Cyberpunk 2077 — Oficjalny Zwiastun Rozgrywki

+
Zastanawiam się, czy obejrzeć ze względu na spoilery, bo z tego co przejrzałem, to zwiastun mówi sporo o Silverhandzie i chipie. Jest się czego obawiać, czy nie ma tam nic nowego?
 
Zastanawiam się, czy obejrzeć ze względu na spoilery, bo z tego co przejrzałem, to zwiastun mówi sporo o Silverhandzie i chipie. Jest się czego obawiać, czy nie ma tam nic nowego?

Potwierdzone są niepowiedziane wcześniej wprost oczywiste oczywistości. Przez ekstremalnie uwrażliwionych może to być uznane za spoiler.
 
Po pierwszym zdaniu przerzuciłem się na wersję angielską.
Mam nadzieję, że jest w tej grze coś oryginalnego, bo obecnie wygląda jak zlepek kilku innych gier. Te same scenki, te same animacje, te same kadry. Po W3 to inni się wzorowali na redach, a teraz chyba redzi się wzorują na innych. Nic mnie nie porwało.
 
Świetny zwiastun :) I widzę że występuje w wielu wersjach językowych, ale nie znalazłem japońskiej, a ta obok angielskiej i polskiej mnie interesuje. Będzie później?

PS. Koleś w 3:59 przypomina mi Briareoas Hecatonchiresa z Appleseeda. Ciekaw jestem czy to świadoma inspiracja czy też zwykły przypadek.

 
PS. Koleś w 3:59 przypomina mi Briareoas Hecatonchiresa z Appleseeda. Ciekaw jestem czy to świadoma inspiracja czy też zwykły przypadek.
Coś w tym może być.
Zwrócił moją uwagę już wcześniej w teledysku No Save Point. Pojawia się w nim kilka razy
1605822223377.png


Btw. w teledysku pojawia się jeszcze jedna postać, która kojarzy mi się z Ghostrunnerem
1605821747390.png
 
Mocno się różnią, kto choć trochę osłuchał się z tymi językami (poprzez filmy, gry, animacje, cokolwiek) raczej na pewno ich nie pomyli. Poza tym nikt nie ma tak cudownej wymowy wszelkich nazw, zwrotów obcych co Japończycy - szidi prodżekto reddo. Oj...
A, no i zwiastun fajny, wreszcie cokolwiek, co traktuje choć trochę o stronie fabularnej, zarysowuje tło wydarzeń, tego brakowało. Podobnie jak nadal brakuje czystego, nie pociętego, nie spreparowanego gameplayu. Ale nie narzekam, no i się nie jaram się, bo i tak nie mam na czym ograć i zanosi się, że jeszcze długo mieć nie będę. Tak więc smutam. Tak trochę. Ech...
 
Last edited:
Top Bottom