Nowy materiał wideo “Zabójca Potworów” pokazuje realia wiedźmińskiego świata

+
Arraqnz said:
Teraz u mnie na tapecie

Ja jednak wolę taką ;P

 
A skomentował ktoś, że w kałuży odbija się już ogon Płotki? Pewnie tak ale mam zaległości z czytania wcześniejszych postów. Szybka poprawka czy tak naprawdę zawsze tam był?
:)/>
 
Seinnt47 said:
Od kiedy to Geralt wyżyna 4 ludzi w 10 sek sztyletem...
Może stąd, że jest genetycznie zmodyfikowanym mutantem o refleksach znacznie przekraczających zwykłe ludzkie możliwości szkolonym przez lata do zabijania i walki?

Zwala mnie z kopyt takie pieprzenie...

Trailer niszczy zwoje, bo poza mistrzowskim wykonaniem w końcu pokazuje wiedźminów jako uber kozaków. Nie dziwota że zwykli ludzie się ich boją. Jest czego.
Duży szacun dla redów, bo zajarany jestem na maksa.
 
Ktoś już o ogonie wspomniał. A co miał się bawić z nimi, nie jest sadystą, szybkie ciosy, szybka śmierć. Tylko tego, który chciał ją torturować pozostawił w rekach dziewczyny.
 
Garram said:
A skomentował ktoś, że w kałuży odbija się już ogon Płotki? Pewnie tak ale mam zaległości z czytania wcześniejszych postów. Szybka poprawka czy tak na prawdę zawsze tam był?
:)
Na tej tapecie go nie było, podobnie jak wieszanej dziewczyny i dwóch Nilfgaardczyków ;P

Garram said:
Od kiedy to Geralt wyżyna 4 ludzi w 10 sek sztyletem...
Ale ludzi było trzech, z czego wyrżnął nożem tylko dwóch, a samo wyżynanie trwało jedynie pięć sekund ;P
 
Nie wiem czy ktoś o tym wspominał, ale warto pogratulować Platige Image jeszcze jednej rzeczy - znaczący postęp w renderowaniu włosów. Nareszcie nie wszyscy są łysi :)
 
falouu said:
Nie wiem czy ktoś o tym wspominał, ale warto pogratulować Platige Image jeszcze jednej rzeczy - znaczący postęp w renderowaniu włosów. Nareszcie nie wszyscy są łysi :)
A poza tym Geralt na tym filmiku jest strasznie nieuczesany ;P


Ładnie się to wszystko rusza, włosy, pasy, rzemyki przy zbroi, nawet trawa po upadku Nilfgaardczyka :)
 
Hostile said:
Na tej tapecie go nie było, podobnie jak wieszanej dziewczyny i dwóch Nilfgaardczyków ;P
Alternatywna wersja wydarzeń w której Geralt nakarmił dziewczynę, więc nie poszła na pole bitwy, nie została złapana, zleceniodawca pozbycia się biesa czeka pod drzewem sam bo koledzy łażą po okolicy i sami zbierają łupy wojenne. Wiedźmin 3; decyzje i konsekwencje nawet na poziomie CGI ;)
 
Garram said:
Alternatywna wersja wydarzeń w której Geralt nakarmił dziewczynę, więc nie poszła na pole bitwy, nie została złapana, zleceniodawca pozbycia się biesa czeka pod drzewem sam bo koledzy łażą po okolicy i sami zbierają łupy wojenne. Wiedźmin 3; decyzje i konsekwencje nawet na poziomie CGI ;)
Wszystko fajnie, ale to dalej nie wyjaśnia braku ogona ;P Chyba że w tej linii czasowej coś się popsuło w matriksie ;P
 
Dokopałem się do informacji, kto podkładał głos pod nilfgaardzkiego herszta. Prawdopodobnie to Andrzej Chudy.
Jakby ktoś potwierdził...
 
RejectedRonin said:
Może stąd, że jest genetycznie zmodyfikowanym mutantem o refleksach znacznie przekraczających zwykłe ludzkie możliwości szkolonym przez lata do zabijania i walki?

Zwala mnie z kopyt takie pieprzenie...

A mnie twoje -.-
Wiem,że to gra i stawia się na akcje i szybkie efektowne zabijanie.
Ale w książce,Geralt nie szlachtował nożem tylu ludzi (nawet amatorów) w kilka sek,do każdego podchodził strategicznie i niejednokrotnie walka troche trwała bo myślał jak pokonać przeciwnika.A tutaj wbija się jak naćpany bez zamysłu jakby wiedział na 100% jacy są przeciwnicy.
 
W książce było to opisane mniej więcej tak: "Wyciągnęli miecze, ale za późno. W jednej chwili Geralt był już między nimi i obaj umarli". Więc niezupełnie masz rację.
 
Geralt pierwszy raz walczy z żołnierzami, pierwszy raz jest ich trzech. :D Ktoś kto szkolił się do walki nie myśli, ma odruchy, zwykły człowiek nawet, a co dopiero ponad stuletni mutant, który i w Sadze i w grze zaszlachtował już sporo ludzi.
 
Seinnt47 said:
A mnie twoje -.-
Wiem,że to gra i stawia się na akcje i szybkie efektowne zabijanie.
Ale w książce,Geralt nie szlachtował nożem tylu ludzi (nawet amatorów) w kilka sek,do każdego podchodził strategicznie i niejednokrotnie walka troche trwała bo myślał jak pokonać przeciwnika.A tutaj wbija się jak naćpany bez zamysłu jakby wiedział na 100% jacy są przeciwnicy.
Pewnie, bo przeciwnik dawał mu namyśleć się 10 minut, zanim zaatakował. Bez przesady, pomyśleć mógł w kilka sekund, w trailerze ocenił sytuację już rezygnując z miecza.
 
PATROL said:
Geralt pierwszy raz walczy z żołnierzami, pierwszy raz jest ich trzech. :D/> Ktoś kto szkolił się do walki nie myśli, ma odruchy, zwykły człowiek nawet, a co dopiero ponad stuletni mutant, który i w Sadze i w grze zaszlachtował już sporo ludzi.

Mi oni wyglądają bardziej na chłopską milicję niż nilfgaardzkich żołnierzy...
 
Polliver said:
Mi oni wyglądają bardziej na chłopską milicję niż nilfgaardzkich żołnierzy...

To akurat wina dubbingu. Słychać bardzo dobrze, że oficer angielski wywodzi się z zupełnie innej grupy społecznej niż jego odpowiednik z wersji polskiej. I o ile po akcencie można rozpoznać, że ten pierwszy urodził się w mieście nad dolną Albą, to ten drugi raczej na jakimś zakuprzu nad Jarugą.
 
Polliver said:
Mi oni wyglądają bardziej na chłopską milicję niż nilfgaardzkich żołnierzy...
Też chciałem o tym napisać, ale mój poprzedni post był już i tak wystarczająco długi. Przedstawienie nilfgaardzkich żołdaków "nieco" kłóci się z moim wyobrażeniem. Nilfgaard zawsze widziałem jako państwo przypominające w pewnym stopniu Trzecią Rzeszę, dlatego przedstawienie wojsk cesarskich w W2 uważam za bardzo trafne. "Egzekutorzy" nijak mi do tego wyobrażenia nie pasują, zarówno wyglądem jak i zachowaniem (wspomnijcie opowieści Cahira z Sagi, które świadczyłyby o większym ucywilizowaniu Cesarstwa niż Królestw Północy). Jednak z drugiej strony wiadomo, że trafiają się czarne owce, ba, wcale nie musi ich być mało. Gdyby egzekucji dokonywali "podręcznikowi" Nilfgaardczycy to zapewne dziewczyna wisiałaby po 10 sekundach, a schludny dowódca o zimnych oczach i czarującym uśmiechu oprócz nagrody wręczyłby Geraltowi pokwitowanie do podpisania, na koniec życząc wiedźminom miłego dnia czy też dobrej drogi. Tylko wtedy ujęcia medalionu trwałyby dłużej niż owa scena, większość przeszłaby obojętnie obok takiego traileru, a napaleńcy rozpaliliby stosy
 
Top Bottom