Na start starczyłoby zmienić Płotkę z czwartego wiedźmina na kartę z jakąś ciekawą umiejętnością. Pisałem też już kiedyś o tym. 12 punktów w trójkach to trochę za dużo.Zmieńcie tych wiedźminów. Na wyższych rangach nie da się grać bez nich, przez co tak naprawdę decki mają po 22 kart czasami 21 bo płotka. Jest to mega nudne i ogranicza deckbuilding.
Na start starczyłoby zmienić Płotkę z czwartego wiedźmina na kartę z jakąś ciekawą umiejętnością. Pisałem też już kiedyś o tym. 12 punktów w trójkach to trochę za dużo.
12 punktów w trójkach to trochę za dużo.
No Płotka obecnie jest czwartym wiedźminem, niczym innym.
Albo wiedźmini albo Płotka.
NG bez płotki, to jak Talar bez ku*wy na ustach, czy jakoś takEwentualnie można by z Płotki zrobić kartę frakcyjną NG ale to nie byłaby najlepsza opcja dla np. SK gdzie Płotka też czasem jest wykorzystywana jako "coś więcej" niż tylko "dodatek do wiedźminów".
To są bohaterowie więc muszą być złoci. Poza tym co taka zmiana miałaby dać? Płotka w NG to już w ogóle jakiś absurd.albo zmienili im status z golda na brąz z zastrzeżeniem, że w dalszym ciągu może być ich po jednym egzemplarzu w talii.
To są bohaterowie więc muszą być złoci. Poza tym co taka zmiana miałaby dać? Płotka w NG to już w ogóle jakiś absurd.
No Płotka obecnie jest czwartym wiedźminem, niczym innym. Kumulacja musterów Powinna mieć jakąś unikalną zdolność jak dla mnie a nie być śmiesznym dodatkiem do tria.
I też bym nie przesadzał, 21pkt werbunku za karty które dają 9 pkt to jest całkiem spory wymóg.
Przy normalnym balansie nie powinno być sytuacji że karty neutralne są w praktycznie każdym tierowym decku, a tak jest teraz.
Sama gram NG i wiem o co chodzi , ja zawsze czekam na plotkę przeciwnika z blockiem albo Cyprianem .Chyba nie grasz NG? Płotka jest dla mnie jedną z ważnych kart, bo grając z Płotką mogę nią zrobić tempo +9 (czasem nawet +12 lub +15) w r2/r3, nawet jeśli wiedźminów zagrałem w r1.
Te odchudzanie jest okupione odpowiednią liczbą kosztu werbunku. A poza tym jak napisał @Reunion33 ludzie chyba przyzwyczaili się do tych wiedźminów i z lenistwa nie próbują kombinować inaczej. Ja ten duet wiedźmini + płotka używałem do tej pory głównie we frakcji Scoiatel i Emhyr pod wiedźminów. Dla takiego Brana są tylko balastem. Mnie bardziej męczy u przeciwników duet Chironex + Jednorożec no ale jak wiemy zostanie zmieniony. Ja dopiero go zacząłem używać.Przy normalnym balansie nie powinno być sytuacji że karty neutralne są w praktycznie każdym tierowym decku, a tak jest teraz. Nie rozumiesz chyba, że nie chodzi o punkty tylko o to, że się odchudzasz i w 3 rundzie masz wszystkie elementy comba/finishera.
Wolę większą liczbę muliganów i większą różnorodność decków niż decki z 22 slotami bo 3 sloty to muszą być wiedźmini jeżeli chcemy normalnie pograć. I tak w stosunku do innych karcianek 25 kart w decku to dość mało i ogranicza taki deck do grania zwykle pod jedno combo.
Gwint przed HC to była gra tutorów i dlatego tak skończyła, więc wyciągajcie wnioski CDP!
Dla takiego Brana są tylko balastem.
Nie rozumiem ludzi którzy nie widzą problemu w wiedźminach, to trochę tak jakby nie chcieli żeby gra była bardziej urozmaicona, różnorodna i w większości decków nie powtarzały się te same karty...