Nie wiem czy to dobra wiadomość, ale wróciłem z gór ;PI... gdzieś o jakiejś fotce wspominałem, więc co by nie być gołosłownym, to dam dwie fotki i drobny komentarz.
Widok na Kotlinę Kłodzką z Czarnej Góry - trzeba to zobaczyć na własne oczy i zjechać o własnych nogach tego stoku.Generalnie jeśli już ktoś zakosztował przyjemności płynących z gór w porze zimowej, to pokocha to na cale życie. Człowiek po wjechaniu na szczyt stoku potrafi dostrzec wiele spraw z zupełnie innego konta - dosłownie i w przenośni. Widoki są piękne (nawet gdy jest spore zachmurzenie/mgła, to się czuje to coś), ale to wszystko przestaje mieć znaczenie w momencie, w którym przychodzi nam zjechać z góry. Wówczas ważna jest droga, a piękny krajobraz... odchodzi gdzieś daleko. Inaczej łatwo o wypadek.Jeśli ktoś z Was chciałby się wybrać w góry w tej chwili to radzę sprawdzać warunki pogodowe i te, które podane są bezpośrednio na stronach internetowych. Wiosnę dawało się odczuć również na Czarnej Górze i Zieleńcu i śniegu z dnia na dzień było mniej, choć pracownicy starają się utrzymać odpowiednie warunki. Przy takiej pogodzie - mokry śnieg i muldy są nieuniknione w ciągu dnia. Daje się to zdrowo odczuć po nogach ;D. Rano i przy jeździe nocnej jest nieco lepiej
A to sem ja