@Karesh, widziałem wszystko co wyszło z Dragon Balla w tym oba aktorskie filmy (tajwański i amerykański), jestem uodporniony na zło, ale wolę pozostać przy filmach animowanych W przyszłym roku wychodzi dziewiętnasty z kolei Niemniej zawsze przyklaskuję fanowskim projektom, a i nie uważam że nie dałoby się z tego zrobić dobrego filmu aktorskiego. Musieliby to robić Japończycy najlepiej z Kazuakim Kiriyą na stołku reżysera. Jego Casshern i Goemon to takie niemal aktorskie anime.
@szincza, i tak i nie. Każdy sezon to odrębna historia i klimat, a mimo iż część obsady się pokrywa to są to zupełnie nowi bohaterowie. Można jednak odnaleźć wspólne elementy, a sam twórca serialu w jednym z ostatnich wywiadów stwierdził że wszystkie sezony są połączone. Jeśli zaś chodzi o opinie to jak na razie są dwa obozy: część zachwyca się pierwszym sezonem hejtując drugi, część na odwrót, wszyscy jednak zgodnie hejtują trzeci Ja do tej pory byłem zwolennikiem pierwszego, w drugim zbyt wiele rzeczy mi zgrzytało choć ogółem nie był zły. Po tym co zobaczyłem z czwartego to niewykluczone, że on wskoczy u mnie na miejsce pierwsze o ile czegoś nie spieprzą pod koniec. A trzeci sezon? Cóż, był bardzo inny, powiedziałbym że w klimacie młodzieżowym przez co bliżej mu było np. do Supernaturala, ale czy był tragiczny? Jak dla mnie nie
Jeśli pierwszy ci nie podszedł to może drugi bardziej trafi w twoje gusta, na pewno warto też rzucić okiem na czwarty.
@szincza, i tak i nie. Każdy sezon to odrębna historia i klimat, a mimo iż część obsady się pokrywa to są to zupełnie nowi bohaterowie. Można jednak odnaleźć wspólne elementy, a sam twórca serialu w jednym z ostatnich wywiadów stwierdził że wszystkie sezony są połączone. Jeśli zaś chodzi o opinie to jak na razie są dwa obozy: część zachwyca się pierwszym sezonem hejtując drugi, część na odwrót, wszyscy jednak zgodnie hejtują trzeci Ja do tej pory byłem zwolennikiem pierwszego, w drugim zbyt wiele rzeczy mi zgrzytało choć ogółem nie był zły. Po tym co zobaczyłem z czwartego to niewykluczone, że on wskoczy u mnie na miejsce pierwsze o ile czegoś nie spieprzą pod koniec. A trzeci sezon? Cóż, był bardzo inny, powiedziałbym że w klimacie młodzieżowym przez co bliżej mu było np. do Supernaturala, ale czy był tragiczny? Jak dla mnie nie
Jeśli pierwszy ci nie podszedł to może drugi bardziej trafi w twoje gusta, na pewno warto też rzucić okiem na czwarty.