Jak dla mnie Ubisoft zanotował najgorszą konferencje ze wszystkich, ktoś moze mnie wyśmiać ale byli gorsi od M$.
FC5 można podsumować krótko kopiuj/wklej ciąg dalszy, jak się komuś formuła FC od ubi przejadła to na nową część nawet nie spojrzy, recykling pełną parą uprawia Ubi
Nowy AC niczego nie urywa, kreacja świata jest anty-imersyjna:
strzały naprowadzające,
pięciopak strzelniczy
sokół-dron
ucieczka przed krokodylem pod wodą?
przeciwnicy głusi i ślepi nie widać żadnego progresu w tej kwestii
Animacje wyglądają dość biednie i krotko jakby zostały scięte i skrócone, nie ma żadnej płynności między większością ruchów tylko wszystko szarpane.
Całkiem odnoszę wrażenie że ten asasyn jest totalnie casual-friendly, dodatkowo kreacja świata ani trochę nie przekunuje. Już pierwszy AC wypadał lepiej na tym polu.
Zawsze AC jakoś tam w umownym zakresie trzymał się pewnych ram realności historycznej w ogólnym znaczeniu, teraz mają to gdzieś popłyneli całkowicie, strzały naprowadzający anti-climatic feature.
Poza tym nie wygląda to dobrze jeśli idzie o bugi i glitche.