Wpływ Wiedźmina 3 na grywalność WIedźmina 2
Witam wszystkich,
Na początek uwaga na ewentualne spoilery.
Po drugie, krótkie słowo wstępu: Przeszedłem Wiedźmina 2 na poziomie trudnym i nie miałem z tym większego problemu (może za wyjątkiem sytuacji, kiedy nie patrzyłem na ekran i Dymitr zabił Geralta "pośmiertnie", bo go rozkrwawił i ja nie zauważyłem tego, bo nie patrzyłem na monitor i tego typu podobnych sytuacji). Zainstalowałem sobie Wiedźmina 3 i zacząłem grać, ale po jakimś czasie uświadomiłem sobie, że nie podobają mi się moje wybory, więc zacząłem grać od Wiedźmina 2 od początku.
I teraz ad rem:
Postanowiłem, że podniosę poprzeczkę i zagram na poziomie mrocznym. Gram prolog i patrzę, a tu bug taki, że ledwo usiedziałem: Geralt ogłuszył znakiem Aard wojaka La'Valettów i go ubił podczas scenki z kamerą kinową. Scenka się skończyła i Geralt nie żył, bo od innego wojaka dostał cios w plecy (podczas scenki lub zaraz po niej, ale tak, że nie miałem szans na zrobienie uniku!).
Gram dalej po wczytaniu i znowu podobna sytuacja!
Dalej, podczas walki z Kejranem ten zabił Geralta podczas scenki z ucinaniem macki: zaczyna się scenka, w której Geralt ucina mu mackę i tu w jej trakcie koniec gry!
Pytanie: czy zainstalowany Wiedźmin 3 wpływa tak na grywalność Wiedźmina 2 (lub ściślej: jej brak, bo nie mam szans na zabicie Kejrana, jeśli ten zabija Geralta podczas scenek z ucinaniem macek!) czy tak po prostu działa poziom mroczny? Jeśli jest to cecha poziomu, to jak walczyć z Kejranem?
Witam wszystkich,
Na początek uwaga na ewentualne spoilery.
Po drugie, krótkie słowo wstępu: Przeszedłem Wiedźmina 2 na poziomie trudnym i nie miałem z tym większego problemu (może za wyjątkiem sytuacji, kiedy nie patrzyłem na ekran i Dymitr zabił Geralta "pośmiertnie", bo go rozkrwawił i ja nie zauważyłem tego, bo nie patrzyłem na monitor i tego typu podobnych sytuacji). Zainstalowałem sobie Wiedźmina 3 i zacząłem grać, ale po jakimś czasie uświadomiłem sobie, że nie podobają mi się moje wybory, więc zacząłem grać od Wiedźmina 2 od początku.
I teraz ad rem:
Postanowiłem, że podniosę poprzeczkę i zagram na poziomie mrocznym. Gram prolog i patrzę, a tu bug taki, że ledwo usiedziałem: Geralt ogłuszył znakiem Aard wojaka La'Valettów i go ubił podczas scenki z kamerą kinową. Scenka się skończyła i Geralt nie żył, bo od innego wojaka dostał cios w plecy (podczas scenki lub zaraz po niej, ale tak, że nie miałem szans na zrobienie uniku!).
Gram dalej po wczytaniu i znowu podobna sytuacja!
Dalej, podczas walki z Kejranem ten zabił Geralta podczas scenki z ucinaniem macki: zaczyna się scenka, w której Geralt ucina mu mackę i tu w jej trakcie koniec gry!
Pytanie: czy zainstalowany Wiedźmin 3 wpływa tak na grywalność Wiedźmina 2 (lub ściślej: jej brak, bo nie mam szans na zabicie Kejrana, jeśli ten zabija Geralta podczas scenek z ucinaniem macek!) czy tak po prostu działa poziom mroczny? Jeśli jest to cecha poziomu, to jak walczyć z Kejranem?