Na i7 niema takich problemów działa przy obciążeniu 25-40%, gdzie i5 jest niszczona w Fallout 4
Fallout faktycznie ma miejsca, gdzie obciążenie cpu jest niedorzecznie wysokie, tyczy się to różniastych osiedli, ale nie jest prawdą, że działa przyzwoicie jedynie na i7. Naturalnie ultra, podobnie jak w przypadku W3 żre zasoby, ale na pozostalych poziomach nie jest źle. R9 270X zapewnia średnio 52 klatki (w miejscach najmocniej obciążających gpu) i aż 70 tam gdzie liczy się cpu. Zupełnie inaczej rzecz wygląda w ustawieniach wysokich, to właśnie tam proc nagle ostro dostaje po tyłku i wspomniane R9 270X zrównuje się z R9 390 (gdy platformę zasila i3). Co znamienne takie cuda trafiają się też w przypadku kart zielonych (GTX970=GTX950, jednak tam framerate jest wyraźnie wyższy). Winne jest tu najpewniej samo AMD, a konkretnie wysoki narzut, który ubija cpu. Ale nawet na gpu tej marki sparowanym z i3 FO4 wyciąga średnio te trzydzieści kilka klatek nie schodzac poniżej trzydziestu, w ustawieniach wysokich. Dla porównania W3 na dzień dobry, na tym samym R9 270X zachowywał się bardzo podobnie (ino kapeczkę gorzej), ale za to zaledwie w ustawieniach medium (info z testow PurePC). Z czasem było lepiej, aczkolwiek ogrywając dodatek mam wrażenie, że z patchem 1.11 wydajność wróciła do stanu pierwotnego. No bo żebym w miksie medium/high, raptem w 720 i to bez AA miał w Novigradzie dropy do 34 klatek, gdzie na 1.06/7 nic podobnego się nie zdarzało? W żadnym razie nie nazwałbym więc W3 wzorem optymalizacji, przynajmniej nie na tle Fallouta, gdzie ten drugi ma może i stareńki, ale przynajmniej zdecydowanie bardziej elastyczny engine. Co nie znaczy, że optymalizacja W3 jest zła (źle to jest w takim Syndicate, gdzie różnica między low a high potrafi wynieść jakieś trzy klatki), bo nie jest, ale powinno być jednak lepiej.
Nie znaczy to też, że Fallout jest zoptymalizowany jak należy, bo obciążenie cepa przy byle osadce potrafiące nagle zrównać 970 z 950, to ewidentna fuszerka. Należy jednak pamietać, że i Skyrim potrafił ostro dropić w miastach, więc może coś tam Bethesda poprawi (oby). Aha, podobno najnowsze stery od AMD dają wyraźnego kopa, możliwe więc, że teraz zielone i czerwone gpu w sytuacji dużego obciążenia proca oferują porównywalną wydajność.
Bonus;
Tak czy inaczej nie żałuję, że wstrzymalem się z zakupem, ba, była to bardzo dobra decyzja. Pillarsy okazały się bardzo spoko (i o ile gra utrzyma poziom będzie to mój kandydat do miana gry roku), a i dodatek do W3 milutki. Co więcej, w kolejce czeka DS2, wreszcie z pakietem dlc nabytym właśnie w miejsce Fallouta 4. Zamiast usprawnionego (ale pełnego bug'ów) FO3 nabyłem w tej cenie trzy inne zacne produkcje, czego tu żałować?