Który miecz najlepszy ?

+

mattin

Forum regular
Który miecz najlepszy ?

Skoro mamy 2 miecze to co powstrzymuje przed używaniem cały czas tego który ma większy dmg ? tzn mój srebrny ma ponad 2x większy dmg niż stalowy. Srebrnym nie tylko na potwory ale i na bandytów, wilki itp ?
 
Gra jest skonstruowana tak, że srebrne nadają się tylko na potwory (srebrny kolor życia), stalowy na resztę. Atakując stalowym potwora nie dość, że automatycznie zmieni ci na miecz srebrny, o ile jest wyposażony, to dodatkowo obrażenia są praktycznie niezauważalne. Analogicznie się dzieje atakując srebrnym człowieka. Wyjątkiem jest miecz Ciri - Zireael, który ma +800 do przebicia pancerza przez co nadaje się dosłownie na wszystko. Swoją drogą ciekawe, że srebrne ogólnie zadają więcej obrażeń niż stalowe.
 
No właśnie, zwiększyli obrażenia srebrnym to i zwiększyli HP potworom. Moim zdaniem dziwny zabieg, bo i nic nie daje, i miecze ciężko porównać.
 
No właśnie, zwiększyli obrażenia srebrnym to i zwiększyli HP potworom. Moim zdaniem dziwny zabieg, bo i nic nie daje, i miecze ciężko porównać.
Od strony logicznej i lore- potwory są z zasady silniejsze niż ludzie/ zwierzęta. Inaczej wiedźmini by nie byli potrzebni na świecie.
 
Ale z drugiej logicznej strony nie ma takiego czegoś jak HP, statystyki broni itd, więc moim zdaniem na to nie ma co się powoływać. Dodatkowo mnie Twój argument nie przekonuje.
 
Owszem, ale parę razy stawałem pomiędzy wyborem - czy robić miecz stalowy czy srebrny. Ja zawsze wymieniam te gorsze miecze, a tak to nie wiedziałem czy gorszy jest stalowy czy srebrny przez co krafciłem na czuja.
 
Jeżeli się weźmie pod uwagę że dany miecz możemy znaleźć, wiele razy no to powiem że najlepszy srebrny miecz w grze to zdecydowanie Krwawy Miecz, tylko musialby nam się trafic wysoko poziomowy.
Przy pierwszym przejsciu gry trafiły mi się dwa , jeden bardzo niskiego poziomu, drugi chyba 29 pozimu.
Teraz przy drugim przejsciu na razie natrafiłem na dwa krwawe miecze. Jak się tylko trafi mieczyk powyżej 30 poziomu, wtedy wiem z czym będe biegał.

To jest zdecydowanie najlepszy srebrny miecz w grze, tylko odpowiednia sztuka musi się trafić.
 
Last edited:
Ja to latam z mieczami, które są ładne. Aktualnie mam na plecach Karabelę z runami, które swoją drogą są po prostu kurka piękne, nie ma ładniejszych w grze (znaczy teoretycznie jeszcze te złote rywalizują, ale te na Karabeli w czerwonym odcieniu bardziej mi się podobają), oraz Arainne bodajże (ten podobny do Hapierza), również z runami. Na statystyki kompletnie nie patrzę, bo w gruncie rzeczy są bardzo zbliżone. Różnica się robi dopiero przy jakiś 50 pkt obrażeń, a może i nawet przy większej ilości. W każdym razie porzucanie ładnego miecza dla 10 pkt to głupota.
 
Ja to latam z mieczami, które są ładne. Aktualnie mam na plecach Karabelę z runami, które swoją drogą są po prostu kurka piękne, nie ma ładniejszych w grze (znaczy teoretycznie jeszcze te złote rywalizują, ale te na Karabeli w czerwonym odcieniu bardziej mi się podobają), oraz Arainne bodajże (ten podobny do Hapierza), również z runami. Na statystyki kompletnie nie patrzę, bo w gruncie rzeczy są bardzo zbliżone. Różnica się robi dopiero przy jakiś 50 pkt obrażeń, a może i nawet przy większej ilości. W każdym razie porzucanie ładnego miecza dla 10 pkt to głupota.

Akurat w krawym mieczu największym bajerkiem nie są obrażenia, tylko niesamowicie wysoka szansa na krawienie co robi spustoszenie, w połaczeniu z odwarem z Ekimmy, rzecz nie z tej ziemii. Karabela fakt ładna.
 
Last edited:
Jeśli chodzi o statystyki to najlepszy jest Gnomi Gwyhyr ze zlecenia na dopplera. Niestety wymaga 42 poziomu, więc raczej nikt na razie z niego nie skorzysta.
 
Krafting problematyczne jest dlatego, że owszem, daje mocne przedmioty, ale tylko na tym samym poziomie. Znaczy wbijemy powiedzmy o 5 do przodu i nagle znajdujemy lepszy sprzęt, dlatego przykładowo wbijając konsolą 70. poz. lepiej łazić na sprzęcie autoskalowanym niż krafconym, o ile oczywiście chcemy zrobić kompletnego niszczyciela. Oczywiście mówię teraz o "cziterach", bo grając bez konsoli to faktycznie, krafting jest dobry, ale tak czy siak dopiero od tego 35. poz.

Co do statystyk miecza, ja mam w umiejętnościach wykupione, że po lekkim uderzeniu jest krwawienie. Mi to w gruncie rzeczy na adrenalinie zależy, dlatego mam runy, co ładują to szybciej.
 
Mój najlepszy srebrny miecz to HAVCAAREN (376 - 460; + 10% szansa na trafienie krytyczne; +11% szansa na wytrącenie z równowagi+ 3% dodatkowe doświadczenie za cios kończący (potwory); 3 miejsca na runy ):



Stalowy to INIS (253 - 309 ; +50 przebicie pancerza; + 4% szansa na trafienie krytyczne; +3% szansa na zatrucie ; +2% dodatkowe doświadczenie za ciosy kończące (ludzie), 3 miejsca na runy ):



Nigdy nie wchodziłem w carfting.
 
Najlepszy miecz to taki który zwiększa obrażenia przy trafieniu krytycznym, np mistrzowski cechu niedźwiedzia daje +75% obrażeń. W połączeniu z technikami kota daje to +175% obrażeń czyli 2,75x bazowe obrażenia. Przypominam że dzięki eliksirów i wyśmienity grom każde trafienie jest krytyczne. W praktyce używając rozpłatania wchodziło mi nawet do 5000 obrażeń na cios...
 
No właśnie, zwiększyli obrażenia srebrnym to i zwiększyli HP potworom. Moim zdaniem dziwny zabieg, bo i nic nie daje, i miecze ciężko porównać.
Nie dokońca tu chodzi o odporności. Np Golemowi, jak masz srebrny miecz z damage 400 to zadajesz tylko ok. 100, co oznacza że ma 300 odporność a taki ghul ma jakąś minimalną odporność i zadajesz nie całe 400, lecz gdy weźmiesz lepszy o 100 miecz to tylko ghulowi zadajesz o 25% więcej, a dla golema to już o 100% więcej.
I oprócz odporność domyślnych są jeszcze inne mechaniki.

Jest to więc kwestia różnicy między mechaniką ludzi a potworów.
 
Top Bottom