Seriale

+
imo był jednym z lepszych.
IMO był to najlepszy sezon od pierwszego. Najwięcej się działo i było stosunkowo niedużo (czyt. niedużo w odniesieniu do poprzednich sezonów) ogólno-beznadziejnych rozmów o życiu. Oczywiście nie żeby była to jakaś szczególna pochwała, bo ostatnie sezony ryły już w mule.
 
Obejrzeliśmy jedyny sezon serialu Przypływ (Preamar) na HBO GO - wbrew pozorom fajny, bo bardzo przyziemny, no i wszystko dzieje się w moim kochanym Rio :) polecam.

Teraz zabieram się za 2 sezon DD - 3 odcinki już obejrzane, no i na bieżąco będziemy śledzić Banshee. Netflix znów wykupiony, zobaczymy, czy tylko na miesiąc, czy coś nas tam zatrzyma na dłużej - może Narcos, może coś innego.
 
Ciekawe

 
Ciekawe
zabicie Aarona to jak zabicie muchy.

[Banshee]
te łzawe flashbacki - dziiizzzzz:


[Vikings]
Czy mi się wydaję, czy czasem 'wycieli' sceny ze wspaniałych 'zwycięstw króla Ecberta'
Ragnar vs. Jackie chan
 
Last edited:
Ja właśnie kończę pierwszy sezon na Netflixie i nie powiem dość intrygujący serial ;) Szkoda że nie ma tam drugiego sezonu... A przy okazji skończyło się TWD a wróciło FTWD ;)
 
Nadrobiłem ostatnio pierwowzór TWD, czyli komiks Kirkmana i muszę przyznać, że jestem zaskoczony, jak serial odwzorowuje jego treść.

Wcześniej żyłem w przeświadczeniu, że produkcja AMC niemal zupełnie rozmija się ze źrodłem, tymczasem okazuje się, że trzyma się jego najważniejszych punktów. Jasne, część postaci prowadzonych jest zupełnie inaczej - np Michonne, Shane, czy Andrea - w telewizyjnej wersji niektórzy bohaterowie są rozwijani, czy nawet zastępowani innymi osobami, ale kontekst większości wydarzeń pozostaje taki sam i często zdarza się, że komiksowe kadry są przenoszone na ekran 1:1.

Tym bardziej dochodzę do wniosku, że format 16 odcinków odgórnie narzucony przez producenta w ogóle twórcom nie służy - bo niestety jeśli ten serial błyszczy, to tylko wtedy kiedy trzyma się wspomnianego źródła.

Największy mankament telewizyjnej adaptacji to podejście do budowania rysu charakterologicznego większości bohaterów. W komiksie moment adaptacji do warunków "nowego" świata jest trwały, postaci przechodzą metamorfozę, i ta nie odbywa się bezrefleksyjnie, ale jasno ustalane jest co się zmieniło - w nich samych i dookoła.
Tymczasem scenarzyści serialu upierają się, by stosować recykling tych wątków, znaczna część bohaterów co chwile kwestionuje swoje działania, albo dochodzi do zupełnie nielogicznych wniosków, mających być ich następstwem.
W efekcie za dużo jest tu smęcenia i pseudo-dramatu, za mało faktycznej treści, która pchała by akcję na przód i to zarówno po względem samej fabuły, jak i rozwoju postaci.

Aż boje się pomysleć, jak przestawiony zostanie arc z Neganem - materiał źródłowy jest w tym względzie na tyle bogaty i głęboki, że spokojnie starczyło by na cały sezon, ale znając scenarzystów serialu zostanie rozbity na dwie serie.
Ale jeżeli rzeczywiście uda się to zmieścić w 16-odcinkowym formacie, to pojawia się pytanie - co dalej?
Treści po rozwiązaniu wątków ze "Zbawcami" może i wystarczy na kolejne epizody, które zamknie się w jednym sezonie, ale potem zarówno AMC, jak i Kirkman znajdą się w sytuacji analogicznej do tej z HBO, Martinem i Grą o Tron.
 
Last edited:
Niewiedziałem gdzie to wkleić tu czy w filmówkę

Ed O'Neill - czyli serialowy Al Bundy obchodzi dziś 70 urodziny !




Oby reanimacja Bundych wypaliła i trzymała poziom pierwowzoru.
 
Lololo, Netflix usunął polskie napisy z Better Call Saul mimo że jeszcze do niedawna cały pierwszy sezon je posiadał (i lektora też), a do drugiego dawali na bieżąco wraz z premierą każdego odcinka. Zamiast tego pojawiły się litewskie xD
 
A to ciekawe, rano jak oglądałem 9 odcinek to jeszcze były napisy i lektor. Ciekawe co ich do tego skłoniło... Dobrze że angielskich nie wywalili :p Mogliby też w końcu uzupełnić brakujące sezony/odcinki z większości seriali w tym i same seriale. ;) Przecież chyba z angielskimi napisami mają wszystkie seriale jakie są dostępne w USA więc co za problem udostępnić to w naszym kraju a dopiero później wprowadzić lokalizacje. Chyba że mają jakieś umowne wymogi.
 
Top Bottom