Początek aktu V: brak de Wetta w zamku

+
Początek aktu V: brak de Wetta w zamku

Przy samym początku aktu V w zamku nie mam de Wetta. Po rozmowie z Foltestem gdy mówi, ze pośle po mnie kiedy znajdzie chwilę, mam komunikat:powinienem porozmawiać z Triss, de Wettem i Veleradem. (czy jakoś tak)Z Triss i Veleradem rozmawiam, de Wetta nie ma w sali. Wszystkie drzwi pozamykane, strażnicy nie puszczają mnie do szambelana. Wersja 1.2. Coś da się zrobić? ;pedit: Gdyby to miało jakieś znaczenie: wybrałem neutralność.
 
Hmm dziwne. Porozmawianie z tymi trzema osobami jest wymagane, aby dalej ruszył quest. One powinny być w sali tronowej. Inaczej nie wyjdziesz z sali. Może się gdzieś schował :p Spróbuj wczytać ostatniego save'a z poprzedniego aktu i przejść jeszcze raz do piątego.
 
u mnie de wett stał w takim kręgu pomiędzy prawymi a lewymi schodami przy zejściu z tego podestu, gdzie pierwsza rozmowa z królem była, w pierwszej chwili, też go nie zauważyłem.
 
Thintil said:
Przy samym początku aktu V w zamku nie mam de Wetta. Po rozmowie z Foltestem gdy mówi, ze pośle po mnie kiedy znajdzie chwilę, mam komunikat:powinienem porozmawiać z Triss, de Wettem i Veleradem. (czy jakoś tak)Z Triss i Veleradem rozmawiam, de Wetta nie ma w sali. Wszystkie drzwi pozamykane, strażnicy nie puszczają mnie do szambelana. Wersja 1.2. Coś da się zrobić? ;pedit: Gdyby to miało jakieś znaczenie: wybrałem neutralność.
Czy problem dalej występuję ?
 
Kumpela miała podobny problem, i wróciła się do aktu IV w którym zabiła Berengara (wcześniej tego nie zrobiła) i w akcie V De Wet się pojawił (wiem trochę dziwne ale tak było)...
 
kayuzo said:
Kumpela miała podobny problem, i wróciła się do aktu IV w którym zabiła Berengara (wcześniej tego nie zrobiła) i w akcie V De Wet się pojawił (wiem trochę dziwne ale tak było)...
Chodziło ci o akt II czy może III bo o ile dobrze pamiętam a pamięć mam dobrą to IV akt dzieje się we wsi Odmęty nad brzegiem i na polach ???
 
Tak, (nie)zabicie Berengara na wyspie rybitw jest przedostatnim zadaniem w IV akcie.
 
jar609 said:
Chodziło ci o akt II czy może III bo o ile dobrze pamiętam a pamięć mam dobrą to IV akt dzieje się we wsi Odmęty nad brzegiem i na polach ???
bez urazy, pamięć może i masz dobrą, ale z czytaniem ze zrozumieniem widać już gorzej ;)
 
fiebik said:
fiebik said:
Chodziło ci o akt II czy może III bo o ile dobrze pamiętam a pamięć mam dobrą to IV akt dzieje się we wsi Odmęty nad brzegiem i na polach ???
bez urazy, pamięć może i masz dobrą, ale z czytaniem ze zrozumieniem widać już gorzej ;)
Przepraszam wszystkich bardzo....gdzie moja koncentracja....może za długo bez przerw gram w Wiedźmina albo nie wiem co...... Jasne że chodziło tu o Berengara a ja po prostu nie doczytałem do końca i pomyliłem go z Baraniną. Jeszce raz wszystkim wielkie SORRY jeśli przez moją wypowiedź na forum sprawiłem problemy... :-\
 
Co do głównego problemu. Jeżeli używasz moda zwiększającego poziom trudności - wielce prawdopodobne, że jest on przyczyną komplikacji. Mianowicie, u mnie powodował:- w trzecim akcie nie mogłem pogadać z Siemkiem po wyjściu z bazy i rozwaleniu salamndry - wiem, że nie tylko ja miałem ten problem - chwilowa kasacja moda pomogła (można zostawić plik zmieniający kamerę, nie ma on wpływu na ten problem, pozostałych nie chciało mi się sprawdzać)- w piątym akcie - brak De Wetta, De Wett trup - tzn. leży na ziemi coś jakby był ogłuszony, podobnie losowo miałem z Veleradem i Triss, także z tańczącymi dworzanami. Nie można było też do nich zagadać, podobnie do Foltesta. Wywaliłem mod - wszystko grało. - dalej piąty akt - użycie znaków (akurat byłem neutralny czyli w jaskini gdzie obok jest Zdenek) na kamieniu teleportacyjnym - Aard, Igni, Aard - nic nie dawało, wywaliłem moda - wszystko gra. Nie wiem dlaczego, ale jakieś pliki coś tam chrzanią i już. Przynajmniej tak mi się wydaje.
 
Thintil said:
Przy samym początku aktu V w zamku nie mam de Wetta. Po rozmowie z Foltestem gdy mówi, ze pośle po mnie kiedy znajdzie chwilę, mam komunikat:powinienem porozmawiać z Triss, de Wettem i Veleradem. (czy jakoś tak)Z Triss i Veleradem rozmawiam, de Wetta nie ma w sali. Wszystkie drzwi pozamykane, strażnicy nie puszczają mnie do szambelana. Wersja 1.2. Coś da się zrobić? ;pedit: Gdyby to miało jakieś znaczenie: wybrałem neutralność.
Mam dokładnie ten sam problem nigdzie go nie ma, wszystkie drzwi pozamykane a do Foltesta nie chcą wpuścić...:(( Znalazłeś jakieś rozwiązanie?
 
Cóż...poradziłbym zainstalować ER-jest to jakoby nowa jakość. Ale jedno mnie powstrzymuje-mianowicie przed chwilą wyłączyłem grę z powodu...braku Wielebnego. Na szczęście patch 1.3 powinien rozwiązać problem znikających NPC.
 
Aalaron said:
Cóż...poradziłbym zainstalować ER-jest to jakoby nowa jakość. Ale jedno mnie powstrzymuje-mianowicie przed chwilą wyłączyłem grę z powodu...braku Wielebnego. Na szczęście patch 1.3 powinien rozwiązać problem znikających NPC.
Wreszcie się pojawił - zainstalowałem patcha 1.3 , wczytałem zapis gry z końca 4 aktu . Po wejściu do zamku de wett już jest:)
 
Ja miałem problem z de Wettem przy wejściu na bagna w V akcie. Nie było go a później również z Azarem i Ralyom nie dało się nic zrobić. Było to przed instalacją 1.3. Teraz gram od początku w rozszerzoną. Za pierwszym razem przez wspomniany brak de Wetta nie udało mi się skończyć gry. Jestem teraz również w V akcie. Mam nadzieje, że tym razem problemu nie będzie :)
 
Ja mam taki problem - w akcie V gram po stronie rebeliantów. Podczas wykonywania zadania "płonąca nadzieja", po pokonaniu mutanta z wieży, nie mogę pogadać z Shani w szpitalu. Wszystko się dzieje prawidłowo, ale po ataku zakonu na szpital, gra jakby stawała. Zadanie nie jest zaliczone - brak potwierdzenia, Shani w kółko gada to samo. Nie mogę spotkać Toruviel. Próbowałem już rozpoczynać ponownie od końca aktu IV i też nie pomogło. Gram w grę z patchem 1.3, bez modów.
 
wochu1 said:
Ja mam taki problem - w akcie V gram po stronie rebeliantów. Podczas wykonywania zadania "płonąca nadzieja", po pokonaniu mutanta z wieży, nie mogę pogadać z Shani w szpitalu. Wszystko się dzieje prawidłowo, ale po ataku zakonu na szpital, gra jakby stawała. Zadanie nie jest zaliczone - brak potwierdzenia, Shani w kółko gada to samo. Nie mogę spotkać Toruviel. Próbowałem już rozpoczynać ponownie od końca aktu IV i też nie pomogło. Gram w grę z patchem 1.3, bez modów.
To kup/ściągnij i zainstaluj ER zwaną też patchem 1.4
 
Aalaron said:
Aalaron said:
Ja mam taki problem - w akcie V gram po stronie rebeliantów. Podczas wykonywania zadania "płonąca nadzieja", po pokonaniu mutanta z wieży, nie mogę pogadać z Shani w szpitalu. Wszystko się dzieje prawidłowo, ale po ataku zakonu na szpital, gra jakby stawała. Zadanie nie jest zaliczone - brak potwierdzenia, Shani w kółko gada to samo. Nie mogę spotkać Toruviel. Próbowałem już rozpoczynać ponownie od końca aktu IV i też nie pomogło. Gram w grę z patchem 1.3, bez modów.
To kup/ściągnij i zainstaluj ER zwaną też patchem 1.4
Straciłem sporo czasu na zainstalowanie patcha - ściąganie, rejestracja, aktualizacja plików i nic to nie dało, na dodatek gra się i tak wiesza. Mimo, że jestem fanem uniwersum Wiedzmina, mam tego dosyć. Nie chcę mieć z tą grą więcej do czynienia, a wszystkim innym graczom szczerzę życzę cierpliwości.
 
Co do braku de Wetta ( i być może innych bugów w akcie V): pomogło uruchomienie sava z aktu IV ale jeszcze z Brzegu -zanim udałam się na łódkę z Jaskrem :] -ani ostanie savy z Grobli ani zaktualizowanie gry do ER nie pomogły. Pozdrawiam.
 
Top Bottom