Człowiek w klatce i przepadły klucz?
Na północny-zachód od Diablego Dołu jest człowiek (chyba kupiec) w potrzaskach - zamknięty w klatce.
Chciałem go uratować, lecz zbliżając się okazało się, iż okoliczni bandyci mają troszkę za wysoki jak dla mnie poziom (o czym gra mnie poinformowała samouczkiem). Więc ja w nogi. I tu... dziwna rzecz. Goniący mnie bandyci przepadli. Pozostało kilku nielicznych, z którymi się bez trudu rozprawiłem.
Problem w tym, że za nic nie mogę znaleźć teraz klucza do klatki. Mam wrażenie, że ten pewnie jest na ciele jednego z zaginionych bandytów?
Cóż mogę zrobić? Czy klucz faktycznie przepadł na zawsze, czy też ja ślepiec jestem, i po prostu go znaleźć nie potrafię?