„afera podsłuchowa” w cd projekt red

+
„afera podsłuchowa” w cd projekt red

Wiele wskazuje na to, że na skutek ataku, ktoś dostał się do wewnętrznego dysku Google należącego do CD Projekt RED, a tam znalazł całe mnóstwo dokumentów, w tym takie, które opisują zakończenia gry.

Na razie w ramach dowodów na to, że nie jest to ściema, można zobaczyć kilka zrzutów ekranowych – wygląd masek, Geralt stojący w wodzie, opisy kilku stworów z bestiariusza. W udostępnionym dysku Google Drive znajdowały się jednak o wiele ważniejsze dokumenty tj., opisy zadań głównych i pobocznych, sylwetki bohaterów niezależnych oraz rozpisane zakończenia sagi wiedźmińskiej. Być może osoby, które dostały się do tych materiałów zechcą w pewnym momencie ujawnić, w jaki sposób twórcy gry zechcą ukończyć przygody Geralta z Rivii. Miejcie się więc na baczności.

Osoba odpowiedzialna za wykradzenie danych przyznała, że wpierw uzyskała dostęp do e-maila jednego z pracowników CD Projekt RED, a stamtąd była już prosta droga do firmowego Google Drive.

To nie pierwsza tego typu awantura. Najsłynniejszym wyciekiem w historii branży gier było wykradzenie kodu źródłowego Half-Life’a 2, które miało miejsce 2 października 2003 roku. Ujawniło ono, że produkcja Valve była daleka od ukończenia.



Źródło: http://antyweb.pl/afera-podsluchowa...informacje-o-wiedzminie-3-wyciekaja-do-sieci/
Na razie odbieram to w formie żartu, ale jeśli nim nie jest, to...
 
Top Bottom