Rzadko tu zaglądam, ponieważ błedów w grze miałam niewiele bądź ich w ogóle nie zauważyłam, jednak tym razem muszę dodać coś od siebie:
- wspomniany przez kilka osób w różnych tematach glitch z kucającymi postaciami. Mi osobiście przytrafił się w domu, w którym musiałam wyjść po schodach i kucający Geralt nie był w stanie tego zrobić, gdyż zablokował się na ... suficie (takie moje podejrzenie)
- po zainstalowaniu Serc z Kamienia doświadczam bardzo drastycznych i dość nieprzyjemnych spadków FPS. Co dziwne nawet w cut scenkach FPS mierzony przez nVidię potrafi spaść do 29. Do instalacji HoS grałam bardzo wygodnie na uwolnionych klatkach w zależności od lokacji w przedziale 55 wzwyż ( uber plus wysokie na detale i liczbę postaci w tle), po 1.10 pełen uber. W Sercach z Kamienia nie potrafię jednak rozgryźć przyczyny skoków w jednej scence z 55 na 32 FPSy w zależnośći od strony, z jakiej spoglądamy. FPS niby zablokowany.
Zdarzyło mi się również, iż w ogóle nie mogłam przywołać swojej kobyły - mimo maltretowania odpowiedniego klawisza, Geralt po prostu nie gwizdał. Pomogło ponowne uruchomienie gry ( z reguły za drugim lub trzecim razem). Odnośnie kobyły - podczas przegranych do tej pory około 120h nigdy nie miałam problemów z Płotką. W dodatku non stop trafia na niewidoczne ściany np. na moście lub środku polnej drogi, w które uderza z pełnym impentem. Muszę taki most z reguły objechać lub szukać innej drogi, bo w tym przypadku nawet reload gry nie pomaga
- kosmetyka: w pomieszczeniach nadal musi bardzo wiać - włosy, brody, elementy ubrań łopoczą okrutnie. Brody nadal przenikają przez kołnierze pancerzy. Czysta estetyka, jednak mocno razi.
Z mojej strony to byłoby na tyle