Krasnoludzki gwint jest prawdopodobnie wzorowany na
brydżu (wziątki = lewy?), którą to grę rozgrywa się w dwóch
parach, a na dodatek jest dość skomplikowana (przyznam, że sam kiedyś próbowałem opanować brydża, ale po dość krótkim czasie się odbiłem). Nie bardzo wiem, jak możnaby coś takiego przenieść do gry single player
Tak naprawdę nie jest on trudny na poziomie podstawowym. Idea brydża jest bardzo prosta- najpierw deklarujesz ile wziątek chcesz zdobyć przy danym kolorze atutowym, a potem próbujesz to ugrać (albo ugrać więcej, czyli zrobić tzw nadróbkę).
Gra składa się z 2 faz:
1. licytacja- czyli deklarujesz, ile ugrasz i zgłaszasz kolor atutowy (albo bez koloru atutowego- tzw. "gra bez atu"). Podczas licytacji masz wgląd tylko w swoje karty, kart partnera możesz się domyślać na podstawie tego co licytuje. W najprostszym systemie- tzw. naturalnym zgłaszany jest najsilniejszy kolor, albo "bez atu" przy układzie zrównoważonym.
Dodatkowe odzywki to:
- pas - czyli rezygnacja z licytacji (ważne, że rezygnacja nie jest trwała- w następnej turze można licytować dalej). Cztery pasy w pierwszej turze oznaczają konieczność powtórnego rozdania kart.
- kontra- czyli tłumacząc na potoczny "jak ugracie, to mi tu kaktus wyrośnie"
- rekontra- czyli "możesz już kupić doniczkę, żeby go podlewać"
2. Wist - czyli wyłożenie pierwszej karty na stół. Po położeniu tej karty partner osoby, która będzie prowadzić grę (tzw. "dziadek") , odkrywa swoje karty i kładzie je na stole. Wist jest wykonywany "pod stół" czyli wykonuje go osoba siedząca po prawej stronie "dziadka". Rozgrywkę prowadzi gracz, który pierwszy w czasie licytacji zgłosił kolor, który jest kolorem atutowym.
3. Rozgrywka- prowadzi ją jeden gracz mając do dyspozycji karty swoje i "dziadka". W ugraniu kontraktu przeszkadza mu para, która przegrała licytację- ci gracze znają karty swoje i "dziadka" (nie znają kart partnera z pary).
Rozgrywka jest jednocześnie prosta -każdy, kto kiedykolwiek grał w tysiąca, albo w kierki (nawet te z systemu Windows) opanuje jej zasady od razu, i trudna, bo dobre poprowadzenie rozgrywki jest dużą sztuką.
I to było by w skrócie tyle, na wieczór z kumplami wystarczy, do profesjonalnej gry napisano sporo opasłych podręczników.