Chyba się przegła pała goryczy... Rozumiem jeszcze gry Blizzarda, które wychodzą raz na 10 lat i gra się w nie przez kolejne 10, ale coś takiego? Jeszcze chwila i upadnie argument kupowania drogiego komputera żeby potem grać w tanie gry, bo ceny zrównają się z konsolowymi. Na zachodzie w sumie już tak jest, większość gier kosztuje po prostu 60 dolarów (lub euro) bez względu na platformę. Do niedawna wersja PC była zwykle o dychę tańsza.
Swoją drogą to nie rozumiem co się stało z Muve. Jeszcze z rok temu był to najlepszy sklep oferujący niskie ceny i darmową wysyłkę (często u nich kupowałem), a dzisiaj praktycznie każda duża premiera to cena z kosmosu. Ostatnio nawet Empik często miewa taniej niż oni. Przejrzałem kilka popularnych sklepów pod kątek ceny Deus Exa i znalazłem tylko na GOLu póki co, ale jednak jest to 10 zł mniej. Z wieloma grami tak jest, zwłaszcza tymi od Cenegi (Muve jest ich sklepem), że w innych sklepach można kupić 10-20 zł taniej choć cena i tak jest spora. Dla porównania Mad Max (również wydany u nas przez Cenegę) na Muve kosztuje 140 zł, ale w Empiku zapłacimy dychę mniej, na Gramie 114, a na GOLu 106. Podejrzewam, że Deus Exa też kupimy taniej w niejednym sklepie, warto też zwracać uwagę na Saturna gdzie w sklepie stacjonarnym premierówki często są dużo tańsze niż u konkurencji.