Poniżej zamieszczam tłumaczenie podsumowania podcastu:
Pracownicy mogli zdecydować czy będą zabierać swoje komputery robocze samodzielnie, czy wolą aby dowieziono im je do domu.
W ciągu jednej doby setki samochodów dostawczych dostarczyły komputery, kontrolery i resztę potrzebnych rzeczy pracownikom do ich domów.
Według Philippa Webera, dwie godziny po dostawie był już w stanie wrócić do normalnej pracy przy swoim komputerze.
Sam proces tworzenia gry nie uległ znaczącym zmianom. Łączą się z głównym serwerem studia poprzez VPN i stamtąd pobierają wszystko czego potrzebują. Jeżeli jakieś elementy gry uległy zmianie, niektórzy członkowie zespołu wstawiają koło nich znaczniki informujące o tym resztę developerów.
Aktualizacje i poprawki do obecnej wersji gry mogą pobierać oddzielnie, nie muszą za każdym razem pobierać na nowo całości.
Philipp pracuje także w dziale HR, ale z powodu pandemii musiał ograniczyć liczbę bezpośrednich rozmów o pracę i prowadzić je online.
Kwarantanną została objęta jedna projektantka zadań, która dopiero co przybyła do Polski i miała zacząć u nich pracę.
Używają wewnętrznego czatu do pozostawania w stałym kontakcie.
Wyżej wspomnianą projektantkę Philipp był zmuszony przywitać przez czat i streamował dla niej rozgrywkę z Cyberpunka, w celu zapoznania jej z ich podejściem do projektu zadań i standardami jakie wobec nich mają. Nowi członkowie zespołu mają obowiązek zapoznać się i regularnie rozmawiać z członkami innych zespołów, aby mogli jak najlepiej ich poznać.
Developerzy regularnie spotykają się w sieci i mają do dyspozycji coś w rodzaju Pinterest, gdzie mogą pokazywać sobie postępy w pracach nad grą, nowe arty i ficzery (czasami w formie GIF-a).
W tym nowym systemie praktycznie co godzinę robocza wersja gry stopniowo zbliża się do swojego w pełni grywalnego kształtu.
Miles Tost powiedział, że niektóre wprowadzane przez nich w grze zmiany są spore, ale inne bardzo drobne, na przykład tuż przed rozpoczęciem podcastu naprawił błąd, który sprawiał, że winda zatrzymywała się odrobinę za wysoko względem podłogi, więc musiał ją wyrównać. Była to naprawdę niewielka zmiana w plikach gry.
Zdarza im się obchodzić i naginać narzędzia developerskie w celu zwiększenia wydajności pracy.
Miles chciał pozwolić graczom w jednej sekwencji na bycie Batmanem, czyli żeby poczuli się niewidoczni, potężni i niewykrywalni. Jednak z tego powodu był zmuszony wprowadzić zmiany do mechaniki gry, inaczej zawsze byliby oni w tej sytuacji zauważeni. Miało być tak, że wrogowie w tej sekwencji powinni wykrywać obecność gracza dopiero kiedy ten do nich strzeli, ale gra nie była w stanie rozróżnić pomiędzy strzałem wymierzonym we wroga, a na przykład w drzwi koło niego, ponieważ z logicznego punktu widzenia jedno i drugie powinno zdradzić pozycję postaci gracza, dlatego Miles musiał znaleźć sposób na obejście tej logiki, którego nie chciał zdradzić. Philipp przypuszcza, że jego rozwiązanie może być powiązane z materiałami nieprzezroczystymi i nieprzepuszczającymi dźwięku, przez które wrogowie mogą nie być w stanie zobaczyć lub usłyszeć postaci gracza.
Opowiadali o tym jak pandemia wpływa na spotkania w prawdziwym życiu. Philipp przypomniał sobie jak jeździli po różnych biurach z wczesną wersją gry, która znajdowała się na komputerze wewnątrz zabezpieczonej kodem walizki, a dysk twardy i sam program chronione były hasłami.
Kilka innych rzeczy wspomnianych w kolejnym podsumowaniu na redditcie:
Lubią pracować w domu, gdyż są wtedy bardziej produktywni i czują przyjemniejszą atmosferę, co bardzo pomaga na obecnym etapie tworzenia gry (wyłapywania błędów i dopracowywania). Philipp wspomniał, że praca przy Cyberpunku jest dla niego na tyle przyjemna, że nawet jeszcze nie odpalił nowego Dooma. Duże ilości danych są wysyłane w ciągu nocy, co rozwiązuje problem dzielącego ich dystansu.
Gdy dziennikarz próbował wyciągnąć z nich coś więcej na temat gry, powiedzieli, że chociaż pokazali nam już ponad godzinę materiału, nie widzieliśmy jeszcze nic.
Aby zapewnić jak najwyższą jakość produkcji, muszą ogrywać ją samodzielnie. CDPR zapewniło developerom możliwość odpalenia gry bez używania narzędzi developerskich, więc mogą doświadczyć jej tak jak zwykli gracze.
Miles wspomniał, że wielu ludzi chciało aby wypuścili grę wcześniej ze względu na obecną sytuację. Odpowiedział im, że nie opóźnili premiery dla zabawy i potrzebują więcej czasu na zapewnienie jak najwyższego poziomu jakości.