TWD
Ano zaczyna się dziać ciekawie, bo ten serial w oazach spokoju nie ma jednak dłuższej racji bytu. Rickowi jawnie włącza się psycho podlane chętką na blondynkę, Sasha bawi się w Rambo (niech już ją zjedzą), i coś czuję że ekipa podzieli się na dwa obozy. Szkoda Noah, mógł jeszcze parę odcinków pobyć. Młodsze osoby z grupy fajnie się zaczęły integrować, dopóki Aiden i jego przydupas nie spieprzyli sytuacji. Ogólnie motyw z tym, że po miesiącach w terenie, gdy znaleźli bezpiecznie miejsce, i zaczęło im odwalać - bardzo na plus. Konfident Gabriel jednak miał trochę racji, patrząc na zachowanie Ricka, ale i Carol nie odstaje Ostatni 1,5h odcinek będzie gruby.
Last edited: