Akt II

+
Status
Not open for further replies.
zobacz w poradniku ;)'życzę sobie by mi uwierzono...takie a nie inne jest moje życzenie' mała wskazówka powinieneś załapać :)
 
hellgate said:
hellgate said:
@hellgatePierwszym zdaniem,jakie wypowiada, jest "Pięknie, kurwa, pięknie". Dalej nie pamiętam.
hehe, dzięki. Zastanawialiśmy się z kumplami jak to przetłumaczyli, ja obstawiałem "zaje-kurwa-biście" no i przegrałem :D
A jak to brzmi w angielskiej wersji...? ciekaw jestem :pPS: może się czepiam ale to było tłumaczone na angielski z polskiego :D ale to tak na marginesie :p
 
Zabilem ta czerwona rosline na bagnach i teraz mam zaniesc trofeum z niej Vincentowi ale on nie chce ze mna gadac bo go podejrzewalem. Czy jak juz zabije tego Azara to bede mogl gadac w koncu z Vincentem?
 
pit007 said:
Zabilem ta czerwona rosline na bagnach i teraz mam zaniesc trofeum z niej Vincentowi ale on nie chce ze mna gadac bo go podejrzewalem. Czy jak juz zabije tego Azara to bede mogl gadac w koncu z Vincentem?
Po prostu oczyść go z zarzutów. Wykonaj zadanie "Podejrzany Vincent" i wtedy będzie przychylnie do ciebie nastawiony.
 
Ale ja nie mam czegos takiego. W dialogach zawsze gadalem ze uwazam ze jest winny i teraz jak do niego podchodze to mi gada (ale tylko tekstem nad jego glowa) ze jeszcze jedno slowo i wrzuci mnie do lochu (czy jakos tak)
 
1. Przeczekaj parę dni i spróbuj ponownie.2. Doprowadź sprawę do końca i wróć do niego po tym. Ew. w III akcie. Przecież trofeum można schować u karczmarza.
 
Patrz wyżej.Jeśli przegapiłeś Krąg Żywiołów, po który uczy danego znaku, braki nadrobisz w następnych Rozdziałach. Rozglądaj się za Kręgami Żywioów, które czasami znjadują się w trudno dostępnych miejscach.
 
Mam mały problem, chicałbym kupić "zbroje" u kupca zakonu w Wyzimie klasztornej w II akcie, lecz ten mi mówi, że sprzedaje tylko przyjaciołom zakonu. Kiedy wcześniej z nim rozmawiałem niczego takiego nie mówił, a kiedy w końcu uzbierałem te 5k to zmienił zdanie ;/. Hmm, chyba wiem o co chodzi ;P, wcześniej zabiłem Kurliszka dlatego byłem uznawany za przyjaciela zakonu, ale mineło już kilka dni w świecie gry i gościu o tym zapomniał. Z tego co pamiętam to musze uzbietać 10 jezyków topielca dla Zygfryda i wg. mnie dopiero będe mógł kupować. Czy mam racje?
 
A nie pomagałeś czasem nieludziom w rozwiązaniu jakiegoś niewinnego problemu? Wiesz jak to jest w mieście - wieści rozchodzą się szybko.Na pocieszenie dodam, że zapewne będziesz miał jeszcze szanse, żeby się zrehabilitować w oczach Zakonu.
 
ekhm... Mam mały problem a nie chce zaglądać do poradnika :(gdzie znajdują się wszystkie sefiry?? mam chyba z 6 i mi wciąż brakuje :(z góry THX
 
hi, mam pytanie, bylem w magazynie spotkalem tam vincenta handlujacego z salamandra, wybilem ich wszystkich po czym zadanie brzmialo "czas powaznie pogadac z vincentem" na mapie jego posterunek jest zaznaczony kolo loszkow ale nie ma tam wejscia ;/
 
bo on siedzi przy stole na tym placu przed bramą do dzielnicy handlowej. Tylko w dzień bo w nocy to chodzi do dzielnicy handlowej. Jeśli go nadal tam nie ma to zobacz w loszku a jak nie będzie nadal to chyba bug
 
Czy ktoś wykonywał już quest "Przyjaciółka z dawnych lat" (mam na myśli ciąg dalszy, po dostarczeniu ziół)? ;D :D Wyprawa po smalczyk z ogórkami babuni hah. No i fajnie że Jaskier po opowiadał trochę... dziwi mnie jednak fakt, że nikt nie wspomina o Ciri i Yen... ciekawe więc czy chodziło o to aby w ogóle nie wciągac ich w fabułę gry, czy może jedno z zakończeń ma z nimi coś wspólnego... ::)
 
Status
Not open for further replies.
Top Bottom