Sens życia, filozofia, polityka, gospodarka

+
Status
Not open for further replies.
@socchi

Posąg (skala 2:1) w każdym domu!

Mam nadzieję, że chociaż stolica się teraz obroni.

P.S. Nasz użytkownik "nocny" może otwierać szampana. Nam tylko pozostaje pogratulować i... bać się o przyszłość.

P.S.2. Tak swoją drogą ciekaw jestem ile z Was na wybory NIE POSZŁO?
 
Last edited:
Zapowiada się jednak na to, że w największych miastach wygrają dotychczasowi prezydenci. Wyjątkiem pewnie będzie Poznań, gdzie R. Grobelny prawdopodobnie pożegna się ze swoim urzędem.
 
Bo wygrała prawica?

Zabrzmię jak korwinista, ale co mi tam: PiS nie jest partią prawicową :p
W rozumieniu gospodarczym ofkors. A podejście gospodarcze powinno się liczyć chyba w wyborach samorządowych? Chyba...
Powinno.
Ale pewnie i tak spora część Polaków głosowała zupełnie nazwisk kandydatów nie znając, zerkając jedynie na logo partii.
 
Ale pewnie i tak spora część Polaków głosowała zupełnie nazwisk kandydatów nie znając, zerkając jedynie na logo partii.
PiS wygrywa tym samym, czym ostatnio dobry wynik zrobiło KNP - wkurzeniem - łamanym przez znudzenie - części społeczeństwa na dość długie jednak rządy obecnej koalicji, szczególnie młodzieży głosującej pierwszy raz. Wkurzeniem w dużej mierze uzasadnionym - ale jednak jest to "na złość mamie odmrożę sobie uszy".

Ja się jednak o przyszłość nie boję - PiS owszem, zdobyło najwięcej - ale na zdolność koalicyjną w skali kraju nadal perspektywy ma marne. Obecna koalicja, po zsumowaniu i przyrównaniu do 100% ma jakieś 49%.

Poza tym mam wrażenie, że PiS tutaj zyskuje na niższej frekwencji i demobilizacji wyborców PO. Podam przykład ze swojego podwórka: w mieście od kilkunastu lat rządzi niepodzielnie prezydent z ok. 80% poparciem, w radzie jego komitet (ok. 60%), "wyżej" w sumie dogaduje się i z PiS i PO. PO nie wystawiło kontrkandydata, PiS owszem (trochę bez przekonania, jeden z radnych na własny koszt wystartował). Z moich znajomych popierających PO wielu olało wybory, bo przecież w mieście i tak wygra obecny, a na samą radę i sejmik na PO im się nie chce. Natomiast znajomi-pisowcy poszli, i zagłosowali we wszystkich trzech kategoriach (prezydent/rada/sejmik) na "swojego".
 
Dlaczego ci najwspanialsi, najbardziej świadomi, najbardziej demokratyczni, najbardziej europejscy i najbardziej uczesani obywatele nie chodzą na wybory? Ostatnio na tym forum była lansowana teoria, że Korwin zdobył dużo głosów dzięki niskiej frekwencji, bo mobilizują się radykalne oszołomy, a świadomi, demokratyczni obywatele nie mobilizują się.

Partie lewomyślne wygrywają gdy pięknym ludziom, świadomym swojej obywatelskiej roli zachce się iść na ważne wybory.
 
Last edited:
No tak. Lenistwo silniejsze od świadomości. Ważne, że kiedy wreszcie pójdą na bardziej medialne wybory, dostąpią zaszczytu bycia w opiniach najlepszym sortem obywatelskim, dzięki któremu wygrała demokracja.
 
No tak. Lenistwo silniejsze od świadomości. Ważne, że kiedy wreszcie pójdą na bardziej medialne wybory, dostąpią zaszczytu bycia w opiniach najlepszym sortem obywatelskim, dzięki któremu wygrała demokracja.

dostałeś prostą, kulturalną, a co najważniejsze - rzeczową odpowiedź. po cholerę drążysz?

jak widać, prawica nie umie ani przegrywać, ani wygrywać. biorąc pod uwagę fakt, że rządzić tez nie umie, wnioskuję, ze nie umie nic, oprócz narzekać, szczuć i modlić się do boga.
 
Dzięki Ci Boże za mądrych ludzi w Rzeszowie. Pośród tego całego zacofanego podkarpacia (mała litera celowa), stolica pokazuje, że jednak jeszcze ludzie do końca nie stracili rozumu. I chcę powiedzieć, że nie jestem ani za PO ani za PiSem.
 
Ktoś ma pomysł jak PiS wytłumaczy się ze zwycięstwa w świetle tego, że ostatnie wybory były wg nich ewidentnie fałszowane? Btw, Korwin przejął już pałeczkę w tej kwestii, czy jeszcze nie oskarżył Żydów?
 
Ja się jednak o przyszłość nie boję - PiS owszem, zdobyło najwięcej - ale na zdolność koalicyjną w skali kraju nadal perspektywy ma marne.
I to jest właśnie najbardziej przerażające! Być może po kolejnych wyborach PO będzie musiała znaleźć dość konfitur by starczyło nie tylko dla PSLu ale i dla SLD. Wiele już ten kraj przetrzymał ale gdzieś jest jakaś granica.
 
Ktoś ma pomysł jak PiS wytłumaczy się ze zwycięstwa w świetle tego, że ostatnie wybory były wg nich ewidentnie fałszowane?

Może tym razem udało się je sfałszować w "dobrą stronę", znaczy się wybory były uczciwe ;).

Ale przestańmy być zgryźliwi i pozwólmy cieszyć się tej "prawicy" (jak słusznie upomniał @SMiki55, tylko z nazwy) pierwszym prawdziwym zwycięstwem niemal od dekady. Niech teraz dobrze rządzą, bo jak nie to następnym razem spadną na kolejne 10 lat (albo i więcej - szkoda tylko, że wyborcy mają pamięć złotej rybki).
 
I to jest właśnie najbardziej przerażające! Być może po kolejnych wyborach PO będzie musiała znaleźć dość konfitur by starczyło nie tylko dla PSLu ale i dla SLD. Wiele już ten kraj przetrzymał ale gdzieś jest jakaś granica.
Ja tam wolę może i lepkorękich, ale prowadzących kraj z grubsza w dobrym kierunku (względnie dających się weń ciągnąć) - niż nieskazitelnych wiodących go ku zagładzie.

Przy czym oczywiście PiS nie jest wcale nieskazitelny - u władzy każdy się równomiernie korumpuje... chociaż fakt, że PSL jest pod tym względem wybitne. Z drugiej strony, jest to ugrupowanie solidne w roli koalicjanta. Z punktu techniki rządzenia, to duży atut.
 
Niech teraz dobrze rządzą, bo jak nie to następnym razem spadną na kolejne 10 lat (albo i więcej - szkoda tylko, że wyborcy mają pamięć złotej rybki).

Problem w tym, że sejmikom trudno się będzie jakoś radykalnie skompromitować, bo ich główne zadanie, to rozdział manny z nieba w postacji hajsu z UE. Więc niezależnie od tego, jak sobie będą radzić, mogą też wygrać wybory parlamentarne.
 
Problem w tym, że sejmikom trudno się będzie jakoś radykalnie skompromitować, bo ich główne zadanie, to rozdział manny z nieba w postacji hajsu z UE. Więc niezależnie od tego, jak sobie będą radzić, mogą też wygrać wybory parlamentarne.
Ale też trudno przekuć sukces w sejmikowym rządzeniu na ogólnokrajowe zwycięstwo. Słaba medialność.
 
Status
Not open for further replies.
Top Bottom