Zaskoczyło mnie dziś okienko o nowej funkcji: Steam Trade?? Poważnie?? Valve dopuściło wymianę między graczami? Są jakieś ograniczenia? Proszę sobie zerknąć na mój profil gdyby ktoś był zainteresowany wymianą
No i stało się. Wdepnąłem, a miałem zaczekać... ale to akurat nieistotne.
Otóż kupiłem ENSLAVED: Odyssey to the West i przerobiłem się. Oj, przerobiłem się bardzo.
Pierwsze zetknięcie z grą uświadomiło mi, że mam do czynienia z konsolową konwersją (ta "poręczna" nawigacja po menu i "mnogość" opcji graficznych). Dalsze obcowanie ukazało zaiste z jak paskudnym przypadkiem konwersji mam styczność.
Nie, nie chodzi mi o stronę wizualną. Gra debiutowała na konsoli trzy lata wstecz i nawet wówczas "wizualnie nie porażała" (lekko mówiąc). Mam na myśli fakt jak tytuł działa na PC. A działa paskudnie.
Gra ma tendencje do dziwnego zarywania i cholernego klatkowania. Normalnie chodzi w granicach 60 klatek na sekundę, aby po chwili zarwać do 15-10 albo zafundować pokaz slajdów. Nie muszę nadmieniać, że to co aktualnie dzieje się na ekranie w ogóle tego nie usprawiedliwia. Chyba będę musiał przejść na rozdzielczość kalkulatora. Dosłownie odechciewa się grać ...
Dodatkowo wczytywanie kolejnych etapów gry odbywa się tak płynnie, że człowieka szlag trafia. Mulenie jest wówczas niemiłosierne. Raz nawet myślałem, że gra się wywaliła, bo dźwięk szedł, ale ekran był czarny. I tak przez ponad pół minuty. Ostatecznie okazało się, że gra potrzebowała czasu na wczytanie ("niezwykle złożonego" ) przerywnika, który trwał krócej niż minutę.
Jeśli nie wyjdzie jakaś łatka, albo nieoficjalny fix, tytuł będzie dla mnie spalony.
Jedyny plus to fakt, że w grę da się grać na klawiaturze i myszy.
P.S. Oczywiście wymagania sprzętowe tytułu spełniam z nawiązką (i to dużą).
Otóż kupiłem ENSLAVED: Odyssey to the West i przerobiłem się. Oj, przerobiłem się bardzo.
Pierwsze zetknięcie z grą uświadomiło mi, że mam do czynienia z konsolową konwersją (ta "poręczna" nawigacja po menu i "mnogość" opcji graficznych). Dalsze obcowanie ukazało zaiste z jak paskudnym przypadkiem konwersji mam styczność.
Nie, nie chodzi mi o stronę wizualną. Gra debiutowała na konsoli trzy lata wstecz i nawet wówczas "wizualnie nie porażała" (lekko mówiąc). Mam na myśli fakt jak tytuł działa na PC. A działa paskudnie.
Gra ma tendencje do dziwnego zarywania i cholernego klatkowania. Normalnie chodzi w granicach 60 klatek na sekundę, aby po chwili zarwać do 15-10 albo zafundować pokaz slajdów. Nie muszę nadmieniać, że to co aktualnie dzieje się na ekranie w ogóle tego nie usprawiedliwia. Chyba będę musiał przejść na rozdzielczość kalkulatora. Dosłownie odechciewa się grać ...
Dodatkowo wczytywanie kolejnych etapów gry odbywa się tak płynnie, że człowieka szlag trafia. Mulenie jest wówczas niemiłosierne. Raz nawet myślałem, że gra się wywaliła, bo dźwięk szedł, ale ekran był czarny. I tak przez ponad pół minuty. Ostatecznie okazało się, że gra potrzebowała czasu na wczytanie ("niezwykle złożonego" ) przerywnika, który trwał krócej niż minutę.
Jeśli nie wyjdzie jakaś łatka, albo nieoficjalny fix, tytuł będzie dla mnie spalony.
Jedyny plus to fakt, że w grę da się grać na klawiaturze i myszy.
P.S. Oczywiście wymagania sprzętowe tytułu spełniam z nawiązką (i to dużą).
Podobno THQ ma ogłosić, że dotychczas sprzedano 21.5 miliona kopii GTA V!. Niesamowite liczby.
Chodzi mi oczywiście o Take-Two.
Chodzi mi oczywiście o Take-Two.
Chociaż nie interesują mnie gry diablopodobne, tak to brzmi interesująco:
Ponoć gra jest darmowa, a recenzja na GOL-u 9.5!
Drzewko umiejętności:
Jakbyście widzieli taki rozwój postaci w Wiedźminie 3
źródło gry-online.pl
Ponoć gra jest darmowa, a recenzja na GOL-u 9.5!
Drzewko umiejętności:
THQ - że tak przypomnę, 20 grudnia 2012 roku firma ogłosiła upadłość
A co do drzewka w PoE - z tego co pamiętam, to te umiejki sa w stylu +2% do tego, +4% do tamtego, nie jara mnie to.
A co do drzewka w PoE - z tego co pamiętam, to te umiejki sa w stylu +2% do tego, +4% do tamtego, nie jara mnie to.
HuntMocy said:Co ma THQ do GTA?
Nic, chodziło mi o Take-Two
Drzewko umiejętności PoE
Są to umiejętności pasywne w stylu +8% do życia, +10% obrażenia od lodu itp., aczkolwiek są tam również opcje bardzo znacząco zmieniające naszą postać (np. bardzo ciekawy build można zrobić w oparciu o Chaos Inoculation: 100% odporności na obrażenia od Chaosu, co jest bardzo przydatne na najwyższym poziomie trudności, ale za to żywotność spada do 1 - w tym momencie bazujemy na ekwipunku dającym tarczę energetyczną oraz umiejętnościach pasywnych, które ją zwiększają)
Do tego dochodzą kombinacje z klejnotami umiejętności - wszystkie ataki specjalne i zaklęcia występują w formie klejnotów, które wstawiamy w odpowiednie gniazda w ekwipunku (taki klejnot zdobywa doświadczenia i zwiększa poziom w miarę jak zabijamy przeciwników). Mamy jeszcze klejnoty, które modyfikują działanie innych klejnotów (np. rozszczepienie jednego pocisku na trzy) - ale tylko pod warunkiem, że gniazda w danym przedmiocie są ze sobą połączone (połączenie można wykonać za pomocą specjalnego zwoju).
Pogrywam w PoE już od dłuższego czasu i z czystym sumieniem mogę polecić.
Są to umiejętności pasywne w stylu +8% do życia, +10% obrażenia od lodu itp., aczkolwiek są tam również opcje bardzo znacząco zmieniające naszą postać (np. bardzo ciekawy build można zrobić w oparciu o Chaos Inoculation: 100% odporności na obrażenia od Chaosu, co jest bardzo przydatne na najwyższym poziomie trudności, ale za to żywotność spada do 1 - w tym momencie bazujemy na ekwipunku dającym tarczę energetyczną oraz umiejętnościach pasywnych, które ją zwiększają)
Do tego dochodzą kombinacje z klejnotami umiejętności - wszystkie ataki specjalne i zaklęcia występują w formie klejnotów, które wstawiamy w odpowiednie gniazda w ekwipunku (taki klejnot zdobywa doświadczenia i zwiększa poziom w miarę jak zabijamy przeciwników). Mamy jeszcze klejnoty, które modyfikują działanie innych klejnotów (np. rozszczepienie jednego pocisku na trzy) - ale tylko pod warunkiem, że gniazda w danym przedmiocie są ze sobą połączone (połączenie można wykonać za pomocą specjalnego zwoju).
Pogrywam w PoE już od dłuższego czasu i z czystym sumieniem mogę polecić.
Za tydzień premiera nowego CoDa (ten z psami i rybkami) - ktoś planuje zakup? Bo najpierw myślałem że poczekam na recenzje, ale te się pewnie skupią na singlu, a ja dawno do niczego nei strzelałem poza Americas Army, także chyba wezmę od razu
W sumie nic nie pokazali, ale że są tu fani to wrzucam
http://www.youtube.com/watch?v=VoNjWEAHQZ0
http://www.youtube.com/watch?v=VoNjWEAHQZ0