Sens życia, filozofia, polityka, gospodarka

+
Status
Not open for further replies.
Gower said:
(...)Miałem na myśli to, że w I i II wieku religia chrześcijańska była oficjalnie zakazana, a za jej praktykowanie czekała śmierć. Dlatego wszystkie zgromadzenia, Eucharystie, a także nauczanie chrześcijan było aktywnym przeciwstawianiem się władzy.(...)
Aktywne przeciwstawianie się władzy, to był skutek uboczny ;POczywiście, że w sensie literalnym prawo mojżeszowe nie obowiązuje chrześcijan. Obowiązuje natomiast jako zbiór zasad. Jezus wielokrotnie powoływał się na pisma hebrajskie. Jedno z najważniejszych dla chrześcijan przykazań jest bezpośrednim cytatem ze Starego Testamentu. Apostołowie w listach nawiązywali do bałwochwalstwa i czczenia bożków - zawsze w negatywnym sensie.. Bożków w rozumieniu prawa żydowskiego, jako że sami byli Żydami. Dla mnie cały ten rozszalały kult świętych, obrazów, cudownych miejsc etc. jest zaprzeczeniem chrześcijaństwa i jego idei.
 
Gower said:
No właśnie nie! Kwestią wiary jest bóstwo Jezusa, zmartwychwstanie, wniebowstąpienie, itp.Jego istnienie, pochodzenie, ród, proces, śmierć, a także dzieje apostołów (i dzieje Narodu wybranego) są faktami historycznymi, udokumentowanymi co najmniej tak samo, jak wspomniana bitwa pod Grunwaldem.Po pierwsze, Biblia nie jest jedna księgą, napisana przez jednego człowieka. Składają się na nią 73 księgi, powstałe w rożnych czasach i spisane przez rożnych autorów. Każda z nich jest więc samodzielnym źródłem.Po drugie, fakty opisane w NT znajdują potwierdzenie w kronikach Cesarstwa Rzymskiego, w spisach ludności, w aktach procesowych. Wydarzenia starotestamentalne zaś, są opisane m.in w pismach z państwa babilońskiego (czasy niewoli babilońskiej).
W żadnym pozabiblijnym źródle nie ma wspomnianego Jezusa z Nazaretu czy też jego dokonań.
 
@UpAleż jest wspomniany. Zachowała się dokumentacja z Jego procesu i dokumenty spisu powszechnego, który miał miejsce w czasie bliskim Jego narodzeniu.
 
Gower said:
@UpAleż jest wspomniany. Zachowała się dokumentacja z Jego procesu i dokumenty spisu powszechnego, który miał miejsce w czasie bliskim Jego narodzeniu.
Źródło
 
W internecie się tego raczej nie znajdzie. N szybko udało mi się dokopać jedynie do tego:[quote author=Tacyt, "Annales"]Atoli ani pod wpływem zabiegów ludzkich, ani darowizn, albo ofiar błagalnych na rzecz bogów nie ustępowała hańbiąca pogłoska, lecz wierzono, że pożar [Rzymu] był nakazany. Aby więc ją usunąć, podstawił Neron winowajców i dotknął najbardziej wyszukanymi kaźniami tych, których znienawidzono dla ich sromot, a których gmin chrześcijanami nazywał. Początek tej nazwie dał Chrystus, który za panowania Tyberiusza skazany był na śmierć przez prokuratora Poncjusza Piłata; a przytłumiony na razie zgubny zabobon znowu wybuchnął, nie tylko w Judei, gdzie się to zło wylęgło, lecz także w stolicy, dokąd wszystko, co potworne albo sromotne, zewsząd napływa i licznych znajduje zwolenników[/QUOTE]
 
jiti said:
jiti said:
No właśnie nie! Kwestią wiary jest bóstwo Jezusa, zmartwychwstanie, wniebowstąpienie, itp.Jego istnienie, pochodzenie, ród, proces, śmierć, a także dzieje apostołów (i dzieje Narodu wybranego) są faktami historycznymi, udokumentowanymi co najmniej tak samo, jak wspomniana bitwa pod Grunwaldem.Po pierwsze, Biblia nie jest jedna księgą, napisana przez jednego człowieka. Składają się na nią 73 księgi, powstałe w rożnych czasach i spisane przez rożnych autorów. Każda z nich jest więc samodzielnym źródłem.Po drugie, fakty opisane w NT znajdują potwierdzenie w kronikach Cesarstwa Rzymskiego, w spisach ludności, w aktach procesowych. Wydarzenia starotestamentalne zaś, są opisane m.in w pismach z państwa babilońskiego (czasy niewoli babilońskiej).
W żadnym pozabiblijnym źródle nie ma wspomnianego Jezusa z Nazaretu czy też jego dokonań.
Jezus jako osoba była bodaj wspomniana, ale już teksty biblijne niejednokrotnie się nawzajem wykluczają, rozbieżności widać już w samych ewangeliach Jana, Marka, Mateusza i Łukasza. Z moich wiadomości wynika, że Sobór nicejski zdecydował w zasadzie o wszystkim, w co wierzą teraz katolicy - dyskutowano m.in. nad boskością Jezusa i to ten sobór właśnie zdecydował, ze katolicy uznają go za syna bożego, a nie za kolejnego proroka. Podobnie było ze składaniem biblii. Zdecydowano o takim doborze "tekstów natchnionych", żeby wszystko mniej-więcej trzymało się kupy i podkreślało boskość Jezusa, jednocześnie zrezygnowano z tych tekstów, które pokazywały go z ludzkiego punktu widzenia - jako ojca, męża, krewnego kogoś "nieboskiego". Wiele tzw. "tekstów natchnionych", które nie znalazły się w biblii opisuje np. Marię Magdalenę jako żonę Jezusa. Ale żona tu, na ziemi?! Żona boga?! Nie, tak być nie może. Zróbmy z niej dziwkę, problem solved.Więc kto w końcu był natchniony? Ten co pisał jakiś tekst? Czy ten co go dobierał do zestawu? W takim razie czy ci, których "natchnione teksty" zostały odrzucone (i częściowo najprawdopodobniej w ogóle ukryte - jeśli dobrze pamiętam to głośne swego czasu były zwoje znad Morza Martwego) nie byli natchnieni? Dlaczego? bo uznał tak Cesarz i paru innych ludzi?
 
Gower said:
W internecie się tego raczej nie znajdzie. N szybko udało mi się dokopać jedynie do tego:[quote author=Tacyt, "Annales"]Atoli ani pod wpływem zabiegów ludzkich, ani darowizn, albo ofiar błagalnych na rzecz bogów nie ustępowała hańbiąca pogłoska, lecz wierzono, że pożar [Rzymu] był nakazany. Aby więc ją usunąć, podstawił Neron winowajców i dotknął najbardziej wyszukanymi kaźniami tych, których znienawidzono dla ich sromot, a których gmin chrześcijanami nazywał. Początek tej nazwie dał Chrystus, który za panowania Tyberiusza skazany był na śmierć przez prokuratora Poncjusza Piłata; a przytłumiony na razie zgubny zabobon znowu wybuchnął, nie tylko w Judei, gdzie się to zło wylęgło, lecz także w stolicy, dokąd wszystko, co potworne albo sromotne, zewsząd napływa i licznych znajduje zwolenników
[/QUOTE]Nie są to ani dokumenty z procesu o których pisałeś ani spis ludności (który według źródeł historycznych nie odbywał się za rządów króla Heroda Agryppy I, a Heroda Agryppy II jego syna)Jasne że już po rozszerzeniu się filozofii chrześcijańskiej po Rzymie był on (Jezus) wspominany w relacjach historycznych.
 
Iwona said:
Iwona said:
Taka długa fajna lista cytatów nt kobiet autorstwa doktorów kościoła, świętych i innych 'autorytetów' dyskryminujących kobiety
Uwielbiam lekturę tych bzdetów. Są naprawdę niezłe. Naczytałam się całkiem sporo na te tematy przy okazji pisania magisterki, więc daruję sobie... Powiem tylko jedno: nie wiem co tym facetom te kobiety zrobiły że tak się ich bali... muzułmanie mają podobnie po dziś dzień...
Może moderowały ich spotkania poświęcone otwartym dyskusjom na ważne tematy publiczne (czyt. fora) :DWstydź się swojej egzystencji, Iwono! buahahahaha
Iwona said:
Przepraszam za podwójnego posta, ale ranga wiadomości tego wymaga!Fidel Castro[...]
Ja pier... Koniec Świata.
Iwona said:
Iwona said:
No właśnie nie! Kwestią wiary jest bóstwo Jezusa, zmartwychwstanie, wniebowstąpienie, itp.Jego istnienie, pochodzenie, ród, proces, śmierć, a także dzieje apostołów (i dzieje Narodu wybranego) są faktami historycznymi, udokumentowanymi co najmniej tak samo, jak wspomniana bitwa pod Grunwaldem.Po pierwsze, Biblia nie jest jedna księgą, napisana przez jednego człowieka. Składają się na nią 73 księgi, powstałe w rożnych czasach i spisane przez rożnych autorów. Każda z nich jest więc samodzielnym źródłem.Po drugie, fakty opisane w NT znajdują potwierdzenie w kronikach Cesarstwa Rzymskiego, w spisach ludności, w aktach procesowych. Wydarzenia starotestamentalne zaś, są opisane m.in w pismach z państwa babilońskiego (czasy niewoli babilońskiej).
W żadnym pozabiblijnym źródle nie ma wspomnianego Jezusa z Nazaretu czy też jego dokonań.
A ponadto, dlaczego jedyne słowa o Chrystusie, zostały napisane przez osoby natchnione przez Boga? Podejrzane.EDYCJA: cytat ciekawy, miło, że chciało Ci się poszukać.Podaliście jako zasadę biblijną negującą KK czczenie bożków, podczas, gdy istnieje lepszy przykład:"Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę, powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę. (6) Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie."A jako bonus: Jezus Chrystus nigdy nie powiedział, że jest Bogiem. Mówił, że Bóg jest w nim (a więc np. w jego sercu?), a on w nim (co jest logiczne, bo jeżeli Bóg jest wszechmogący, tzn. że jest wszystkim i każdy jest jego częścią), sam Bóg zaś wg Biblii powiedział podczas chrztu Jezusa "Oto mój syn, którego sobie umiłowałem", czy jakoś podobnie; kolejny cytat to: "A oto podszedł do Niego pewien człowiek i zapytał: Nauczycielu, co dobrego mam czynić, aby otrzymać życie wieczne? (17) Odpowiedział mu: Dlaczego Mnie pytasz o dobro? Jeden tylko jest Dobry." - no cóż, dziwne, że Jezus Chrystus, który mówił językiem prostym do prostych ludzi, tu zdobył się na taką dwuznaczność; dziwna jest też logika katolików, którzy uważają, że Można zrodzić samego siebie i być tym kimś, kogo się urodziło, jednocześnie będąc sobą, tzn. występować w dwóch odrębnych postaciach, z dwoma różnymi imionami, a jednak wciąż być tą samą osobą. Ludzie wierzący we wszelkie religie za bardzo przyzwyczajają się do wiary (która jest nieodłącznym elementem rozumowania), a za mało polegają na logicznej dedukcji - i to jest ich problem.
 
Tutaj jest dosyć ciekawy artykułhttp://ksm.kuria.gliwice.pl/index.php?option=com_docman&task=doc_download&gid=200&Itemid=87@jitiTak, nie są to te dokumenty, o których mówiłem. Możliwe zresztą, że coś mi się pomyliło. Ważne jest, że nawet dla wrogów chrześcijaństwa w I i II w. istnienie Jezusa nie budziło wątpliwości.Sobór nicejski nie "zdecydował" o bóstwie Chrystusa, ale nadał mu rangę dogmatu, by ukrócić szerzące się herezje. Nie istnieją wiarygodne teksty opisujące Marię Magdalenę, jako żonę Jezusa. Poza tym, zrobienie z niej dziwki jest dziełem ludzi, którzy nie umieją czytać ze zrozumieniem. Nierządnica, którą Jezus uratował przed ukamienowaniem i Maria Magdalena to dwie zupełnie różne osoby.Co do Tajemnicy Trójcy świętej, dyskusja na ten temat nie ma sensu, bo jest to wyłącznie kwestia wiary. Zgodnie z KKK Bóg jest jeden, ale w trzech osobach. Nie w trzech wcieleniach, postaciach czy awatarach. Jest jedną istotą w trzech osobach.
 
Gower said:
Co do Tajemnicy Trójcy świętej, dyskusja na ten temat nie ma sensu, bo jest to wyłącznie kwestia wiary. Zgodnie z KKK Bóg jest jeden, ale w trzech osobach. Nie w trzech wcieleniach, postaciach czy awatarach. Jest jedną istotą w trzech osobach.
A więc wiara katolików neguje już nie tylko prawa fizyki, ale również logiki. To wiele tłumaczy, nawet bez sarkazmu oceniając: skoro katolik musi wyzbyć się logiki, aby uwierzyć, to albo wierzy, albo myśli logicznie.Nie da się tej "trójosobowości" wytłumaczyć - ponieważ nie ma żadnego porównania, nigdzie we wszechświecie czegoś takiego nie odnotowano. Można więc równie dobrze powiedzieć, że są to trzy wcielenia - kto mówi, że jest inaczej - szeroko pojęty "Kościół"? Jezus Chrystus tak powiedział? Jest to "ogólnie znany >>fakt
 
Gower said:
Tutaj jest dosyć ciekawy artykułhttp://ksm.kuria.gliwice.pl/index.php?option=com_docman&task=doc_download&gid=200&Itemid=87
Zdobyłem się na przeczytanie. Źródła nazwane jako "poza chrześcijańskie" są lakoniczne, odnoszą się tylko do istnienia takiej osoby, a nie do jakichkolwiek jej czynów. Znasz pojęcie mitologizacji postaci? Mamy z nim do czynienia również obecnie przy okazji śmierci L. Kaczyńskiego. Moim zdaniem właśnie coś takiego nastąpiło i wyszło niestety jak wyszło...
Gower said:
Sobór nicejski nie "zdecydował" o bóstwie Chrystusa, ale nadał mu rangę dogmatu, by ukrócić szerzące się herezje.
Ależ oczywiście, ze zdecydował. Jak inaczej nazwać dyskusję nad kwestią jego boskości?
Gower said:
Nie istnieją wiarygodne teksty opisujące Marię Magdalenę, jako żonę Jezusa. Poza tym, zrobienie z niej dziwki jest dziełem ludzi, którzy nie umieją czytać ze zrozumieniem. Nierządnica, którą Jezus uratował przed ukamienowaniem i Maria Magdalena to dwie zupełnie różne osoby.
Nie są wiarygodne, bo nie są częścią biblii? Po raz kolejny spytam: Dlaczego jedne ewangelie były lepsze od innych, że to właśnie te "właściwe" się w biblii znalazły?
Gower said:
Co do Tajemnicy Trójcy świętej, dyskusja na ten temat nie ma sensu, bo jest to wyłącznie kwestia wiary. Zgodnie z KKK Bóg jest jeden, ale w trzech osobach. Nie w trzech wcieleniach, postaciach czy awatarach. Jest jedną istotą w trzech osobach.
Standardowe w KK... Jak coś się nie trzyma kupy, jest abstrakcyjne, albo po prostu nam pasuje w jakiejś postaci to dajemy temu czemuś status dogmatu, żeby przez przypadek nie trzeba było tego tłumaczyć...
 
GOLFSZTROM ZNIKNĄŁ, GROZI NAM WIELKIE ZLODOWACENIE, ZDJĘCIA SATELITARNE ZWIASTUJĄ ARMAGEDON! - przynajmniej tak dziś słyszałem. I to nie od byle oszołoma, a od osoby poważnej, wiekowej... acz nieco, khem, szalonej. Jestli to prawda, czy jeno rojenia umysłu zawikłanego? Jakoś w internecie nie mogę znaleźć ni newsów na onecie, ni opracowań naukowych, ni dyskusji Spiskowców Dziejowych na forach. Jestem ciekaw - ma ktoś jakieś bliższe informacje, czy raczej ze spokojnym sumieniem mogę wrazić to między bajki, jako chory sen napędzony filmem Pojutrze? ; p
 
zi3lona said:
;) do 40-stki Ci jeszcze chyba trochę brakuje?ale wracając do naszej ukochanej, liberalnej przewodniej siły narodu (cała władza w ręce PO, Bronek na prezydenta) - to właśnie chyba jedna z propozycji jesiennej ofensywy ustawodawczej. Ciekawe co nam jeszcze jesień przyniesie?Kolejną podwyżkę VATu przykrytą krzyżem? Kolejny dodatkowy podatek? np od tych co nie mają zwierząt domowych? dodatkową opłatę od banków? oraz kolejną dyskusję poświęconą krzyżowi i potrzebie dostarczania gorącej zupy jego obrońcom.
tu dodam od siebie, że to jest do czego liberałowie, kapitaliści nas przyzwyczaili,wygrywają wybory hasłem: Tanie państwo - aby natychmiast po wyborach podnieść podatkiw każdym normalnym państwie tacy lyberałowie skończyli by na dnie sondaży, ale u nas partię rządzącą dzielnie wspiera opozycja operacją krzyż oraz operacją dziesiątkowanie własnych szeregów.szkoda mi tylko zwykłych ludzi, którzy zapłacą własnymi pieniądzmi za wiarę w kapitalizm
 
Rany, dużo tego... Ja wysiadam, nie chce mi się tego czytać.Odpowiem tylko na post Iwony o Rydzyku.Oczywiście, że jego wpływy są znaczące - 1-2 mln wyznawców podążających za wodzem przy tak niskiej frekwencji jak nasza piechotą nie chodzi. Ludzie robiący najwięcej hałasu wobec krzyża to też zazwyczaj osoby zw. ze środowiskiem Radia Maryja. Są też wręcz nietykalni, bo nikt nie był ich w stanie wyrzucić spod krzyża - księża stali i się głupio patrzyli, policja stała bezczynnie, politycy chodzili tylko do mediów.Naturalnie, nie jest to jedyne źródło sukcesu Jarka i PiSu, ale w sytuacji zaciętej walki, jak tej z 2005, znaczenie Rydzyka była duże.Poza tym, mohery są bardzo "głośne", jeżeli wiesz, o czym mówię, zaś wszystkie inne media lubią ich pokazywać. To często wystarczy, by obudzić zwolenników PiSu ze snu zimowego.EDIT: Tak na marginesie, pastor jednak Koranu palił nie będzie.
 
ZbanowanyArwil said:
GOLFSZTROM ZNIKNĄŁ, GROZI NAM WIELKIE ZLODOWACENIE, ZDJĘCIA SATELITARNE ZWIASTUJĄ ARMAGEDON! - przynajmniej tak dziś słyszałem. I to nie od byle oszołoma, a od osoby poważnej, wiekowej... acz nieco, khem, szalonej. Jestli to prawda, czy jeno rojenia umysłu zawikłanego? Jakoś w internecie nie mogę znaleźć ni newsów na onecie, ni opracowań naukowych, ni dyskusji Spiskowców Dziejowych na forach. Jestem ciekaw - ma ktoś jakieś bliższe informacje, czy raczej ze spokojnym sumieniem mogę wrazić to między bajki, jako chory sen napędzony filmem Pojutrze? ; p
o naiwny, toż to preludium do 2012 roku, kiedy ziemia się przebiegunuje, wybiorą czarnego papieża, a w Warszawie zacznie się budowa drugiej linii metra!Niech ci ludzie przestaną pisać tutaj takie długie posty bo mój łysy czerep zaczyna parować, a dresik lepi się do ud!
 
fileemon said:
(...);) do 40-stki Ci jeszcze chyba trochę brakuje?(...)
Wiek nie ma nic do rzeczy ( tak, trochę jeszcze mi brakuje ;)). Chodzi o idiotyzm pomysłu. A może ja nie chcę mieć dzieci? I nikomu nic do tego. Składki za siebie płacę. Co z ludźmi, którzy dzieci mieć nie mogą? Zaświadczenia do Urzędu Skarbowego? A co tam, jedno upokorzenie w tę czy w tę...Komu w głowach rodzą się takie durne pomysły...?
fileemon said:
@UpWłaśnie zaczęła się budowa drugiej linii metra - zamknęli Prostą!To początek końca?;)
Ba! Teraz tylko czekać na cielę o trzech głowach...
 
Yngh said:
Sorry, ale o czym Ty mówisz? 1-2mln? Skąd takie dane? Odróżniaj proszę słuchaczy RM od wyborców PISu, których większość omija to radio szerokim łukiem. Naprawdę nie popadajmy w przesadę.A to, że jakaś TVP/TVN i co tam jeszcze wspomni coś czasem o jakimś Rydzyku nie znaczy, że on taki wpływowy. Bądźmy poważni. Jakby o nim nie wspomnieli, to już dawno byśmy zapomnieli, że ktoś taki był. Tak samo wspominają o Obamie, Komorowskim, Dodzie i całej plejadzie innych celebrytów. To, że coś usłyszę, nie oznacza, że się z tym zgodzę. To tak jak 'przekazywanie' głosów wyborczych innemu kandydatowi - no sorry, ale nie będzie mi jakiś koleś z tv gadał na kogo mam głosować, swój rozum mam. Całe szczęście, że wzrasta wskaźnik wykształcenia w tym kraju. Naprawdę.
 
Status
Not open for further replies.
Top Bottom