Sens życia, filozofia, polityka, gospodarka

+
Status
Not open for further replies.
Jeśli sobie ufasz i wiesz, że nie będziesz elementem inicjującym jakąś burdę na przykład o kolejność, według której Twoja partnerka ma tańczyć z jej kolegami i z Tobą, to podaj błędny. Pomyl 3 ostatnie cyfry. Przecież w domyśle użytek z tych danych będą robić dopiero w momencie incydentu.
:hai:
 
Na pewno nie. Znam te salę i bankowo tam tyle osób by się nie pomieściło.

Bo ja wiem... 4 klasy po 30 osób każda z osobą towarzyszącą, obsługa, orkiestra, rodzice, nauczyciele-jak dla mnie mogło by się uzbierać, no ale jeśli się nie łapie pod ustawę o imprezach masowych to pewnie tylko prewencyjnie zbierają-tak czy inaczej obowiązku podania nie masz(najwyżej nie pójdziesz) ale prawa to raczej żadnego nie łamią...
 
No właśnie to jest ten ból. Wyskoczyli dopiero teraz z takim czymś, więc tak zwyczajnie sobie "nie iść" nie wchodzi w rachubę. Obowiązku nie ma, ale wstyd zostawiać kogoś na lodzie, kulturka musi być^^

@Iskor
To też w sumie racja. Nie wierzę, że ktoś będzie to na wejściu sprawdzać przy +220 osób.
 
Mam pytanie - co ty myślisz że zrobią z twoim peselem? Jest to tylko numer ułatwiający identyfikację, podobnie jak imię i nazwisko, czego się obawiasz jak im go podasz? Że nabiorą ci kredytów na PESEL czy co?
 
Kurdebele, w imię zasad. Do czego to można wykorzystać to już jest mniej istotne. Chodzi mi o sam fakt. Obcym (nieupoważnionym osobom, a tak jest w tym przypadku) takich danych sie nie podaje i już.
 
Last edited:
Bo lepsza taka praca niż żadna?

No tak, Śląsk słynie z bezrobocia... A młodzi mężczyźni, którzy mają jakieś doświadczenie zawodowe, nie mieli dłuższej przerwy w pracy gotowi są ciężko tyrać w niebezpiecznych warunkach to wyjątkowo przez rynek pracy tyrana grupa... Oh wait.
 
Króliczku, na Śląsku bez górnictwa nie ma niczego. Wyciągnij z niego kopalnie, a z bezrobocia i ubóstwa zasłynie jak mało który region w Polsce. To, że jest póki co dobrze to tylko dzięki tym KWK.
 
Kompania Węglowa zaczęła zwolnienia pracowników, którzy mają uprawnienia emerytalne. W tej grupie nie będzie jednak ani jednego związkowca. Rekordzista prawo do świadczeń zdobył 14 lat temu, ale nadal ma etat. Rocznie zarabia 183 tys. zł.

żródło

Czyli wychodzi, że rekordziści w związkach mogą kosić po 15 250 PLN miesięcznie :shock: , czyli o 3 000 PLN więcej niż prezydent Stolicy. To się dopiero nazywa niezła fucha ...

Restrukturyzację kopalń trzeba by zacząć od wywalenia tych darmozjadów.
 
Gwoli wyjaśnienia, zawodowy działacz związkowy zwolniony ze świadczenia pracy zarabia tyle, ile wcześniej na swoim stanowisku, natomiast wynagrodzenia za kierowanie związkiem wypłaca, saprajs, związek ze składek. A liczba działaczy związkowych może być ustalana na dwa sposoby - metodą progresywną czyli przy 20 zatrudnionych - 2 osoby, w przedziale 20-30 trzy osoby itd; metoda parytetowa - czyli liczba działaczy związkowych jest równa liczbie kadry zarządzającej firmą. Więc może zamiast załamywać ręce, że związkowcy okradajo i żyjo za nasze, zmniejszyć kadrę?
 
Last edited:
@zi3lona
Z tego co wiem, to w polskim górnictwie panuje zasada parytetowa - czyli absurdalna (przy całej mojej do związków sympatii) liczba zawodowych związkowców bierze się z równie dużej liczby ludzi "na górze". Przy czym ci drudzy zarabiają dużo więcej.

Anyway, na co jak na co, ale na pensje górnicy narzekać nie mogą.
 
Wtrącę gorącego ziemniaczka.

Jakoś mało kto zauważa, że jedyne NIEUSTAJĄCO dochodowe kopalnie w tym kraju to kopalnie prywatne. I nie chodzi jedynie o Bogdankę - w lubelskiem są znacznie lepsze warunki eksploatacji pokładów, lecz chodzi też np o KWK Silesia. Dochodowa nawet teraz.

Czyli można.

I nie uważam, by to górnikom dołowym najbardziej zależało na pozostaniu na państwowym wikcie, choć zapewne niektórzy się boją tej perspektywy. Obawiam się, że to kadrze kierowniczej i związkowcom raczej na tym zależy. Na nich oszczędzić jest najłatwiej i NAJLEPIEJ.

BTW - słyszeliście o jakimkolwiek strajku na Bogdance?
 
Status
Not open for further replies.
Top Bottom