Sens życia, filozofia, polityka, gospodarka

+
Status
Not open for further replies.
rozumiem, że kolega wiedzę czerpie z tzw. mediów "niezależnych"? bardzo lubię ten podział.

nie mam zamiaru polemizować z ocenami, bo w oczywisty sposób każdy ma prawo do własnych. czytając wypowiedź kolegi odniosłem jednak momentami wrażenie że oglądaliśmy inny program (w zakresie uwag dotyczących 'ciekawych informacji' i 'zwierzeń',których rzekomo zabrakło). no i koniec końców - kolega krytykuje odcinek, zaś rozmowa o anulowaniu dotyczyła w zasadzie formuły. daje mi to podstawy do myślenia, że koledze nie spodobał się zaproszony przez redaktor gozdyrę gość i to, że na złość koledze nie zrobił z siebie idioty, jak tego kolega oczekiwał.
 
rozumiem, że kolega wiedzę czerpie z tzw. mediów "niezależnych"? bardzo lubię ten podział.

nie mam zamiaru polemizować z ocenami, bo w oczywisty sposób każdy ma prawo do własnych. czytając wypowiedź kolegi odniosłem jednak momentami wrażenie że oglądaliśmy inny program (w zakresie uwag dotyczących 'ciekawych informacji' i 'zwierzeń',których rzekomo zabrakło). no i koniec końców - kolega krytykuje odcinek, zaś rozmowa o anulowaniu dotyczyła w zasadzie formuły. daje mi to podstawy do myślenia, że koledze nie spodobał się zaproszony przez redaktor gozdyrę gość i to, że na złość koledze nie zrobił z siebie idioty, jak tego kolega oczekiwał.

Nic bardziej mylnego, to że kolega lubi skrajności to nie znaczy że ja podając jedną od razu muszę rzucać się objęcia drugiej strony.

Polemizować zawsze można, czy trzeba? pewnie inna kwestia. Nie tyle krytykowałem odcinek co program jako taki, bo zmusiłem się i oglądnąłem w większości to co było dane im zaprezentować w tym krótkim czasie, a już na pewno nigdzie nie napisałem że zabrakło jakiś zwierzeń, inna kwestia że prowadząca na swój sposób do tego dążyła. No i niestety kolejne mylne twierdzenie, ja Urbana na swój sposób hmm lubię? w sumie sam nie wiem bo jak każdego obdarzonego nieprzeciętną inteligencją na swój sposób szanuje ale i jednocześnie wymagam od takiej jednostki czegoś więcej jak tylko bycie błaznem, że już pominę te "drobne" incydenty z jego przeszłości.
 

Komisja ustaliła, że trzy osoby zostały narażone na niepożądane zachowania. Jako zadośćuczynienie TVN SA zaoferuje tym osobom kwoty do wysokości 6-krotności ich miesięcznego wynagrodzenia.
 
Czyli jakieś... 30 tysiaków? Bez ciągnących się przez lata procesów, które zakończyłyby kariery zawodowe zainteresowanych dziennikarek i naraziły na jazdę ze strony bukowców, nie wspominając o wizerunku stacji (a tak za 2 tygodnie opinia publiczna o tym zapomni). Durczok i tak jest skończony, przyjmie go co najwyżej jakiś lokalny przegląd chińskich skarpet.

Innymi słowy: rozwiązanie optymalne dla wszystkich.
 
durczok wróci na salony tak samo szybko, jak adam hofman. obaj są za młodzi i zbyt zdolni, żeby komuś przeszkadzało co nawywijali. zwłaszcza, że pamięć społeczeństwa jest bardzo, bardzo krótka i wybiórcza.
 
durczok wróci na salony tak samo szybko, jak adam hofman.
Jak Hofmana PiS nie weźmie na listy, to nie wróci, zwłaszcza że Breivik Mastalerek okazuje się wcale nie gorszej klasy sku***synem.

Durczok już taki młody nie jest (47) i też nie sądzę, aby jakaś salonowa stacja go wzięła w najbliższej przyszłości. Póki co wzięła się za niego prokuratura.
 
Czyli jakieś... 30 tysiaków? Bez ciągnących się przez lata procesów, które zakończyłyby kariery zawodowe zainteresowanych dziennikarek i naraziły na jazdę ze strony bukowców, nie wspominając o wizerunku stacji (a tak za 2 tygodnie opinia publiczna o tym zapomni). Durczok i tak jest skończony, przyjmie go co najwyżej jakiś lokalny przegląd chińskich skarpet.

Innymi słowy: rozwiązanie optymalne dla wszystkich.

A ja bym tak nie wierzył we wszystko co ktoś napisze. To że coś napisali znaczy tylko tyle że to napisali. Gdyby pomnożyli liczbę pokrzywdzonych przez tuzin to może bym uwierzył. A tak to nie. W ogóle nie wierzę w to że ktoś się przyznał, tak to mi właśnie...to ze mną...Przecież to jasne że jak ktoś doprowadziłby do 'upadku' takiej gwiazdy to już do końca życia w środowisku byłby pariasem. Oni tam trzymają się razem, to co że dostał(a)by[to też jest dobre sformułowanie "3 osoby"] te parędziesiąt koła extra ale z nimi również pewność że jest skończony. To że robił co robił to pewnie każdy wiedział a że dał się przyłapać w trakcie sprzedaży[oni chyba sprzedają TVN komuś tam] to musieli szybko wszystko wyciszyć i tak zrobili, tyle.
 
Jeżeli się ograniczasz w poszerzaniu swojego światopoglądu do mainstreamowych mediów to faktycznie ten program mógł być dla Ciebie zbawieniem, no albo przynajmniej możliwością na poznanie odrobinę odmiennego punktu widzenia niż ten "właściwy", a już na poważnie przebieg tego "show" był zwyczajnie mierny, Redaktor Gozdyra w mojej ocenie całkowicie nie dawała sobie rady na siłę próbując wyciągnąć od swoich gości jakieś ciekawe informacje, skłonić do zwierzeń, co wyglądało czasami iście żałośnie, bo o tych inscenizowanych przerywnikach to już nawet nie będę wspominał. Dla mnie sam fakt zaproszenia do programu postaci skrajnie odmiennej od głównego nurtu nie powoduje od razu zachwytu i całkowitej jego aprobaty, nic nowego ci Panowie nie powiedzieli czego już z ich ust bym nie słyszał, a ewentualną pyskówką i miernym szokowaniem jestem już dość mocno znudzony (chociaż fakt całości nie oglądnąłem zdarzało mi się odrobinę przewinąć więc być może właśnie te najciekawsze fragmenty opuściłem), no ale, co kto lubi.

Dużo racji i jedna uwaga. Obaj Panowie lansowali się w programie do "bulu". Wolę gdy inteligentny i mądry rozmówca nie ma potrzeba się lansować - wtedy daje się jakby więcej do zauważenia tym, których @socchi uważa za miernych intelektualistów. W przeciwnym wypadku trzeba rozgraniczać lans od twardych poglądów a to, niestety bywa trudne. To znaczy u Urbana. U Korwina, odkąd przestał grać profesjonalnie w brydża, jest to (IMO) już wyłącznie lans.
 
A ja bym tak nie wierzył we wszystko co ktoś napisze.
No ja też nie wierzę we wszystko, co ktoś pisze, ale komisja przecież była i są na to papiery oraz komentarze obu stron. Idąc Twoim tokiem rozumowania, podważyć można absolutnie wszystko - i zostajemy w świecie spekulacji oraz teorii spiskowych.

Oczywiście nie wiemy, o jakich zadośćuczynieniach mowa, ale molestowanie/molestowanie seksualne to też pojemne pojęcia.

Przecież to jasne że jak ktoś doprowadziłby do 'upadku' takiej gwiazdy to już do końca życia w środowisku byłby pariasem.
Poniekąd, ale nawet gdyby Durczok nie był redaktorem naczelnym FAKTÓW, to i tak pokrzywdzone dziennikarki, gdyby ich nazwiska wyszły na jaw, nie byłyby już tymi samymi dziennikarkami.

To że robił co robił to pewnie każdy wiedział a że dał się przyłapać w trakcie sprzedaży[oni chyba sprzedają TVN komuś tam] to musieli szybko wszystko wyciszyć i tak zrobili, tyle.
A jakże, przecież nie od dziś wiadomo, że kiedy w Polsce wybucha jakaś afera, to jej data nie jest przypadkowa.

Na pewno w większym lub mniejszym stopniu przynajmniej część dziennikarzy TVNu, a już na pewno ekipa FAKTów, wiedziała o "niewłaściwych zachowaniach" szefa i przymykała na to oko - ze strachu, wstydu, źle rozumianej lojalności etc. Już parę lat temu, kiedy wypłynęło do Sieci nagranie ze słynnym upierd***nym stołem, było jasne, że pan Durczok potrafi być bardzo mało sympatyczny dla swoich podwładnych.

Natomiast TVN zachował się tak, jak zachowałaby się każda duża korporacja, która musi ratować swój wizerunek.


Sam za Durczokiem nie przepadałem - zwłaszcza od wywiadu z Kamińskim, kiedy to zasiadłem przed telewizorem z uśmiechem, oczekując teatru kompromitacji ze strony tego ostatniego, a w efekcie zostałem bardziej zażenowany postawą prowadzącego, który swojemu gościowi wchodził w co drugie słowo.
 
Tak na marginesie, "Skandalistów" nie tylko zdjęto z antenty, ale Pani Gozdyrze w nagrodę zaoferowano na dodatek 1 miesiąc urlopu ;).
 
(...) Pani Gozdyrze w nagrodę zaoferowano na dodatek 1 miesiąc urlopu ;).
Zawieszono też zastępcę dyrektora Polsat News.

Urlop zawsze dobry - można na spokojnie zrobić rachunek sumienia, pomodlić się, odbyć pokutną pielgrzymkę do Częstochowy...
 
@sserek

Coś ,od zmiany nicka, zacząłeś myśleć w iście faszystowskich kryteriach ;).

Nie mamy (niestety - chociaż może z omylnością naszych sądów/prokuratorów na szczęście) kary śmierci, więc dożywocie w tym przypadku byłoby adekwatne.
 
Ale pajac, spalił rodzinę i myślał, że nikt nie zorientuje? Niech sobie żyje z tą świadomością, choć z drugiej strony społeczeństwo będzie go utrzymywać do końca jego życia. Chwasty powinno się wycinać i tyle.
 
Internet obiegło dziś bardzo ciekawe info. Telewizja publiczna TVP chce zorganizować debatę przed pierwszą turą wyborów, debatę najmłodszych kandydatów na prezydenta - zaproszeni to Ogórek, Duda i Jarubas.

Powoli zaczynają być przekraczane wszelkie granice absurdu. Jak widać reżimowa telewizja kompletnie nie wiedziała już co wymyślić, aby tylko uchronić Komora od debaty. W sumie facet tylko by się zbłaźnił, bo co on ma ciekawego do powiedzenia? "Prawda jest po naszej stronie", "Nikt nas nie przekrzyczy" oraz "Budujmy zgodę!".

Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że wyżej wymienieni póki co nawet nie są kandydatami na prezydenta bo nie zgłosili (nie uzbierali) swoich 100k podpisów. Każdy z nich to kandydat na kandydata na prezydenta.

Przy okazji po chamsku próbują wyłączyć z debaty Korwina-Mikke. Człowieka, który jako jedyny do tej pory złożył zebrane 100k podpisów w siedzibie PKW.

Żyjemy na Białorusi. Matrix. Reżim. Rzygać się chce.
 
Last edited:
Status
Not open for further replies.
Top Bottom