Pamiętam, że jeśli ma się udoskonalony na maxa styl srebrny grupowy, to w ostatnich atakach Geralt robi fantastycznego młynka mieczem, a w drugiej ręce trzyma ten mały toporek. To chyba jednyne ataki, w których broń dodatkowa jest wykorzystywana. No i są jeszcze finiszery, ale rzadko się zdarza, żeby Geralt dobijał sztyletem. Poza tym, nie mają one żadnego sensu. W całej grze chyba ich nie urzyłem. Po prostu są kiczowate, jak różowe miecze w Versusie
. Większość efektów krytycznych, które potrafią wywołać, może wywołać dobry miecz, zadając dodatkowo znacznie większe obrażenia