[UWAGA! - SPOILERY] Serial Wiedźmin (Netflix) - wrażenia spoilerowe

+
3 sezon wiedźmina będzie ostatnim sezonem w którym Henry będzie wcielał się w Geralta. W 4 sezonie zastąpi go Liam Hemsworth.
john-jonah-jameson-lol.gif

Ten serial już jest martwy :ROFLMAO: :coolstory::cool: Wreszcie Henry nie wytrzymał i nie ma się mu co dziwić, szkoda tylko że tak późno.
 
A jeszcze niedawno był news w którym mówił, że trzeci sezon będzie wyjątkowy. Chyba, że to miał na myśli ;) Widać serial jest już nie do uratowania i co się chłop będzie męczył, dwoił i troił skoro nikt go tam nie słucha.
Jako jedyny dążył do tego, żeby serial czerpał jak najwięcej z książek, ale z pewną showrunnerką się tego nie dało zrobić. Pełnie czara goryczy została przelana w momencie w którym zaczęli wyśmiewać książki i kompletnie wręcz je olewać. Mam tylko nadzieję, że to będzie prosta droga do skasowania serialu i tym samym otworzenia drogi dla innych, którzy może zrobią to lepiej.
 
Okaze się że Geralt mial koszmara i wszytko mu się śniło, a cały serial zacznie się kanonicznie wedlug książek od początku.
 
Niezależnie od mojej personalnej opinii o serialu, produkcja music być raczej rentowna, skoro po utracie jedynego znanego nazwiska z obsady Netflix zdecydował się na podmianę Geralta na wersję z Tesco, zamiast po prostu skasować serial.

Z drugiej strony, może to zagrywka na modłę Amazona - produkcja sukces odniesie, choćby ją trzeba było na karawanie do tego sukcesu zaciągnąć.
 
Spory policzek wymierzony dla netflixa, ale czy to coś zmieni? Dopóki oglądalność będzie się zgadzać, a w 2 sezonie była na wysokim poziomie, to włodarze głos fanów będą mieć w czterech literach.
 
Spory policzek wymierzony dla netflixa, ale czy to coś zmieni? Dopóki oglądalność będzie się zgadzać, a w 2 sezonie była na wysokim poziomie, to włodarze głos fanów będą mieć w czterech literach.
Właśnie z tego co wiadomo oglądalność 2 sezonu się nie zgadzała, przy Zmorze też była rozczarowująca, a w ten Blood Origin najwyraźniej nie wierzą. Sądzę że na szybko zakończą serial sezonami 4-5 kręconymi jednocześnie i na tym się to badziewie skończy.
 
Niezależnie od mojej personalnej opinii o serialu, produkcja music być raczej rentowna, skoro po utracie jedynego znanego nazwiska z obsady Netflix zdecydował się na podmianę Geralta na wersję z Tesco, zamiast po prostu skasować serial.

Rentowny był bankowo, bo jednak zawsze był wysoko w rankingach Netflixa i nie rozwija się uniwersum o spinoffy live action i animacje jeśli nie przynosi kasy. Więc naturalnym jest że zamiast kasować próbują desperacko ratować i przynajmniej jeden sezon zrobią z nowym leadem i sprawdzą czy się dalej kalkuluje.
 
Rentowny był bankowo, bo jednak zawsze był wysoko w rankingach Netflixa i nie rozwija się uniwersum o spinoffy live action i animacje jeśli nie przynosi kasy.
Mi się wydaje że z tymi spin offami Netflixa i ekipę serialową po prostu poniósł hurraoptymizm, i dlatego na starcie postanowili sypać nowymi tytułami nie zastanawiając się czy na dalszą metę to się opłaci. W końcu według polityki Netflixa miało się liczyć "Nie ważna jakość, ważne aby zapełnić bibliotekę która będzie generowała subskrypcje".
 
Uuu, no to się plotki odnośnie S3 potwierdziły, ale w związku z sezonem czwartym. Ciekawe czy Henry próbował odejść już przed S3, ale nie wyszło.

Były faktycznie jakieś doniesienia o konfliktach Cavilla z twórcami odnośnie scenariusza? Dopóki nie mamy nic konkretnego to zawsze może być jedna z tych opcji:
-Henry uznał że granie w takich dużych i wielosezonowych serialach nie jest dla niego i chce mieć czas na inne projekty, a swoją "dream rolę" już zaliczył więc whatever
-Henry miał jakieś spiny z twórcami / producentami, niekoniecznie w związku ze scenariuszem czy realizacją
-Henry'emu faktycznie nie podobał się kierunek w jaki idzie serial i nie chciał już brać w tym udziału

Co do przyszłości całego projektu... No nie wiem jak będzie. Na instagramie i twitterze oczywiście burza, że Henry to jedyny Geralt, że serial się skończy na S3 (tutaj insert sarkastyczny komentarz że się przecież nawet nie zaczął). Ale to nie dziwi, jaki by serial obecnie nie był. To komentują ludzie którym się podoba i którzy mimo tego całego narzekania na pewno obejrzą kolejne sezony, jeśli dotąd byli ukontentowali. A powiedzmy sobie szczerze, Henry w tej roli nie jest niezastąpiony. Z pewnością jest jakaś grupka widzów która tylko śledziła serial z powodu Cavilla, ale jak dużo ich jest tego nie wie nikt

Tak czy inaczej zgadzam się, że jest to zły omen dla tej tego całego przedsięwzięcia :)

no i dodatkowo jeszcze były żarty z Henry'ego
Możesz rozwinąć bo nie kojarzę?
 
Last edited:
Możesz rozwinąć bo nie kojarzę?
Na reddit niedawno czytalem że Henry'emu też robiono żarty i uszczypliwości za spieranie się że serial nie trzyma się książek i odchodzi od źródła.
W sumie to ma sens bo przecież można dojść do informacji że i drugi sezon mial wyglądać trochę inaczej bardziej kuriozalnie, ale częsć scen zmieniono lub też nie trafiła do serialu bo Cavill przekonał że to nie ma sensu
Z tego co pamiętam to tak wyleciała bodajże scena łóżkowa z Triss ale na pewno jeszcze inne z drugiego sezonu.

Zapewne po 3sezonie stwierdzimy że "przelała się pała goryczy" cytując pewnego kupca korzennego.
 
Last edited:
W sumie dobrze się stało, bo żal mi było oglądać Henry'ego - który podobno jest fanem gier i książek z uniwersum Wiedźmina - jak cierpi w tym czymś co z materiałem źródłowym nie ma za wiele wspólnego.
 
Jakiś czas temu zastanawiałem się czy Henry bedzie miał jaja odejść z projektu. Nie mogłem uwierzyć że mu jako fanu może podobać się serial. No i zrobił to. Szacun.
 
Objawy klasycznego schadenfreude.
Cavill od początku zdecydowanie nie był moim wyborem do tej roli, więc jego rezygnacja nie wywołuje u mnie nadmiernych wzruszeń, a następcę kojarze tylko poprzez nazwisko współdzielone z bardziej sławnym bratem. Jak mawiały elfy - baba z wozu, koniom lżej. Nikt już nie będzie wkładał kija w szprychy i ten wóz dumnie pojedzie ku swemu przeznaczeniu kierowany pewną ręką L. Hissrich.
Kolejny raz nie ten czas i nie to miejsce.
 
Cavill miał zaangażowanie i znajomość materiału źródłowego (jak również szacunek dla niego). Grać też jakoś źle nie grał (biorąc korektę z jakim materiałem się mierzył), jednak aparycją był nazbyt przykoksowany jak na moje wyobrażenie wiedźmina.
Tak, wiedźmini powinni być silni, wysportowani oraz umięśnieni (co rozumie się samo przez się) ale gdyby poszli za bardzo w masę na pewno straciliby sporo ze swojej zwinności oraz szybkości (a było to równie istotne).
Henry wyglądał na takiego co potrafił porządnie przywalić, ale nie wiem czy byłby w stanie być na tyle zwinny, szybki oraz giętki aby wyjść zwycięsko z potyczki z "prawdziwym potworem".
 
Wspaniałe wieści z rana, od razu słoneczko bardziej grzeje i ptaszki śpiewają. Koniec tego paździerza jest już rychły, fanki Cavilla mogą już nie obejrzeć 4 sezonu przez co oglądalność spadnie o jakieś 70%. Moim zdaniem w 3 sezonie Geralt powinien zginąć w walce z Vilgefortzem, a później Yennefer z Triss mogłyby go sklonować z, dajmy na to, kosmyka włosów. Coś poszłoby nie tak i cyk wygląd zmieniony, wszystko logiczne. Albo lepiej ubić Geralta offscreen i dalej snuć już opowieść bez niego, tylko Ciri i Yennefer. Oglądałbym.
 
Top Bottom