No ja się trochę łamałem, czy się zgłaszać z chęcią pracy. Wymagania zdaje mi się spełniam z nawiązką. Mieszkam w Warszawie, język znam, z biznesem growym miałem jako taką styczność i 20-stka na karku jest.Tylko jak ludzie mówili robota zapowiada się w miarę ciężko. No i potem człowiek w Wiedźmina nie pogra z przyjemnością zapewne. Jak znów zobaczy lokację, po której przez wieeeeele godzin chodziło sprawdzając każdy krzaczek to można wymięknąć.Tylko teraz nie mam pewności czego tam Panowie z CDP Red chcą o mnie wiedzieć. News z ofertą napisany był tak jakby jedyne co należało do nich wysłać to "Zgłaszam się, kryteria spełnione". Posłałem coś w rodzaju listu motywacyjno-kontaktowego. Mimo wszystko chętnie dostałbym tą robotę. Są znacznie gorsze na rynku pracy. Nie wspominając o tym, że uczestnictwo w czymś tak wielkim to nie byle co. Szkoda by było taką okazję stracić tylko dlatego, że się nie załączyło zdjęcia, albo coś w tym guście. PS: Chorobcia aż się zaczynam denerwować, że żadnej odpowiedzi nie ma, a to mi się niesamowicie rzadko zdarza. Sam sobie nie zdawałem sprawy jak się nakręciłem na tą posadę.