Iwona said:
Iwona said:
Taka długa fajna lista cytatów nt kobiet autorstwa doktorów kościoła, świętych i innych 'autorytetów' dyskryminujących kobiety
Uwielbiam lekturę tych bzdetów. Są naprawdę niezłe. Naczytałam się całkiem sporo na te tematy przy okazji pisania magisterki, więc daruję sobie... Powiem tylko jedno: nie wiem co tym facetom te kobiety zrobiły że tak się ich bali... muzułmanie mają podobnie po dziś dzień...
Może moderowały ich spotkania poświęcone otwartym dyskusjom na ważne tematy publiczne (czyt. fora)
Wstydź się swojej egzystencji, Iwono! buahahahaha
Iwona said:
Przepraszam za podwójnego posta, ale ranga wiadomości tego wymaga!Fidel Castro[...]
Ja pier... Koniec Świata.
Iwona said:
Iwona said:
No właśnie nie! Kwestią wiary jest bóstwo Jezusa, zmartwychwstanie, wniebowstąpienie, itp.Jego istnienie, pochodzenie, ród, proces, śmierć, a także dzieje apostołów (i dzieje Narodu wybranego) są faktami historycznymi, udokumentowanymi co najmniej tak samo, jak wspomniana bitwa pod Grunwaldem.Po pierwsze, Biblia nie jest jedna księgą, napisana przez jednego człowieka. Składają się na nią 73 księgi, powstałe w rożnych czasach i spisane przez rożnych autorów. Każda z nich jest więc samodzielnym źródłem.Po drugie, fakty opisane w NT znajdują potwierdzenie w kronikach Cesarstwa Rzymskiego, w spisach ludności, w aktach procesowych. Wydarzenia starotestamentalne zaś, są opisane m.in w pismach z państwa babilońskiego (czasy niewoli babilońskiej).
W żadnym pozabiblijnym źródle nie ma wspomnianego Jezusa z Nazaretu czy też jego dokonań.
A ponadto, dlaczego jedyne słowa o Chrystusie, zostały napisane przez osoby natchnione przez Boga? Podejrzane.EDYCJA: cytat ciekawy, miło, że chciało Ci się poszukać.Podaliście jako zasadę biblijną negującą KK czczenie bożków, podczas, gdy istnieje lepszy przykład:"Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę, powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę. (6) Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie."A jako bonus: Jezus Chrystus nigdy nie powiedział, że jest Bogiem. Mówił, że Bóg jest w nim (a więc np. w jego sercu?), a on w nim (co jest logiczne, bo jeżeli Bóg jest wszechmogący, tzn. że jest wszystkim i każdy jest jego częścią), sam Bóg zaś wg Biblii powiedział podczas chrztu Jezusa "Oto mój syn, którego sobie umiłowałem", czy jakoś podobnie; kolejny cytat to: "A oto podszedł do Niego pewien człowiek i zapytał: Nauczycielu, co dobrego mam czynić, aby otrzymać życie wieczne? (17) Odpowiedział mu: Dlaczego Mnie pytasz o dobro? Jeden tylko jest Dobry." - no cóż, dziwne, że Jezus Chrystus, który mówił językiem prostym do prostych ludzi, tu zdobył się na taką dwuznaczność; dziwna jest też logika katolików, którzy uważają, że Można zrodzić samego siebie i być tym kimś, kogo się urodziło, jednocześnie będąc sobą, tzn. występować w dwóch odrębnych postaciach, z dwoma różnymi imionami, a jednak wciąż być tą samą osobą. Ludzie wierzący we wszelkie religie za bardzo przyzwyczajają się do wiary (która jest nieodłącznym elementem rozumowania), a za mało polegają na logicznej dedukcji - i to jest ich problem.