Z odpowiedziami negatywnymi firmy na ogół się nie śpieszą, lub w ogóle do nich nie kwapią. Tylko raz miałem "przyjemność" spotkać się z biurem które pofatygowało się aby wysłać mi odmowną informację na telefon. Dodatkowo jak nie mogli się wtedy ze mną skontaktować (miałem wyłączony telefon z racji przebywania na Bibliotece Narodowej) zapisali się na sekretarce.