Pograłem wczoraj trochę i wstępnie jestem zadowolony. Podoba mi się pomysł na bohatera, który jako najemnik zajmuje się różnymi rzeczami w okolicy, ale nie za darmo. Nie zawsze chodzi jednak o pieniądze, czasem dostaniemy jakiś przedmiot, informację albo przysługę, czasem możemy też odmówić przyjęcia zapłaty i zaproponować pomoc kiedy widzimy, że dana postać klepie biedę. Sporo postaci ma ze sobą jakieś powiązania na zasadzie ten zna tego, tamten pracował dla tamtego, ten wisi temu pieniądze, a innego z kolei nęka lokalny bandzior. Póki co nie dostrzegłem konsekwencji wyborów w skali bardziej globalnej, ale takich drobnych było już kilka.
Rozgrywka przypomina Origins, ale w paru aspektach jest bardziej rozbudowana. Szczególnie walka przeszła trochę zmian, bo nie mamy już tarczy, za to mamy możliwość rozwijania różnych specjalnych umiejętności, których używamy podczas starć. Kopniak w stylu 'this is Sparta' jest jedną z nich.
Nie wiem za bardzo jak działa ten tryb eksploracyjny. Faktycznie można wypytać rozmówcę o dodatkowe szczegóły dzięki czemu dowiemy się np. że nasz cel znajduje się w północnej części wyspy obok posągu Zeusa, który jest widoczny na horyzoncie. Co z tego jednak skoro nadal mam strzałki i różne wspomagacze? W opcjach można dodatkowo wyłączyć inne elementy interface'u włącznie z pytajnikami na mapie, poziomem przeciwników czy zdrowiem bohatera więc może trzeba pogrzebać jeszcze tutaj, spróbuję dzisiaj.
W kwestiach technicznych jest średnio. Gra wydaje się nieco brzydsza niż Origins (ale może to tylko pierwsze wrażenie), a do tego chodzi trochę gorzej. Musiałem dla komfortu zablokować płynność na poziomie 30 klatek, bo licznik wariował, ale i tak zdarzają się lekkie ścinki. Nie miałem takich problemów w Origins, a grałem tam na ultra ze wszystkimi bajerami i odblokowanym licznikiem klatek.
Aha, słyszałem sporo negatywnych opinii pod adresem Aleksiosa. Że kiepski głos, że nudna postać. Cóż, jak dla mnie wszyscy bohaterowie w tej grze wypowiadają swoje kwestie w bardzo dziwny, męczący sposób więc protagonista nie wyróżnia się szczególnie ani na plus ani na minus. Pewnie da się przyzwyczaić.
Rozgrywka przypomina Origins, ale w paru aspektach jest bardziej rozbudowana. Szczególnie walka przeszła trochę zmian, bo nie mamy już tarczy, za to mamy możliwość rozwijania różnych specjalnych umiejętności, których używamy podczas starć. Kopniak w stylu 'this is Sparta' jest jedną z nich.
Nie wiem za bardzo jak działa ten tryb eksploracyjny. Faktycznie można wypytać rozmówcę o dodatkowe szczegóły dzięki czemu dowiemy się np. że nasz cel znajduje się w północnej części wyspy obok posągu Zeusa, który jest widoczny na horyzoncie. Co z tego jednak skoro nadal mam strzałki i różne wspomagacze? W opcjach można dodatkowo wyłączyć inne elementy interface'u włącznie z pytajnikami na mapie, poziomem przeciwników czy zdrowiem bohatera więc może trzeba pogrzebać jeszcze tutaj, spróbuję dzisiaj.
W kwestiach technicznych jest średnio. Gra wydaje się nieco brzydsza niż Origins (ale może to tylko pierwsze wrażenie), a do tego chodzi trochę gorzej. Musiałem dla komfortu zablokować płynność na poziomie 30 klatek, bo licznik wariował, ale i tak zdarzają się lekkie ścinki. Nie miałem takich problemów w Origins, a grałem tam na ultra ze wszystkimi bajerami i odblokowanym licznikiem klatek.
Aha, słyszałem sporo negatywnych opinii pod adresem Aleksiosa. Że kiepski głos, że nudna postać. Cóż, jak dla mnie wszyscy bohaterowie w tej grze wypowiadają swoje kwestie w bardzo dziwny, męczący sposób więc protagonista nie wyróżnia się szczególnie ani na plus ani na minus. Pewnie da się przyzwyczaić.