Witam,
Nie wiem czy istnieje podobny wątek. Szukałem, nie odnalazłem. Chciałbym poruszyć kwestię muzyki, która powstała na przestrzeni tych ponad 11 lat w grach Wiedźmin. Nie chcę tutaj rozpisywać się, która jest lepsza, bo to kwestia indywidualna. Chciałbym poruszyć temat jakości nagrań, aranżacji muzyki do poszczególnych części gier.
O ile muzyka do Wiedźmina 3 jest uważana za tą najlepiej wyaranżowaną, najbardziej doskonałą w sensie melodyjnym, rozpoznawalną i wpadającą "w ucho" to jednak jakość jej rejestracji i wykonania podczas koncertów pozostawia dużo do życzenia w porównaniu do wykonania muzyki z Wiedźmina 2 " Zabójcy Królów".
Będąc w Krakowie na koncercie poświęconym muzyce Wiedźmina 3, słuchając wydanej ostatnio przez Jinx płyty "The Witcher 3: Wild Hunt Concert" dochodzę do wniosku, że muzyka z Wiedźmina 3 brzmi bardzo "płasko", nie ma tej mocy, dynamiki, potęgi chórów, przestrzeni, co muzyka nagrywana lata temu przy produkcji Wiedźmina 2. Tam sekcje smyczkowe, chóry, bębny dosłownie wgniatają w fotel jeśli chodzi o jakość i sposób rejestracji dźwięku. Czuć przestrzeń.
Aby nie być gołosłownym proszę przesłuchać tego nagrania :
Młodzi muzycy, mniej znana chórzystka, lecz o donośnej, czystej barwie wokalu - cały ten team rozbraja to co słyszałem podczas koncertów Wiedźmina 3.
Do tego okazuje się, że byli to studenci Akademii Muzycznej - "Mixed Choir of students from Fryderyk Chopin University of Music in Warsaw"
Nie wiem czy istnieje podobny wątek. Szukałem, nie odnalazłem. Chciałbym poruszyć kwestię muzyki, która powstała na przestrzeni tych ponad 11 lat w grach Wiedźmin. Nie chcę tutaj rozpisywać się, która jest lepsza, bo to kwestia indywidualna. Chciałbym poruszyć temat jakości nagrań, aranżacji muzyki do poszczególnych części gier.
O ile muzyka do Wiedźmina 3 jest uważana za tą najlepiej wyaranżowaną, najbardziej doskonałą w sensie melodyjnym, rozpoznawalną i wpadającą "w ucho" to jednak jakość jej rejestracji i wykonania podczas koncertów pozostawia dużo do życzenia w porównaniu do wykonania muzyki z Wiedźmina 2 " Zabójcy Królów".
Będąc w Krakowie na koncercie poświęconym muzyce Wiedźmina 3, słuchając wydanej ostatnio przez Jinx płyty "The Witcher 3: Wild Hunt Concert" dochodzę do wniosku, że muzyka z Wiedźmina 3 brzmi bardzo "płasko", nie ma tej mocy, dynamiki, potęgi chórów, przestrzeni, co muzyka nagrywana lata temu przy produkcji Wiedźmina 2. Tam sekcje smyczkowe, chóry, bębny dosłownie wgniatają w fotel jeśli chodzi o jakość i sposób rejestracji dźwięku. Czuć przestrzeń.
Aby nie być gołosłownym proszę przesłuchać tego nagrania :
Młodzi muzycy, mniej znana chórzystka, lecz o donośnej, czystej barwie wokalu - cały ten team rozbraja to co słyszałem podczas koncertów Wiedźmina 3.
Do tego okazuje się, że byli to studenci Akademii Muzycznej - "Mixed Choir of students from Fryderyk Chopin University of Music in Warsaw"
Last edited: