Forums
Games
Cyberpunk 2077 Thronebreaker: The Witcher Tales GWENT®: The Witcher Card Game The Witcher 3: Wild Hunt The Witcher 2: Assassins of Kings The Witcher The Witcher Adventure Game
Jobs Store Support Log in Register
Forums - CD PROJEKT RED
Menu
Forums - CD PROJEKT RED
  • Najnowsze
  • AKTUALNOŚCI
  • DZIAŁ OGÓLNY
    SUGESTIE
  • FABUŁA
    ZADANIA GŁÓWNE ZADANIA POBOCZNE KONTRAKTY
  • ROZGRYWKA
  • DZIAŁ TECHNICZNY
    PC XBOX PLAYSTATION
  • SPOŁECZNOŚĆ
    TWÓRCZOŚĆ FANÓW (ŚWIAT WIEDŹMINA) TWÓRCZOŚĆ FANÓW (ŚWIAT CYBERPUNKA) INNE GRY
  • RED Tracker
    Cyberpunk Seria gier Wiedźmin GWINT
TWÓRCZOŚĆ FANÓW (ŚWIAT WIEDŹMINA)
TWÓRCZOŚĆ FANÓW (ŚWIAT CYBERPUNKA)
INNE GRY
Menu

Register

Vampire: the Masquerade

+
Prev
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • …

    Go to page

  • 10
Next
First Prev 3 of 10

Go to page

Next Last
Yakin

Yakin

Moderator
#41
Apr 19, 2015
Vedymin said:
Zainstalowałem wersję z CD-Action wraz z polskim patchem 8.6 z opcją na rozdzielczość 1680x1050 i w intrze miałem ucięte niektóre napisy. Czy dalej w grze też mogą wystąpić takie błędy?
Click to expand...
Czasami się zdarzają, ale nie jest to jakoś super uciążliwe, bo ucina tylko niewielki kawałek i zawsze można się domyślić o co chodzi :).
 
sebogothic

sebogothic

Forum veteran
#42
Apr 19, 2015
Można też włączyć historię dialogów. Domyślnie jest to przycisk Home.
 
J

jiti

Forum veteran
#43
Apr 20, 2015
Yakin said:
Strzelanie nie jest takie straszne :). Natomiast w pełni zgadzam się z przedmówcami, że wybór Nosferatu na pierwsze przejście gry jest raczej nietrafiony. Traci się sporo zawartości, bo przemieszczać się można w ogromnej większości tylko kanałami. Ja na pierwsze przejście wybrałbym Toreadora, albo Ventrue.
Click to expand...
Żadnej zawartości nie tracisz grając noisferatu - potrzebne jest po prostu inne podejście. Możesz rozmawiać ze wszystkimi, nie możesz jedynbie podchodzić do common NPCów na mieście, którzy i tak nic nie robią tylko się włóczą po ulicach.
Mało tego fajnie się czyta jak ludzie reagują na twoją brzydotę, albo jak wpiernicza się szczury w kanałach.
Gra na pewno będzie trudniejsza - bo trzeba się po mieście skradać, ale żadnej zawartości się nie traci (a zyskuje nawet bo są specjalne mini-misje dla klanu nosferatu)
 
Last edited: Apr 20, 2015
sebogothic

sebogothic

Forum veteran
#44
Apr 20, 2015
Gram sobie po troszkę i też sądzę, że nic nie tracę. Nie łażę po kanałach, tylko praktycznie cały czas po mieście oczywiście się skradając i starając się nie natykać na policjantów, bo ci to od razu atakują. Ale zwykli przechodnie mogą mnie nawet minąć i nie zwrócić uwagi. Plusem Nosferatu jest to, że krew można regenerować wysysając szczury. :D Jestem dopiero po misjach z siostrzyczkami i tym szalonym dentystą. Jak na razie gra się ok. :)
 
J

jiti

Forum veteran
#45
Apr 20, 2015
sebogothic said:
Gram sobie po troszkę i też sądzę, że nic nie tracę. Nie łażę po kanałach, tylko praktycznie cały czas po mieście oczywiście się skradając i starając się nie natykać na policjantów, bo ci to od razu atakują. Ale zwykli przechodnie mogą mnie nawet minąć i nie zwrócić uwagi. Plusem Nosferatu jest to, że krew można regenerować wysysając szczury. :D Jestem dopiero po misjach z siostrzyczkami i tym szalonym dentystą. Jak na razie gra się ok. :)
Click to expand...
Ja też pierwszy raz grałem nosferatu i tę rozgrywkę wspominam najlepiej ze względu na klimat gry - a grę przechodziłem jeszcze dwa razy (polecam jeszcze grę malkavianem - tu z kolei ze względu na humor, cała reszta klanów jest taka nijaka po tych dwóch) . Jak nie wiesz jak się gra innymi klanami to granie nosferatu na początku sprawia ze po prostu grasz tak jak jest - nie zastanawiając się nad tym czy tu mógłbym przejść koło tego npc czy nie - po prostu taka mechanika gry i tyle.
Grając nosferatu czujesz że jesteś wynaturzonym potworem, monstrum które musi chować się po kanałach zjadać szczury i kryć się przed ludźmi. Niesamowicie wpływa to na odbiór gry - szczególnie właśnie za pierwszym podejściem.
Choć gra na pewno jest wtedy trudniejsza niż normalnie. ale zawsze ma się niewidzialność, w którą polecam inwestować przynajmniej 3 punkty już na samym początku.
 
  • RED Point
Reactions: sebogothic
sebogothic

sebogothic

Forum veteran
#46
Sep 2, 2015
Zacząłem jakoś w kwietniu, a dopiero dzisiaj ukończyłem. :) Grałem z długimi przerwami, w międzyczasie sięgając po inne tytuły, a Vampire posłusznie czekał w zapomnieniu. Ostatnio postanowiłem powrócić i wreszcie doprowadzić rzecz do końca. Pod względem gameplayowym Bloodlines przypomina takie wampirze Deus Ex, też mamy niezbyt rozległe mapy i osobne miejscówki dla misji z wątku głównego. Vampire the Masquerade jest bardzo dobrym action RPG, prezentuje odmienne, od tego co znamy z innych erpegów, klimaty, lecz mam trochę mieszane uczucia, bo nie widzę aż takiego geniuszu jak inni. Owszem są ciekawe postacie: bliźniaczki z The Asylum, VV, która rozpala do czerwoności, a także przedstawiciele płci przeciwnej: Książę, Nines Rodriguez, Strauss, Izaak. Vampire: the Masquerade to jedna z tych gier, gdzie postacie na długo zapadają w pamięć. Są również dobrze napisane dialogi, a świetnie podłożone głosy oraz mimika, która w 2004 roku musiała robić wrażenie, tylko dopełniają całości. Brakuje jednak tutaj czegoś dzięki czemu moglibyśmy zżyć się bardziej z tymi postaciami. Długo zastanawiałem się komu ufać, komu nie, z jednej strony jest to plus pozostawać w takiej niepewności, z drugiej jednak twórcy powinni stworzyć więcej dialogów i sytuacji w których moglibyśmy poznać zachowania postaci by we własny sposób je zinterpretować. A tak wymienione przeze mnie NPCe głównie są naszymi questodawcami, a fajnie byłoby móc się z nimi bardziej zżyć. Dlatego też w końcowej fazie rozgrywki podjąłem decyzję by zostać wolnym strzelcem.
Niektóre misje poboczne także są ciekawe jak wielokrotnie już wspominany nawiedzony dom, choć jakoś nie mogłem do końca wczuć w ten klimat gry z powodu licznych problemów dotykających tą produkcję. I choć przymykam oko na różne błędy w grach, tak tutaj było to aż nadto widoczne, a grałem na patchu 8.6. We "wczuwce" przeszkadzały bardzo, bardzo częste ekrany ładowania, które nie należą do ekspresowych (już człowiek zaczyna się wczuwać, a tu bach! i natychmiastowe wybicie z klimatu); qucksave, wbrew swojej nazwie nie będący wcale szybki; świat będący makietą (ot, 4 dzielnice, w każdej z nich jest kilkanaście budynków do których można wejść i 30 postaci łażących wte i wewte bez przekonania). Na dodatek miejscówki są sztucznie podzielone na takie w których można walczyć i używać dyscyplin, takie gdzie można korzystać z dyscyplin i te w których można jedynie rozmawiać. I pomimo 11 lat na karku, niezbyt rozległych (wręcz klasustrofobicznych lokacji) gra potrafi się ciąć w co bardziej gorących momentach.
Na pewno winą nie jest to, że grałem Nosferatu, bo wg mnie było w porządku. Wręcz przeciwnie: myślę, że potrzeba ukrywania się nie psuje przyjemności z rozgrywki, po prostu wymaga innego podejścia. Nadaje to specyficznego klimatu i smaczku, bowiem nie pałętamy się jakby nigdy nic, a musimy się ukrywać. Poza tym i tak większość czasu spędzałem na powierzchni korzystając z niewidzialności lub po prostu się przekradając i starając by łażące po mieście postacie mnie nie zauważyły. Paradoksalnie najłatwiej iść środkiem ulicy, bo wtedy jesteśmy oddaleni wystarczająco od obu chodników. Myślę, że na ogólny odbiór wpływają także pomniejsze wpadki i niedoróbki jak znikające na naszych oczach postacie czy obiekty. Niby gramy wampirem, ale ostateczna śmierć może nas spotkać z błahego powodu. Ot, prosty przykład: podczas jednej z misji przeprowadzane są na nas eksperymenty w których to stwierdzono, że jesteśmy praktycznie niewrażliwi na laser. Kilka misji później wejście w taki laser kończy się Ostateczną Śmiercią.
System rozwoju postaci opierający się na Atrybutach, Zdolnościach oraz Możliwościach jest w porządku. Dyscypliny to taka tutejsza magia i też zwykle się przydają. W przeciwieństwie do innych gier tutaj niebieski pasek odpowiada za życie, a czerwony za "manę". Walka bronią białą jest dość chaotyczna, a AI przeciwników słabe. Dopóki jesteśmy niewidzialni możemy skręcać karki wrogów, a ich koledzy nawet nie reagują na ciała. Wystarczy się ujawnić by wszyscy zaczęli do nas znienacka strzelać nawet jeśli stali odwróceni do nas plecami. Podczas ataku na bazę Sabatu praktycznie nie można było się skradać, bo przeciwnicy i tak mnie "widzieli", chociaż miałem Niewidoczność rozwiniętą na maksa, albo było tak ciasno, że nie można było się przekraść, bo dotknięcie przeciwnika nas ujawnia. Ta ciasnota lokacji wkurza na przestrzeni całej gry, bo postać sterowana przez nas potrzebuje dość dużo miejsca, chyba nawet więcej niż na to wygląda. Jest kilka misji w których nie obejdzie się bez większej ilości walk. Czasami miałem ich dość i starałem się jak najszybciej przebiec te etapy, zwłaszcza w końcowej fazie.
Przyznam, że przy walce z Ming Xiao skorzystałem z kodu na nieśmiertelność, bo za Chiny (hehe) bym jej nie pokonał. A już takiego Szeryfa pokonałem bez większych problemów. Samo zakończenie, nieco w stylu Quentina Tarantino, bardzo mi się spodobało i było taką wisienką na torcie, nagrodą za wszystkie trudy. Fajnie jest wbić Księciowi nóź w brzuch i rzucić mu klucz do sarkofagu w którym to znajduje się bomba z pozdrowieniami od Jacka. A nasz bohater odchodzi w asyście wybuchu pokazując jeszcze fakulca Anarchistom. :p
Ostatecznie gdybym miał ocenić to skłaniałbym się ku ósemce z plusikiem.
 
  • RED Point
Reactions: Yakin and HuntMocy
Chodak

Chodak

Forum veteran
#47
Sep 12, 2015
@sebogothic: Jednym z największych walorów gry jest także jej replayability i odmienność rozgrywki przy graniu inną postacią. Są np. całe sekcje linii dialogowych napisane osobno dla Malkavianów. Podobnie z wykorzystaniem w dialogach społecznych umiejętności i dyscyplin - Zastraszanie, Uwodzenie, Perswazja, Dominacja, Demencja... trochę tego jest. :)
 
Nars

Nars

Moderator
#48
Oct 29, 2015
Pojawiło się światełko w tunelu na ożywienie uniwersum.

http://www.gamezilla.pl/newsy/2015/43/wampiry-w-paradox-interactive-firma-kupila-prawa-do-marki-white-wolf
 
  • RED Point
Reactions: Yngh
Chodak

Chodak

Forum veteran
#49
Oct 29, 2015
Paradox... Taaak... Na Kaina, to jest dopiero świetna wiadomość!
 
HuntMocy

HuntMocy

Moderator
#50
Oct 29, 2015
Tylko błagam, niech to nie będą po prostu wampiry, których obecnie w popkulturze jest zatrzęsienie. Świat Mroku oferuje znacznie więcej istot takich jak wilkołaki, magowie, duchy czy upadłe anioły.
 
Last edited: Oct 29, 2015
Nars

Nars

Moderator
#51
Oct 29, 2015
HuntMocy said:
Tylko błagam, niech to nie będą po prostu wampiry,
Click to expand...
Akurat w grach jakoś wielkiego boomu na wampiry nie zauważyłem. Może być tylko o wampirach, biorę wszystko, o ile będzie dobrze wykonane. Oczywiście preferuje jakiegoś dobrego erpega.
 
raison d'etre

raison d'etre

Forum veteran
#52
Oct 29, 2015
Byłem osobiście bardzo zasmucony upadkiem projektu World of Darkness Online. Oprócz Warhammera WoD był moim ulubionym systemem rpg i wyczekiwałem go w wersji mmo jak kania dżdżownic. Z krótkiego kontaktu z EVE wyniosłem wrażenie, że ludzie za tym stojący potrafiliby zrobić grę oddającą złożoność i nieustanny konflikt targający Światem Mroku. Może kiedyś.
 
Last edited: Oct 29, 2015
Chodak

Chodak

Forum veteran
#53
Oct 29, 2015
HuntMocy said:
Tylko błagam, niech to nie będą po prostu wampiry, których obecnie w popkulturze jest zatrzęsienie. Świat Mroku oferuje znacznie więcej istot takich jak wilkołaki, magowie, duchy czy upadłe anioły.
Click to expand...
A idź pan. Jak dla mnie maskarada głębią i potencjałem fabularno-nastrojowym dalece przewyższa całą resztę WOD. Zresztą spójrz, w jakim my tu wątku dyskutujemy. Dobrze oddane realia Wampira we współczesnej grze byłyby spełnieniem marzeń, :p
 
Nars

Nars

Moderator
#54
Oct 30, 2015
Aż człowiekowi zaczyna szybciej bić serce. :D

Obsydian jest moją drugą po cedepie wymarzoną ekipą do zrobienia soczystego erpega w Świecie Mroku. Niby to tylko niewinny tweet, ale całkiem niedawno obie firmy współpracowały przy okazji PoE, więc chyba coś jest na rzeczy.

:cheers4:
 
  • RED Point
Reactions: Yngh, Esterhazy and Chodak
norolim

norolim

Rookie
#55
Nov 1, 2015
Spekuluje się też o Larianach. Sven jakiś czas temu chwalił się, że stara się pozyskać dla swojego studia jakąś dużą licencję. To może być to.
 
Yakin

Yakin

Moderator
#56
May 6, 2016
Gdyby w tych działaniach był chociaż cień szansy na wydanie kolejnej części Wampirów, to byłaby jedna z najlepszych informacji w świecie cRPG w ostatnich latach.
 

Guest 2364765

Guest
#57
May 6, 2016
Yakin said:
Gdyby w tych działaniach był chociaż cień szansy na wydanie kolejnej części Wampirów, to byłaby jedna z najlepszych informacji w świecie cRPG w ostatnich latach.
Click to expand...
Istnieje na to szansa, nie dalej jak rok temu istniał fanowski projekt Bloodlines : Resurgence, który był portem VTMB na unity. Ot, minimalnie lepsza grafika, nowszy silnik, łatanie bugów. Po jakimś pół roku prac White Wolf zamknęło projekt na bazie praw autorskich do samej marki (projekt był budowany od zera więc nie ma tu mowy o kradzieży assetów).

Wydaje mi się, że nie coś takiego by się nie wydarzyło gdyby nie bali się, że ktoś im zapełni niszę którą oni chcą wypełnić w najlbiższej przyszłości.
 
Yakin

Yakin

Moderator
#58
Feb 21, 2019
Pojawiły się nowe wieści (spekulacje?) odnośnie nowego wcielenia Maskarady. Teoretycznie mamy nawet pierwszego screena i grafikę koncepcyjną. Teoretycznie więcej informacji ma się pojawić w najbliższą sobotę. Czekam niecierpliwie i mam nadzieję, że cała sprawa nie okaże się tylko czyimś wymysłem, bo pierwsza Maskarada była po prostu super. Klimat tej gry był po prostu niesamowity. I kontynuację powitałbym z otwartymi ramionami :D. Żródło https://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=113592
 
  • RED Point
Reactions: Nars and HuntMocy
Chodak

Chodak

Forum veteran
#59
Feb 22, 2019
@Yakin Gwoli ścisłości, pierwsza komputerowa Maskarada to Redemption. Nie tak dobre jak Bloodlines, ale całkiem zacne.
 
Nars

Nars

Moderator
#60
Feb 22, 2019
Yakin said:
Pojawiły się nowe wieści (spekulacje?) odnośnie nowego wcielenia Maskarady. Teoretycznie mamy nawet pierwszego screena i grafikę koncepcyjną. Teoretycznie więcej informacji ma się pojawić w najbliższą sobotę. Czekam niecierpliwie i mam nadzieję, że cała sprawa nie okaże się tylko czyimś wymysłem, bo pierwsza Maskarada była po prostu super. Klimat tej gry był po prostu niesamowity. I kontynuację powitałbym z otwartymi ramionami :D. Żródło https://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=113592
Click to expand...
Ja tam jestem pełen obaw. Bardzo mnie interesuje jaka ekipa się tym zajmuje.

Jeśli gra miałby być godnym sequelem Bloodlines, musiałby mieć budżet i ekipę z doświadczeniem na poziomie AAA. Paradox nie jest jakoś szczególnie znany z wydawania tripulejów. Nie wspominając o tym, że o ile mi wiadomo twórcy oryginału nie są zaangażowani w prace nad sequelem (a przynajmniej cześć z nich pracuje teraz w Obsydianie nad Outer Worlds).

Art fajny.
 
Prev
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • …

    Go to page

  • 10
Next
First Prev 3 of 10

Go to page

Next Last
Share:
Facebook Twitter Reddit Pinterest Tumblr WhatsApp Email Link
  • English
    English Polski (Polish) Deutsch (German) Русский (Russian) Français (French) Português brasileiro (Brazilian Portuguese) Italiano (Italian) 日本語 (Japanese) Español (Spanish)

STAY CONNECTED

Facebook Twitter YouTube
CDProjekt RED
  • Contact administration
  • User agreement
  • Privacy policy
  • Cookie policy
  • Press Center
© 2018 CD PROJEKT S.A. ALL RIGHTS RESERVED

CD PROJEKT®, Cyberpunk®, Cyberpunk 2077® are registered trademarks of CD PROJEKT S.A. © 2018 CD PROJEKT S.A. All rights reserved. All other copyrights and trademarks are the property of their respective owners.

Forum software by XenForo® © 2010-2020 XenForo Ltd.