Po co żegnać Henry'ego jak Bagiński mówi, że teraz Ciri będzie główną bohaterką.
P.S. Cały czas zbieram się aby w końcu obejrzeć "to dzieło".
P.S. Cały czas zbieram się aby w końcu obejrzeć "to dzieło".
P.S. Cały czas zbieram się aby w końcu obejrzeć "to dzieło".
Paradoks w tym wypadku polega na tym, że Ciri faktycznie jest główną bohaterką książek.Po co żegnać Henry'ego jak Bagiński mówi, że teraz Ciri będzie główną bohaterką.
P.S. Cały czas zbieram się aby w końcu obejrzeć "to dzieło".
Posiadając jednocześnie "boski" gen może stać się współczesną superbohaterką jak np. Wonder Woman.
Powiem całkiem nieironicznie, że czekam i chętnie się odniosę.a wrażeniami z pozostałych odcinków podzielę się później.
Eee... A jak go mieli pożegnać? Show must go on.Aha i nie będzie żadnego emocjonalnego pożegnania z Henrym. Wstyd.
I ta scena walki również wypadła moim zdaniem świetnie. Chociaż podobna scena w książkach (w innym miejscu oczywiście, bo pod koniec Pani Jeziora) potoczyła się zgoła inaczej. Mimo wszystko rozumiem zmianę i co za nią stało. Nie mam pretensji. W książkach w tym czasie któraś z postaci (Zoltan czy Regis) też zauważa, że wiedźmin przestał być wiedźminem.Ten "heroic send-off" przecież był:
Dokładnie, prywatnie powiedziałaś mi, że gdybyś obejrzała to w oderwaniu od całej reszty, to pomyślałabyś że fajny motyw i dobry przykład adaptacji, gdzie oczywiście adaptacja nie równa się stuprocentowemu odwzorowaniu - i ja się z tym zgadzam.Scena walki Szczurów karczmie moim zdaniem świetna. Fakt, Ciri wypucowana, ale jakoś to nie gryzło, bo cała interakcja miała wyraz. I był to imo Sagowy wyraz.
No z walk nie siadła mi w tym sezonie wyłącznie bitwa pod Shaerrawedd i niektóre fragmenty na Thanedd (magowie powinni IMO podchodzić do walki mniej fizycznie), ale reszta trzymała poziom w tej konwencji, w której została zrealizowana. Nie do końca jest to mój konik, bo jednak wolałbym troszeczkę mniej efekciarstwa i mocniej "uziemione" w rzeczywistości starcia poza szermierką Geralta. Dobrze by to też zaznaczyło kontrast między tym, co mieczem potrafi wywijać wiedźmin, a co zwykli ludzie.I ta scena walki również wypadła moim zdaniem świetnie.
Eee... A jak go mieli pożegnać? Show must go on.
Nic spektakularnego czym mogłabym się naprawdę zachwycić, niestety. Filippa rzeczywiście chyba miała najciekawsze stroje i fryzury i widać w jej przypadku że ta kobieta od kostiumów chociaż trochę się postarała, ale jak już mówiłam nic spektakularnego.@Domkaa94 a jak spodobały Ci się kostiumy w tym sezonie?
Zastanawiam się, czy odesłanie do książek w tym wypadku może w ogóle pomóc przy tej skali zmian?
Ja książki znam świetnie, ale już przy drugim sezonie kompletnie nie rozumiałem, po co się coś dzieje, dlaczego, dokąd to zmierza. Szczerze i bez uprzedzeń w stosunku do tego tworu - nie pamiętam kiedy widziałem tak źle poprowadzony scenariusz, zupełny groch z kapustą, dodatkowo nieangażujący. Serio, nie kojarzę nic gorszego, nawet po zastanowieniu się.
https://www.serialowa.pl/424309/wiedzmin-serial-ksiazki-zmiany-tomasz-baginski-wyjasnienie/ kolejne mądrości Bagińskiego. Okazuje się , że wszystkie odstępstwa od ksiąziek to uproszczenia dla amerykańskiego widza .