Każdy bohater fantasy bez samurajskiej katany (a jest niesamurajska katana?) to g***o nie bohater.
Może być np. Katana Ninja, której ostrze jest proste, w przeciwieństwie do lekko zakrzywionej Katany samurajskiej. Ale nie jestem specjalistą od broni białej.Wiedźmin, nawet współczesny, musi mieć miecz. A jaki mógłby mieć ten miecz, jeśli nie katanę? Chyba że taki składany, w walizce, jak to było chyba w jednej z części Highlandera...Marqson said:Każdy bohater fantasy bez samurajskiej katany (a jest niesamurajska katana?) to g***o nie bohater.
Barrety sa przewaznie kalibru .50 - dlatego powszechnie nazywane sa "lekkimi piecdziesiatkami".Istnieje jeszcze opcja w kalibrze firmowym, ale to jest z kolei .416 Barrett..45 to moga byc colty Srebrne pokrycie jest za miekkie i zostalo by podczas strzalu w lufie.Pozdrawiam!tehcrash said:i niech będzie Barett (kaliber .45 anyone?). Pociski ze srebrnymi płaszczami na potwory, robione na zamówienie
Pamiętaj to nie jest MATRIXGeralt333 said:Jak wyobrażacie sobie wiedzmina w XXIw.??Np. Geralta?Ja wiedzę go ubranego w długi,czarny,skórzany płaszcz i glany z motorem i karabinem maszynowym A wy???
imho żałosne, widać że słabo znasz sagę na przyszłość dobrze radzę: zastanów się kilka razy zanim napiszesz cokolwiek. Jeżeli myślisz że bycie Wiedźminem opiera się jedynie na piciu mutagenów/eliksirów to bardzo Ci współczuje...czesio2504 said:jest sporo wiedźminów pod mostami na dworcach oraz na ławkach.piją oni silne mutageny których skutki uboczne przepijają "białym miodem".Czasami walczą z silnymi potworami zwanymi pawiami, ale przeważnie przegrywają....