Akt II

+
Status
Not open for further replies.
krakers said:
Przez jakiś czas po akcji z kuroliszkiem stoi przy szpitalu, a w dalszej części aktu jest już na bagnach.Btw. co dajecie tej staruszce przy bramie na groble, ktora mowi ze 'przez cale zycie gadala, to jej w gardle zaschlo'?
hmm mozliwe jednak jak chcialem wyjsc na groble, to nie chcieli mnie przepuscic straznicy... wlasnie tam stal zygfryd ktory stwierdzil ze mu pomoglem jestem bohaterem i zeby mnie przepuscili. Wiec moze dopiero pozniej jest na bagnach.. nie wiem bo moze jego obecnosc w tym miejscu jest tez uzalezniona od tego jaka decyzje podjelo sie w kanalach, i w przypadku jak nie poszlo sie razem z zygfrydem to pod brama juz nie stoi ;)
 
Hej macie jakis sposób na Echitiopsy w II Aktcie? Bo nie moge ich ubic sa silniejsze niz w I aktcie.
 
Ech po calym miesciem za Baranina latalem a ten siedzial w karczmie baran jeden :p A zygfryda przy bramie juz niema polaz gdzies
 
zgredeg said:
Hej macie jakis sposób na Echitiopsy w II Aktcie? Bo nie moge ich ubic sa silniejsze niz w I aktcie.
Najlepiej jest je atakować z dystansu doładowanym znakiem Igni, po pierwsze są wrażliwe na ogień po drugie (o ile nie zakopują się natychmiast pod ziemią) można je atakować z odległości większej niż ich własny zasięg ataku.
 
Mam mały klopot idzie mi o płatnerza wWyzimie Klasztornej po zabiciu kuroliszka z Rycerzem bielej rózy Zygfrydem mogłem kupowac i wzmacniac broń teraz jakos nie mogę gość twierdzi że handluje tylko z przyjaciółmi zakonu czy pużniejsza rozmowa z Zygfrydem (odmowa wstapienia do zakonu)mogła zmienić nastawienie i tym samym spowodować niemożność handlowania??
 
Jak zmusić grabarza żeby otworzył cmentarz? Jak się pytam o zapłate to oczywiście mówi żeby iść do szefa straży itd. Ale u Vincenta nie mam takiej opcji :/. Aha zaznaczam, że udowodniłem że Vincent jest niewinny. Zajrzałem do poradnika ale nadal nie wiem jak tego questa rozpocząć, nie wiem co gubie po drodze bo wg wymagań zrobiłem co trzeba aby chciał mnie wpuścić. Jakieś sugestie?Szang ==> też u mnie coś takiego wystąpiło, olej typa i idź do kowala krasnoludzkiego i po kłopocie.
 
zgredeg said:
Hej macie jakis sposób na Echitiopsy w II Aktcie? Bo nie moge ich ubic sa silniejsze niz w I aktcie.
Zwykłe są bez zmian w statach. Za to archeospora to prawdziwy wymiatacz. Po prost zaciąłem się w tym miejscu. Łykam tyle eliksirów, że prawie umieram na serce a i tak dostaję baty. Ciosy za 50-60 dmg to chyba lekka przesada na tym poziomie gry :-\
 
Za to archeospora to prawdziwy wymiatacz.
Racja ^^ Ale z Zamiecią i Jaskółką + umiejętność podpalenia z Igni i silny styl daje radę, nie za pierwszym razem pewnie, ale się uda. W końcu to taki boss, musi być przypakowany. Na easy można go nawet z zamkniętymi oczyma siekać, tak dla odmiany.
Jak zmusić grabarza żeby otworzył cmentarz?
Jak mu dasz krasnoludzkiego winka, to się bardzo ucieszy (chyba nawet gdzieś to jest sugerowane). Albo jak zdobędziesz glejt od Vincenta, ale to nie tak od razu.
Mam mały klopot idzie mi o płatnerza wWyzimie Klasztornej po zabiciu kuroliszka z Rycerzem bielej rózy Zygfrydem mogłem kupowac i wzmacniac broń teraz jakos nie mogę gość twierdzi że handluje tylko z przyjaciółmi zakonu
Jeśli zgodziłeś się robić jakiegokolwiek questa dla Wiewiórek, to sory, ale masz tego konsekwencje :p
A mam jedno pytanie gdzie znajde augule.
Szukaj w północnej części bagien, tam jest też wyspa wywern, więc uważaj, może być gorąco ;)
 
Powie mi ktoś dlaczego nie mogę ubić ty roślinek na bagnach? Klikam żeby Geralt atakował a on stoi i nic nie robi. Znak Igni normalnie ją razi ale jak chcę żeby z mieczyka w nią walnąć to niestety się nie da :/ A o tym że te roślinki zadają cholernie dużo obrażeń to już nie wspomnę.
 
Jak się tak zwiesza Geralt, to odskocz na bok na chwilę (unik) i jeszcze raz, czasem się zdarza niestety :/
 
LordBart said:
LordBart said:
Hej macie jakis sposób na Echitiopsy w II Aktcie? Bo nie moge ich ubic sa silniejsze niz w I aktcie.
Zwykłe są bez zmian w statach. Za to archeospora to prawdziwy wymiatacz. Po prost zaciąłem się w tym miejscu. Łykam tyle eliksirów, że prawie umieram na serce a i tak dostaję baty. Ciosy za 50-60 dmg to chyba lekka przesada na tym poziomie gry :-\
Miecz srebrny, styl silny. Działa niezawodnie, radzę jednak łyknąć Jaskółkę, ponieważ archeospor potrafi mocno przywalić.
 
ethnoe said:
Jak zmusić grabarza żeby otworzył cmentarz?
Jak mu dasz krasnoludzkiego winka, to się bardzo ucieszy (chyba nawet gdzieś to jest sugerowane). Albo jak zdobędziesz glejt od Vincenta, ale to nie tak od razu.
Źle się wyraziłem troszke.. ja tego questa w ogóle zacząć nie moge. Tzn żadnego wpisu nie mam w dzienniku.Wino dałem ale skończyło sie to textem Geralta ze grabarz chyba do niczego mu sie nie przyda. Ani Talar ani Vincent nic w tej sprawie też do powiedzenia nie ma. No cóż chyba dam sobie spokój. Nie chce mi sie praktycznie całego 2 aktu od początku robić:
 
Solmath said:
[Miecz srebrny, styl silny. Działa niezawodnie, radzę jednak łyknąć Jaskółkę, ponieważ archeospor potrafi mocno przywalić.
Styl silny/srebrny mam rozwinięty na maksa jak tylko można w tej chwili. Walę Jaskółki, Zamieć i ****.To letko frustrujące zaczyna być. + NIEPOPRAWIONY BUG braku obręczy z życiem i niemożności trafienia w roślinę.
 
NIEPOPRAWIONY BUG
Z tego co wiem, to nie jest bug, zbyt oczywisty żeby go nie poprawić.
Ani Talar ani Vincent nic w tej sprawie też do powiedzenia nie ma.
Hmm.. po prostu pograj trochę, możliwe że trzeba rozwinąć fabułe w 2 akcie, grałem tam już jakiś czas temu i dobrze nie pamiętam, ale na początku też nie mogłem się dostać na cmentarz, a potem nagle Vincent dał mi glejt i już było z górki.
 
Galizur said:
Źle się wyraziłem troszke.. ja tego questa w ogóle zacząć nie moge. Tzn żadnego wpisu nie mam w dzienniku.Wino dałem ale skończyło sie to textem Geralta ze grabarz chyba do niczego mu sie nie przyda. Ani Talar ani Vincent nic w tej sprawie też do powiedzenia nie ma. No cóż chyba dam sobie spokój. Nie chce mi sie praktycznie całego 2 aktu od początku robić:
Jest drugi sposób, żeby dostać się na cmentarz - pokręć się pod domem Talara wieczorem i w nocy.
 
szang said:
Mam mały klopot idzie mi o płatnerza wWyzimie Klasztornej po zabiciu kuroliszka z Rycerzem bielej rózy Zygfrydem mogłem kupowac i wzmacniac broń teraz jakos nie mogę gość twierdzi że handluje tylko z przyjaciółmi zakonu czy pużniejsza rozmowa z Zygfrydem (odmowa wstapienia do zakonu)mogła zmienić nastawienie i tym samym spowodować niemożność handlowania??
Mi wydarzyło się coś takiego samego, na szczęście jakaś uprzejma dusza z Redów wyjaśniła mi sprawę - coś takiego ma miejsce jeśli pomożesz w jakiś (nawet drobny) sposób Wiewiórki, np. zaniesiesz list elfa z kręgu Druidów Vivaldiemu, jeśli chcesz ponownie handlować z płatnerzem zakonu musisz wesprzeć działania zakonników (powinieneś mieć szansę na bagnach). Oczywiście to z kolei spowoduje że nie będziesz mógł handlować z krasnoludzkim kowalem.
 
odkad przegladnalem kawalek poradnika boje sie go otwierac(powinien byc palony zaraz po zakupie gry).mam pytanie (w poradniku nic nie znalazlem na ten temat, ale patrzylem ostroznie):czy quest z jakas siedziba kultu pajaka w kanalach wplywa jakos na cos? cokolwiek?czy jest gdzies opisany w poradniku? czy ktos tam dotarl i obadal sprawe?ja "juz bylem w ogrodku, juz witalem sie z gaska", ale nie przezylem ;Dteraz nie wiem czy schodzic tam teraz, czy zaczekac na rozwoj wydarzen.(pewnie mnie ciekawosc zezre i jutro znow sie zgubie w kanalach...)
 
Hmm... co do tej duzej roslinki to mozna sprobowac podpalic i wycofywac sie migiem za drzewko... poczekac chwile i tak w kolko (chociaz jak sadze to zalezy od poziomu trudnosci ;) ) ja tym sposobem zalatwilem drzewka przy kanibalu (swoja droga dobry motyw lesnego dziadka :) ) ale akurat duzego zalatwilem bardziej konwencjonalnie (jak juz wejdzie kombos, znaczy sie trafi to powinno byc z gorki)
 
Status
Not open for further replies.
Top Bottom