Nie ty stworzyłeś, to nie komentuj. Najłatwiej jest pokazywać palcem, co jest źle, a co nie. Ale by samemu coś wymyślić... to już trudniej prawda?Yngh said:To nie ja stworzyłem Gothica i nie ja pisałem fabułę. Nie ja za to zgarniam kasę. Przy "realistycznym" systemie walki nawet na 30 lvl można by zginąć, jeżeli źle by się używało swoich umiejętności, ale biorąc pod uwagę to, że na wysokich lvl w Gothicu można było wybijać całe obozy i miasta, to rzeczywiście dla twórców był problem i poszli na łatwiznę.Yngh said:Chciałeś zaczynać na 30 levelu? Rozpoczęcie od zera jest uzasadnione fabularnie, nawet jeśli na siłę wymuszone. To gra RPG. Wymyśl lepsze rozwiązanie.
Druga sprawa której pojąć nie mogę... Czy aby na pewno graliśmy w te same gry? Swego czasu bezimienny z Gothica cieszył się naprawdę wielką popularnością, jako ciekawa i naprawdę interesująca postać. Jeżeli mi ktoś mówi że jest "mało charyzmatyczna", "niewyrazista" czy inne brednie tego typu... to ręce opadają. Do tej pory zawsze słyszałem dokładnie odwrotnie, że jest to jedna z NAJBARDZIEJ charakternych postaci w grach. Więc zadam jeszcze raz to samo pytanie, bo nie chce mi się wierzyć. Czy na 100% graliśmy w ten sam tytuł?Swoją drogą, systemu walki się tu nie czepiaj, jest lepszy niż w Wiedźminie. Przynajmniej stanowi jakieś wyzwanie. Gothic ma masę błędów i nie twierdzę że jest inaczej. Ale te zastrzeżenia podane przez Yngh czy Zi3lona, słyszę po raz pierwszy.Yngh said:Szczerze mówiąc, ja bym porzucił tego bohatera i stworzył nowego na potrzeby cz. 2. Była to w końcu postać nudnawa, mało charyzmatyczna i posiadająca niewiele cech charakterystycznych. Nie była to jednak moja decyzja, więc po prostu oceniam to, co zostało graczom zaoferowane. Nie podoba mi się, tyle.