Są jednak pewne różnice między tą aferą a tzw. taśmami Beger. Po pierwsze, w przypadku Begerowej, podsłuch zainstalowano w pokoju poselskim za jej zgodą (przy tym wiadomo kto i w jakim celu nagrywał). Po drugie, nie była to jakaś tam rozmowa, ale konkretny deal: kupczono stanowiskami, oferowano pomoc w spłaceniu należności wekslowych (z pieniędzy Sejmu i z ominięciem prawa), pomoc w toczących się przeciwko posłance sprawach sądowych. Dodajmy też, że był to jedynie gwóźdź do trumny rządu PiSu – już wcześniej skompromitowanego i dogorywającego, który utracił większość. PO nadal ma większość i jest świeżo po kolejnych wygranych wyborach.A co z tego jest na dziś dzień:
Tusk, dupa i kamieni kupa!
Powtarzasz w kółko to samo w nadziei, że ktoś wreszcie doceni geniusz żartu i się łaskawie zaśmieje?Nic się nie stało. Głupie pismaki (pissss makkki, My precious) rozdmuchały takie nic do rozmiarów Dody
SkaaaaAAAAaaaandaaal!!!!111 Pan minister jadł ośmiornicę! A nos nie stoć bo my bidne obywatele małorolne! Bandyty, łachudry, złodije, oddajyt nase pubitye pinindze!!!
ale zgadzam się odnośnie kpin z ABW
W gabinecie red. nacz „Wprost” są specjaliści od kopiowania dysków. Jednak Latkowski mówi, że nic nie robią, bo sprzęt ABW jest niekompatybilny z jego komputerem.
Oby redaktorzy "Wprost" nie popełnili masowego samobójstwa... Wkraczanie ABW jest demokratyczne, lub zagraża demokracji zależnie od tego kto rządzi.
Jak Ci się żyje w świecie, w którym grasuje seryjny samobójca?
lepiej. za dnia prezes rady ministrów, w nocy - bezlitosny morderca. wymorduje wszystkich prawdziwych polakuw aż na polskiej ziemi pozostanie tylko jego ukochana komuna. gdyż zywi się on smutkiem i śmiercią.
tego nie było nawet w dexterze!
Mam podobne zdanie. Taki cyrk z tego wyszedł, że ho, ho… ABW dało dupy na całego.Btw, obawiam się, że z powodu szitstormu wokół ABW w redakcji Wprost może faktycznie rząd upaść. Bo pijarowo to było naprawdę tragicznie rozegrane.