Mimo wszystko wolałbym żeby gra była wydana jak najszybciej bo właśnie aż Tyle na nią czekamy i trochę irytują mnie teksty co po niektórych forumowiczów mówiące że wiedźmin wyjdzie w październiku albo w grudniu to nic się wielkiego nie stanie. Gdy wiedźmin zaczynał być tworzony byłem w gimnazjum potemskończyłem liceum a wiedźmina dalej niema ta gra przecież nie może być tworzona w nieskończoność
Większość forumowiczów , którzy tak mówią to nowi zainteresowani , chociaż zdarzają się wyjątki takie jak Yarpen ( jego cierpliwość mnie przeraża ).teraz na serio: KONIEC Z OT
oo naprawde mało jest gier powstających 4-5 lat? Oj jest ich całkiem sporo, tylko mówi się o nich pod koniec cyklu produkcyjnego, jeśli gracz jest w miarę rozgarnięty w temacie to wie ile czasu i jakie tytuły powstawały i zdaje sobie sprawę że nie jest to takie "hop-siup".
Ja byłam w liceum, a obecnie jestem na finishu studiów. Gra o ile dobrze pamietam już planowana była na 2005, potem w 2006(już kończyli), a teraz jest 2007... W nieskończoność kończyć się nie da...A może będzie jak z Diablo 2? Tez wiecznie robili, pierwotna wersja nie sprostala wymaganiom graczy, a potem wyszlo im coś, w co do dzisiaj gram i nie umiem tego wytlumaczyć jakim cudem miałam tyle cierpliwości by nekromantą trzasnąć 97lv, a amazonką 91(sieć lokalna)....a gra w sumie nudna i stosunkowo krótka...Oby wieśiek podobnie przykłuwał do monitora i odniósł podobny sukces (ale był o wiele dłuższy....)OTleśny TROLL said:
Oj... cos myśle, ze ta cierpliwość mu sie skończy, jak tylko dostanie w swoje łapy nowy komputerBlizari z Rivii said:
Ja tam uważam, że jak wiedźmin będzie to będzie.Trochę może tylko denerwować takie przesuwanie terminów, no ale niestety w tym przemyśle jest to raczej norma nawet wśród doświadczonych twórców gier. Co wiec dopiero mówić jak panowie z Reda wiele gier wcześniej nie stworzyli.Od początku mozna się było domyślić, że o ile wiedźmin uzbroi się w dwa bastardy to my musimy w cierpliwość.A tak choć sądzę, że już wiecej przesunięć terminu nie będzie to nie ździwię sie, jeśli Wichera wydadzą tak, żeby był na Gwiazdkę.
Ja rozumiem niecierpliwość fanów. Ale gadanie typu: oj będzie w czerwcu, albo w lipcu/ wrzesień pewnie/ wcale nie bo grudzień/ jest moim zdaniem bez sensu. Gry powstają długo bo tego wymagają. Niczego nie przyspieszymy. Osobiście jeśli tyle już czekam to poczekam jeszcze nieco dłużej. I mam nadzieję że będzie warto i dostaniemy do ręki produkt dopracowany. To jest najważniejsze - wysoka jakość gry i wszystko zrobione na 100%. A wypowiedzi takie jak: 'ja się nie doczekam, dajcie już Wiedźmina, bo nie wytrzymam' uważam za dziecinne. Bez urazy. Pośpiech jest wskazany przy łapaniu pcheł i sraczce. Proces twórczy jest długi i trudny. Cierpliwości.
Udawanie, że data premiery jest mało ważna, nazywanie zdania innych dziecinnymi oraz przekonanie, że trzeba cierpliwie czekać, też jest bez sensu.* Niektórzy otwarcie mówią, że chcieliby w Wiedźmina zagrać jak najszybciej, a inni zatrzymają to dla siebie. Nic na to nie poradzisz, Looke. Choć popieram to co napisałeś, bo też chciałbym dostać doszlifowany brylant. Jeśli "zwlekanie" wyjdzie grze na dobre, to pewnie - warto poczekać.* bez urazy
Dobrze powiedziane. "niewiele" wciąż powinno oznaczać chyba ileś... No ale już naprawdę koniec OT!Driden said:
O ile się nie mylę pisać każdy potrafi? A nie na temat, to już większość.Co mi tam - nie przeszkadza mi moja obecna ranga na forum. Bo wedle tego też nie oceniam innych. Gwoli sprawiedliwości - Ludzie cierpliwości! Ciągłe podniecanie się domniemaną datą premiery, którą zobaczyłeś na jednym z zachodnich serwisów. Od jakiegoś czasu staję się tylko biernym obserwatorem poczynań na niektórych, tematach, bo postów na temat, na które można w jakiś sensowny sposób odpowiedzieć można policzyć na palcach jednej ręki. Wprawdzie sam bywam niecierpliwy w niektórych kwestiach, jednak co ci da zawalanie forum nic nie wnoszącym ścierwem? A premiera? Nadejdzie i czas, kiedy twórcy rozwieją wątpliwości - po co tworzyć wokół tego jeden wielki bu... bałagan?
Nie, żebym dostała CDA w swoje spragnione łapki, bo przecież to jeszcze ho,ho! ile czasu minie, zanim tutaj dotrze - ale od dobrze poinformowanych źródeł będących w posiadaniu najnowszego numeru wiem, że podają, iż premiera będzie we wrześniu, a cena to 99 PLN.Czy ktoś z REDów będzie tak miły i to potwierdzi? 