Game Over - czyli śmierć Geralta

+
jiti said:
Tak samo jest z TW, dostajemy postać i naszym zadaniem jest jak najlepsze odegranie tej postaci (w tym przypadku Geralta) i jeśli ta postać brzydzi się złodziejstwem, nie potrafi posługiwać się wytrychami oraz strzelać z łuku to tak jest i tyle, taki po prostu ta postać ma charakter a naszym zadaniem jest jak najlepsze odegranie jej (Geralta). Dla mnie jest to bardzo dobre rozwiązanie i powrót do Tradycyjnego RPG!
Hmm, nie mogę się z tobą zgodzić. Zaczynamy grę Geraltem, który cierpi na utratę pamięci, przez to właśnie my możemy się wczuć w rolę bohatera i podejmować decyzje zgodne z naszym charakterem a nie z jego. Oczywiście na pewno będzie można będzie odegrać rolę modelowo zgodną z wersją książkową, ale czy ktoś z zagranicy, bądź też prościej - ktoś kto nie czytał jeszcze Sapka będzie zwracał na to uwagę? Nie, będzie grał po swojemu i nadawał mu swój własny charakter po przez decyzje jakie dokona, potem zagra jeszcze raz inaczej dokonując innych wyborów. A charakter chyba właśnie określają decyzje jakich dokonujemy w danym momencie ;)
 
Dziadu said:
Koniu - przenieś tę dyskusje do jakiegoś innego tematu jak możesz A tymczasem proponuję EOT (choć temat ciekawy, nie powiem).
Obawiam się, że musimy pozostać przy 'EOT' ;)
 
Poleciało kilka postów. Nie może być tak, że mówimy z Koniem jak do ściany (hehe, to znaczy może, ale kończy się tak jak na załączonym obrazku - KASACJĄ, DELETE'YZACJĄ I ŚMIERCIĄ POSTA
 
Top Bottom