Same odgłosy przyrody nie wystarczą aby zbudować wiedźmiński klimat. Ewentualnie odgłosy te mogą się w niewielkim stopniu na siebię się nakładać - tak było chociażby w morrowindzie, cały czas słyszeliśmy muzykę ale równocześnie słychać było wycie wilków, odgłosy spadających kropli deszczu itp. W morrowindzie denerwowało mnie to, że w momencie kiedy pojawiało się potencjalne zagrożenie muzyka automatycznie zmieniała się (a gdzie element zaskoczenia???).A co do tego pierwszego trailera. To muzyka była w nim bardzo dobra, ale motyw ten nadaje się głównie do walk i innych szykich akcji. Podczas przemierzania świata uważam jednak, że odbrze by było gdyby też występowała inna nieco spokojniejsza muzyka.