... tym wejściem wchodziłeś?
O ile dobrze pamiętam, ja Białą Raylę spotkałem zdecydowanie bliżej chaty Rybaka niż wioski :) nieopodal pułku zakonników. Prawdopodobnie więc, to gdzie sobie Biała Rayla stoi jest sprawą losową. Wszystkim, którym nie udało się jeszcze odnaleźć tej zakonnej najemniczki życzę owocnych poszukiwań :)
 
Po dostaniu miecza od Pani Jeziora idziesz w stronę łodzi. Powinieneś spotkać Berengara. Po rozwikłaniu rozmowy, płyniesz na Brzeg. zaraz powinna pojawić sie Biła Rayla. Po rozmowie idziesz w stronę Wioski Odmęty, gdy tam dotrzesz automatycznie Jaskier zacznie z tobą rozmawiać. Idziesz do wioski. Gadasz z Alvinem. Po chwili wychodzi Toruviel, rozmawiasz z nią. Idziesz do Jaskra i podejmujesz ostateczną decyzję. Po jej podjęciu gadasz z Toruviel i prosisz o wypuszczenie Alvina. Potem Alvin znika. Idziesz na Brzeg. Szukasz Białej Rayli i rozmawiasz z nią. Płyniecie do Wyzimy.
 
Shaiya said:
Po dostaniu miecza od Pani Jeziora idziesz w stronę łodzi. Powinieneś spotkać Berengara. Po rozwikłaniu rozmowy, płyniesz na Brzeg. zaraz powinna pojawić sie Biła Rayla. Po rozmowie idziesz w stronę Wioski Odmęty, gdy tam dotrzesz automatycznie Jaskier zacznie z tobą rozmawiać. Idziesz do wioski. Gadasz z Alvinem. Po chwili wychodzi Toruviel, rozmawiasz z nią. Idziesz do Jaskra i podejmujesz ostateczną decyzję. Po jej podjęciu gadasz z Toruviel i prosisz o wypuszczenie Alvina. Potem Alvin znika. Idziesz na Brzeg. Szukasz Białej Rayli i rozmawiasz z nią. Płyniecie do Wyzimy.
Napisałem przecież ,że zrobiłem wszystko co należy i tak jak mi kazałaś i ,że opierałem się wkońcu na poradniku.I NIC!
 
To kurczę nie wiem co jest, ja w takiej sytuacji ci nic nie pomogę. A teraz to napisałam dokładnie co powinieneś zrobić. Wczytaj może wcześniejszy save i zrób dokładnie to, co jest w poradniku, albo co ja napisałam.
 
Shaiya said:
To kurczę nie wiem co jest, ja w takiej sytuacji ci nic nie pomogę. A teraz to napisałam dokładnie co powinieneś zrobić. Wczytaj może wcześniejszy save i zrób dokładnie to, co jest w poradniku, albo co ja napisałam.
Napisałem też ,że grałem od poprzedniego save........
 
To ja nie wiem. A grasz drugi raz? Jak grałeś pierwszym razem bez patcha to też ci się tak robiło?
 
Poproś o save'a tutaj. Napisz jaki poziom trudności i po której stronie grałeś. PS. na stronie bodajże nr2 są jakieś save'y...
 
RevanPL said:
RevanPL said:
To kurczę nie wiem co jest, ja w takiej sytuacji ci nic nie pomogę. A teraz to napisałam dokładnie co powinieneś zrobić. Wczytaj może wcześniejszy save i zrób dokładnie to, co jest w poradniku, albo co ja napisałam.
Napisałem też ,że grałem od poprzedniego save........
A znalazłes w ogóle Jaskra za budynkiem idąc prosto i na lewo od miejsca gdzie stoi ta elfka (koło rzeki ) na samym koncu wioski?
 
Witam wszystkich, ja mam taki oto problem: kończę IV akt, nie mam specjalnych upodobań względem kolejności questów, jakie wykonuję, zwykle przeplatam zadania główne z zadaniami pobocznymi. Tak wyszło, że gdy ten gadatliwy Król Rybak odpowiedział pozytywnym "mhm" na pytanie o spotkanie z Panią Jeziora, mnie zostało do wykonania kilka questów pobocznych. W tym celu zabiłem 3 bazyliszki pozyskując ich skórę, wcześniej na polach zebrałem zęby zjadarek, odnalazłem też kocią uprząż i zdobyłem trofeum w postaci głowy tego wielkiego cmentara. Po samym spotkaniu z boginią i podarowaniu mi srebrnego miecza, odbyłem rozmowę z Berengarem, następnie z Białą Raylą, a kiedy wszedłem do wioski czy karczmy, by się upomnieć o nagrody za wykonane questy, w wiosce były już Wiewiórki przetrzymujące zakładników, a wszystkie drzwi dookoła były pozamykane. Odbyłem walkę z rycerzami Zakonu i teraz powinienem udać się na brzeg do łodzi. W związku z tym mam pytanie: czy wszystkie te questy przepadają? Mam nadzieję, że nie, oznaczałoby to dla mnie utratę wielu orenów oraz XP. Czy dałoby się jeszcze jakoś zakończyć te zadania? Boję się, że jak pójdę na przystań i zakończę akt, to te zadania znikną...
 
Top Bottom