D'jinni i patch 1.3 przesunięte

+
Status
Not open for further replies.
Maxraj said:
Maxraj said:
...skoro CDP tak chce spelniac nasze pragnienia, to chocby ze wzgledow marketingowych moglby cosik takiego w ograniczonym nakladzie wydac.
Pod pojęciem ograniczony nakład rozumiesz nakład równy ilości sprzedanych gier ???Inaczej zawsze będzie ktoś poszkodowany.Wobec tego >400k to IMO nie jest "Ograniczony nakład" :dead:
ograniczony w tym wypadku bylby dla zainteresowanych, za gotowke, nie za darmo.A pani Moderatorce zmiennoimiennej to ja dziekuje za wyjasnienie :)Nie ma za co :)Demonek.i milo, ze odezwal sie takze ktos z Red.Dziekuje za wyjasnienia.
 
Brysiu said:
Żeby nie było wątpliwości - tak, czekaliśmy z tą informacją do ostatniej chwili, bo dopiero dziś rano doszła do nas informacja z przeprowadzonych testów, w trakcie których ujawniły się błędy lokalizacyjne. Przez weekend siedzieliśmy cichutko jak trusia, bo totalnie nic nie wskazywało na taki obrót spraw.
A mi coś tu nie pasuje :)O tym, że news o fight'cie ma się pojawić dzisiaj musieliście wiedzieć co najmniej od niedzieli (bo raczej trudno uwierzyć że poszła taka spontaniczna akcja "dziś wrzucamy fight'a"). A że wątpliwy jest fakt , że planowaliście wrzucić dwa "duże" niusy na stronkę (Djini + Fight), także musieliście wiedzieć/przeczuwać, że nici z paczki :)Edit: No chyba że fighta celowo przyspieszyliście, żeby zmniejszyć negatywny efekt niusa o przesunięciu wydania edytora (stary, dobry chwyt PRowy :) )
 
maribot said:
O tym, że news o fight'cie ma się pojawić dzisiaj musieliście wiedzieć co najmniej od niedzieli (bo raczej trudno uwierzyć że poszła taka spontaniczna akcja "dziś wrzucamy fight'a"). A że wątpliwy jest fakt , że planowaliście wrzucić dwa "duże" niusy na stronkę (Djini + Fight), także musieliście wiedzieć/przeczuwać, że nici z paczki :)
Oj mało wiesz o PR :) Fight nie jest przyspieszony ;) Więcej nie powiem ;)
 
To, że nic u REDów nie wychodzi na czas to normalka. Da się przywyknąć.Ale żeby mniej bolało rozczarowanie proponuję po prostu nie informować gawiedzi o planach wydawniczych. Wystarczy to
i już.A konkretne info dawać dopiero jak pliki będą na serwerach, na dzień przed udostępnieniem.
 
Mam pomysł- zamieśćcie na serwerze i powiedzcie, że jest zamieszczony - nie będzie trzeba mieć nadzieję i dostać po raz enty kopa w (regulamin chyba zabrania używania wulgaryzmów więc powiem, że ma cztery litery i czytając ten post siedzisz na niej)
 
Ja tak coś czułem w kościach, że "premiera" nie okaże się premierą. Niestety przeczucia okazały się rzeczywistością. No ale cóż, jesteśmy do tego przyzwyczajani. Boli mnie jednak to, że jako Wasz klient i fan Wiedźmina jestem w ten sposób traktowany. Moi znajomi szydzą z Wiedźmina. Robiony tyle lat, w dniu premiery patch, później następne i następne, ciągłe przekładanie daty a i tak gra nie gotowa. Szkoda tylko, że dostarczacie im nowych argumentów. Może nie zdajecie sobie z tego sprawy, ale przez Wasze "zabiegi" Wasz wizerunek ulega pogorszeniu, przez co na arenie międzynarodowej traci nie tylko cdpr, ale również Wiedźmin. Oby nie została do Was przyczepiona etykietka "nie dotrzymujemy terminów", albo co gorsze "nie dotrzymujemy danego słowa". A może już to się stało...?Powodzenia z terminami przy ewentualnym Witcher2 i They. Oby Wasi klienci mieli niekończące się pokłady cierpliwości...
 

gr00by

Guest
Jako że dziś ogólnopolski dzień "dżołkow" to ... nie wiadomo czy na prawdę zostało to przesunięte czy nie :)
 
nic się nie dzieje :) ale czekamy z niecierpliwością.Wczoraj przeszedłem Wiedzmina i żałuje że znam tą grę, wiem co się wtedy i wtedy stanie...A mody będą super :))
 
Jeżeli ten edytor ma dać Wiedźminowi życie wieczne (a moim zdaniem tak będzie), to naprawdę nikomu nie zaszkodzi poczekać na niego jeszcze kilka dni.Cierpliwość jest cnotą ;)
 
gr00by said:
Jako że dziś ogólnopolski dzień "dżołkow" to ... nie wiadomo czy na prawdę zostało to przesunięte czy nie :)
Świetnie, jest tylko jedno "ale", a w zasadzie dwa. Po pierwsze przesunięcie zostało ogłoszone wczoraj tj. 31 marca. Po drugie premiera była ogłoszona na ostatni tydzień marca. Nie wiem jaki miałby to być "dżołk", aby premiera mimo wszystko odbyła się w ostatnim tygodniu marca. Jak już sprytnie zauważyłeś mamy kwiecień. No chyba, że mowa o roku 2009.
gr00by said:
nikomu nie zaszkodzi poczekać na niego jeszcze kilka dni.
Spoko, ale nie można było od razu zapowiedzieć premiery od razu te kilka dni później? Trzeba być przewidywalnym i umieć planować.
gr00by said:
Cierpliwość jest cnotą ;)
A czym jest "prawdomówność"?
 
Elwira said:
Ile razy można powtarzać, że do ostatniej chwili Redzi starali się wyrobić?
Wiesz i to mnie śmieszy skoro tak mało brakowało że już prawie jeszcze troszeczkę zabrakło że liczyli ze jeszcze w w dniu teoretycznej premiery się wyrobią to dlaczego edytor ma być za kilka dni anie dzisiaj? Skoro tak mało brakowało to powinien zostać wydany następnego dnia no chyba ze brakowało więcej ale skoro brakowało na tyle dużo że potrwa to jeszcze kilka dni to o tym wiadomo już wcześniej, w końcu człowiek posiada umiejętność przewidywania a RED-zi dodatkowo mają jakieś grafiki z terminami i co jeszcze muszą zrobić więc powinni być w stanie oszacować że czegoś nie uda się im tego dnia zrobić i muszą przesunąć premierę. Poza tym RED-zi nie robią nam łaski że wydają edytor tylko próbują jakoś przedłużyć życie Wiedźminowi który chyba jest na skraju śmierci i zapomnienia (patrząc na liczbę sprzedanych egzemplarzy oraz zainteresowanie nim), to jest ich interesie by wydać edytor inaczej wiedźmin zostanie szybko zapomniany (no może nie w Polsce ale na zachodzie a bądźmy szczerzy to rynek zachodni a nie Polski tak naprawdę się liczy), dodatkowo jeszcze nadszarpują swoją reputacje tym przesuwaniem premiery.
 
Ludzie (oraz nieludzie), czy wy naprawdę myślicie, że Redzi całe dnie leżą do góry brzuchami popijając drinki z takimi fikuśnymi parasolkami i prowadząc takie o to pogawędki:- Ej wydamy dzisiaj ten edytor?- Nie chce mi się…- No mnie w sumie też nie.Otóż nie. Ja czuję się wykończony na samą myśl o tym jaki oni wczoraj mieli zapie… znaczy się ile mieli do roboty. Biedni Redzi cały dzień smagani batogiem, kramieni słonymi paluszkami i obietnicami, że szklankę wody zobaczą dopiero gdy ukończą edytor. Aż tu nagle okazuje się, że istnieje jakiś spory babol, którego wcześniej nie wykryli, ten kto musiał poinformować o tym szefostwo najpewniej został rzucony na pożarcie wygłodniałym wilkom, które kierownik projektu trzyma w ogródku. I po całym dniu ciężkiej roboty, kiedy już wiedzieli, że nie dadzą radę, ogłosili to niecierpliwej gawiedzi.Dzisiaj zapewne też się nie obijają, a daty premiery nie podali dlatego by tym razem obyło się bez batów zarówno tych ze strony szefostwa jaki i forumowiczów.
 
Foris said:
Poza tym RED-zi nie robią nam łaski że wydają edytor tylko próbują jakoś przedłużyć życie Wiedźminowi który chyba jest na skraju śmierci i zapomnienia (patrząc na liczbę sprzedanych egzemplarzy oraz zainteresowanie nim), to jest ich interesie by wydać edytor inaczej wiedźmin zostanie szybko zapomniany (no może nie w Polsce ale na zachodzie a bądźmy szczerzy to rynek zachodni a nie Polski tak naprawdę się liczy), dodatkowo jeszcze nadszarpują swoją reputacje tym przesuwaniem premiery.
Jako producentom gry będącej na skraju śmierci i zapomnienia ;) jest nam bardzo przykro poinformować, że liczba sprzedanych egzemplarzy cały czas rośnie, pomimo faktu, że w związku z zapowiadaną premierą Edycji Rozszerzonej powinna stanąć w ogóle. Gracze, którzy jeszcze nie zagrali w podstawową wersję, zastanawiają się czy czekać na ER, czy kupować już teraz. Wg. szacunkowych kalkulacji, po premierze edycji rozszerzonej, sprzedaż powinna wzrosnąć... jak bardzo, tego niestety zdradzić już nie mogę :).Jeszcze raz powtórzę - cholernie nam przykro z powodu tego przesunięcia, po prostu czasem chęc dotrzymania słowa i utrzymania ponadprzeciętnego planu wydawniczego nie jest po drodze z szarą rzeczywistością.
Foris said:
Ludzie (oraz nieludzie), czy wy naprawdę myślicie, że Redzi całe dnie leżą do góry brzuchami popijając drinki z takimi fikuśnymi parasolkami i prowadząc takie o to pogawędki:- Ej wydamy dzisiaj ten edytor?- Nie chce mi się…- No mnie w sumie też nie.
Touche ;).
 
OkoNietoperza said:
Otóż nie. Ja czuję się wykończony na samą myśl o tym jaki oni wczoraj mieli zapie… znaczy się ile mieli do roboty. Biedni Redzi cały dzień smagani batogiem, kramieni słonymi paluszkami i obietnicami, że szklankę wody zobaczą dopiero gdy ukończą edytor. Aż tu nagle okazuje się, że istnieje jakiś spory babol, którego wcześniej nie wykryli, ten kto musiał poinformować o tym szefostwo najpewniej został rzucony na pożarcie wygłodniałym wilkom, które kierownik projektu trzyma w ogródku. I po całym dniu ciężkiej roboty, kiedy już wiedzieli, że nie dadzą radę, ogłosili to niecierpliwej gawiedzi.Dzisiaj zapewne też się nie obijają, a daty premiery nie podali dlatego by tym razem obyło się bez batów zarówno tych ze strony szefostwa jaki i forumowiczów.
Ale ty masz fantazje. :)
 
Brysiu said:
Brysiu said:
Poza tym RED-zi nie robią nam łaski że wydają edytor tylko próbują jakoś przedłużyć życie Wiedźminowi który chyba jest na skraju śmierci i zapomnienia (patrząc na liczbę sprzedanych egzemplarzy oraz zainteresowanie nim), to jest ich interesie by wydać edytor inaczej wiedźmin zostanie szybko zapomniany (no może nie w Polsce ale na zachodzie a bądźmy szczerzy to rynek zachodni a nie Polski tak naprawdę się liczy), dodatkowo jeszcze nadszarpują swoją reputacje tym przesuwaniem premiery.
Jako producenci gry będącej na skraju śmierci i zapomnienia ;) jest nam bardzo przykro poinformować, że liczba sprzedanych egzemplarzy cały czas rośnie, pomimo faktu, że w związku z zapowiadaną premierą Edycji Rozszerzonej powinna stanąć w ogóle. Gracze, którzy jeszcze nie zagrali w podstawową wersję, zastanawiają się czy czekać na ER, czy kupować już teraz. Wg. szacunkowych kalkulacji, po premierze edycji rozszerzonej, sprzedaż powinna wzrosnąć... jak bardzo, tego niestety zdradzić już nie mogę :).Jeszcze raz powtórzę - cholernie nam przykro z powodu tego przesunięcia, po prostu czasem chęc dotrzymania słowa i utrzymania ponadprzeciętnego planu wydawniczego nie jest po drodze z szarą rzeczywistością.
Brysiu said:
Ludzie (oraz nieludzie), czy wy naprawdę myślicie, że Redzi całe dnie leżą do góry brzuchami popijając drinki z takimi fikuśnymi parasolkami i prowadząc takie o to pogawędki:- Ej wydamy dzisiaj ten edytor?- Nie chce mi się…- No mnie w sumie też nie.
Touche ;).
A mozna okreslic jakis konktretny termin?? bo nie wiem czy mam juz sie zaczac jarac czy jeszcze poczekac:D I jeszcze jedno pytanko w jakim jezyku bedzie ten program do modyfikacji??
 
Status
Not open for further replies.
Top Bottom