Pogodzę was
Jak zobaczyłem listę
@undomiel9 to uznałem, że teraz to już nawet nie próbuję nadrabiać 4 fazy, nigdy mi się i tak nie uda
Tak, niestety, moja przygoda z MCU skończyła się na razie na ostatnim Pajączku. Obecnie konieczność oglądania seriali żeby być na bieżąco z filmami jest dla mnie zabójstwem. Dzięki dobrodziejstwom VOD jakoś bym filmy nadrobił, ale takiej ilości seriali - życia nie starczy.
No a dostarcza chociaż ta 4 faza tak jak poprzednie? Ale tak szczerze?
@CesarzTemeri żeś się oburzył,ho,ho
Ktoś miał ciężki poniedziałek
A czasem rzecz nie jest w kwestii "gustu" lub "braku" , ale po prostu oczekiwaniach i podejściu. Trochę pofilozuję:
Niektórzy mają takie niezbyt duże i spory dystans i to paradoksalnie pomaga, inni z kolei są generalnie fanami i mają zupełnie inną optykę.
Ja na przykład jestem taką bezwstydną bondowską kurtyzaną i jak by mnie nie zniszczyli w kinie, jakiego truchła nie podrzucili, to ja i tak tam znajdę pozytywy i choćby z piątką dzieciaków na karku na kolejnej części stawię się w kinie. I i tak znajdę pozytywy bo jako fan bondów mam zupełnie inną optykę niż ktoś nie zajarany takim kinem. Kupię blu jeszcze, 2 domu obejrzę ze dwa razy, najgorsze barachło bo jest bondem i jakoś tam się nawet będę bawił, oceniam te filmy w innych kategoriach niż ktoś, kto nie ma tego podejścia. W innej skali. Dla kogoś nieoglądalne, a dla mnie no, mogło być lepiej, ale to jednak bond. Obejrzę, pewnie nawet 6/10 dam. Jest inaczej, no.
Wyobrażam sobie, że niektórzy mogą być na tych dwóch biegunach i dlatego dla nich takie dla Ciebie "bezguście" jest ok. Zwłaszcza na takim forum, które bądź co bądź z racji na tematykę gromadzi ludzi z określonych klimatów.