Mass Effect

+
Przez Waszą rozmowę zacząłem bać się o swoją kopię ME. Cale szczęście Origin bez problemu zaakceptował kod.
 
Przed chwilą zainstalowałem pierwszego Mass Effecta w ramach testowych i jedno mnie uderzyło. Gra nie obsługuje mojej rozdzielczości Jest 1280x1024, a później 1600x1200
Aż sprawdziłem u siebie i mam cały przekrój rozdzielczości - od 640x480 do 1920x1080 (plus kilka wyższych związanych z włączonym DSR). Może nie przewinąłeś do końca? Przy rozdzielczościach jest taki mało widoczny suwak, którym trzeba zjechać w dół (zaznaczyłem na czerwono):
View attachment 29726
 

Attachments

  • me_resolution.jpg
    me_resolution.jpg
    231.9 KB · Views: 34
Nie było ale już znalazłem problem, głupi ja :p Domyślnie miałem ustawioną niewłaściwą konfigurację monitora, 4:3 zamiast 16:9. Nikt nie jest doskonały...
 
Skoro zostało coś koło roku do premiery (chyba że się mylę, ale wydaje mi się że gdzieś było o tym wspomniane), to zapewne scenariusz mają już skończony.
 
Last edited:
zapewne scenariusz mają już skończony.
Do premiery gry nie ma czegoś takiego jak "skończony scenariusz". Przykładu nie trzeba wcale szukać daleko; cały skrypt ME2 był zmieniany na kolanie na ostatnią chwilę pod wątek Cerberusa, bo okazało się, że Martin Sheen przyjął propozycję bycia VA. Do tego dochodzi cała masa wyciętych/zmienionych wątków i kosmetycznych zmian, które mogą znacząco wpłynąć na odbiór całości (kolejny bliski przykład: zakończenie ME3).


Co się miast tyczy samej gry. Ze zdumieniem przyznaje, że wyjściowy pomysł mi się podoba. Niestety wszystko to, co dzieję się wokół nie nastraja pozytywnie. Zresztą mówimy o EA, więc trudno mieć jakieś wygórowane oczekiwania.
 
Zbroje są już znane od jakiegoś czasu (choć w bardziej dopakowanym standardzie):



Bardzo cieszy rezygnacja z pociesznego boob armora u Femshepki Pathfinderki.
 
Studio opuszczają, ale raczej już po wykonaniu swojej jakiejś tam założonej pracy. Trzymam się nadziei, że nie ma się co martwić :)
 
Wyciekł fragment gameplay'u:
http://www.eurogamer.pl/articles/20...ss-effect-andromeda-w-nieoficjalnym-materiale
Build ponoć stary, bo z końca 2014 roku, ale animacje już wtedy wyglądały naprawdę nieźle.

W sumie nic specjalnego, ale zainteresowanie wzrosło.

W ostatnim czasie intensywnie czekałem tylko na W3, po ograniu wszystkiego z każdej możliwej strony zostaje tylko oczekiwanie na ostatni dodatek - i dookoła brak tytułów, które wywoływały by choćby namiastkę hype'u, jaki przyniósł okres zacierania rączek na najnowsze dziecko REDów.

Nowy Mass Effect ma szansę przejąć pałeczkę - nabardziej pozytywnie nastraja mnie fakt, że twórcy się zwyczajnie nie spieszą, w efekcie spodziewam się więcej niż kalki ubogiej w wartościowy content Inkwizycji. Obie marki rzeczywiście od zawsze cechował nieco inny kierunek w opowiadaniu historii i wykorzystaniu świata, ale nie zdziwiłbym się gdyby świeżo po fali dobrych recenzji ostatniego Dragon Age BW nie zdecydowało się w którymś momencie ujednolicić formatu rozgrywki. Na szczęście sprzedaż była mało satysfakcjonująca i pojawił się Wiedźmin, który przy masowym targecie był jednocześnie grą na tyle ambitną, by zawyżyć oczekiwania wobec tytułów podobnych gatunkowo. No i sentyment do chwil spędzonych z Liarą, Garrusem i resztą gromady jednak dał o sobie znać po tym krótkim materiale.
 
@Szincza Inkwizycyjne elementy MMO to coś czego najbardziej się obawiam. Zwłaszcza w świetle ostatnich informacji o dużym, otwartym świecie.
Z drugiej strony, IMO fabularnie żadna część DA nawet nie zbliżyła się poziomem do historii przedstawionych w ME 1 i 2 i z niewiadomych przyczyn jestem o ten aspekt w Andromedzie całkowicie spokojny.
 
Akurat ME to IMO seria, gdzie takie „elementy MMO” mogłyby się sprawdzić. Ja osobiście lubiłem ten aspekt jedynki, który polegał na eksplorowaniu dużych połaci przestrzeni za pomocą mako. Kolejne odsłony serii już nie dawały tego poczucia osamotnienia gdzieś na obcych światach.

Cokolwiek nie wyjdzie z Andromedy, nie jest mnie ona w stanie rozczarować, bo po ME3 moje oczekiwania nie mogłyby być niższe.
 
Top Bottom