Tak komunikacja jest ekstremalna, albo bombastyczny marketing, albo kompletna cisza. CDPR cierpi na chorobę dwubiegunową.Zależy kto to ONI. Może Kolektyw Bartmossa to przewidział - "(...) zderzenie z rzeczywistością a później z przyszłością...". Nie kupiłam ich akcji, nie piorę... "podartych ciuchów", więc śpię spokojnie a przed wyborami nie klękam, w sensie nie pękam Chodziło mi raczej o komunikację z "kolektywem" graczy. Patrząc na JEJ obecny STYL, to raczej przypomina agresywne przepchnięcie wajchy w drugą stronę lub rodzaj rzucania się od ściany do ściany i mam wrażenie, że faktycznie ktoś ich "zhakował" (jak Evelyn?) w taki czy inny sposób. Niech wezwą Meredith Stout. Powozi kogo trzeba jakiś czas w bagażniku i może znajdzie kreta, TEGO od "kazania-wypuszczenia"
Trochę nie rozumiem tego jednego małego DLC sprzed miesiąca, będzie coś jeszcze?